reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Przyszle i obecne mamusie :)))

ilonka a żebyś wiedziała, budzę i sprawdzam czy oddycha

dziama po wizytacji jak to po wizytacji- wymeczyła mnie okropnie

sylwia łobuzy, bo wiesz, co dwie głowy to nie jedna ha ha

a chyba Wam zapomniałam napisać. rtg wyszło tak że niewiele widać, bo podobno mam zbyt gruba warstwę gipsu i to zupełnie bezzasadnie, we wtorek powtórka i jak się nie uda przeswietlic gipsem to mi go zdejmą zrobią zdjęcie i założą nowy- ten lekki jak się uda

a mój m tez po konsultacji i ma bezwzględny nakaz dbania o siebie, stres go wykańcza, bo nieprawidłowości są właśnie w tych momentach- dobrze, że seks nam wolno uprawiac, bo wtedy ma prawidłowe reakcje, a juz tym bardziej po ha ha
 
reklama
Karolinka a ile mam pic tego karmi ?? jedno na tydzien ???????? Oj biedna Jagoda.,.. my mamy to samo nadal, pierdziochy nie chca wyjsc , albo jak wychodza to normalnie ziemia sie trzęsie..... ciesze sie ze ogólnie wszystko u Was dobrze....;-) a karmisz cycem czy jednak butla ???????????????????????

agnes pieronie jeden .......... ja juz miałam pisac do Ciebie bo sie miałas odezwac po wizycie .......... teraz kochana to wszystko moze sie rozkrecić w godzinę :-p
piąteczko a to numer,. ja miałam [pytac o to przeswietlenie twoje bo myslałam ze przegapiłam wpis Twój ......... nooooooooo czyli jednak stres u m ......????? mam nadzieje ze wezmie sie za siebie dla własnego dobra ale i waszego :tak::tak::tak: noooooo to chociaz tyle ze to mu wolno hiihih :-):-):-):-):-):-)


wróciliśmy :-D Boże to nioe na moje nerwy ......... łzy mi leciały jak musiałam patrzec i słuchac jak Papi płakał ......... nigdy tak nie płakał jeszcze .....:-:)-:)-:)-:)-:)-( był dzielny mój skarbuś ....... mam nadzieje ze nie bedzie gorączki !!!!!!!!

Waga 5480kg :-)
wzrost 58cm :-)
także jest OK !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
No agnes ja myslałam,że Ty prosto na szpital od lekarza pojedziesz, a tu taki zonk...

karola najważniejsze, że jagoda zdrowa:-) A mamusie jakos ustawiasz, czy nadal pozwalasz,żeby Ci na głowę wchodziła ??

ilonko jeszcze nie byłam na tych lumpach, ale jak cos, to pamietam o Tobie :-)

Katy słonko trzymaj sie dzielnie i nadal trzymam kciuki za tatę &&&&&
 
hej! jestem już w domku i mogę na spokojnie zdać relacje. przepraszam że nie pisałam smsa ilonce ale dzisiaj u lekarza poślizg i dopiero o 10 weszłam. a potem szybko do pracy zawieźć zwolnienie i przy okazji dopadłam neta.

a więc tak. noc miałam do d.... od 3 nie zmrużyłam oka bo znowu ból pleców, brzucha i w ogóle ciężko mi było. jak jechałam do lekarza do kolejny kryzys mnie dopadł. niedobrze mi było, biegunka i po nieprzespanej nocy czułam się jak wypluta. a jeszcze taka kolejka u niego że szok. już myślałam że nie doczekam aż wejdę do gabinetu.

weszłam z nadzieją że coś się dzieje. a tu badanie na samolocie i nic. szyjka skrócona ale rozwarcia brak. badanie bolało jak diabli. nigdy tak nie miałam. więc co to będzie przy porodzie?:szok:

lekarz stwierdził że brzuch musi mi jeszcze opaść więc nie szykuje się na poród w najbliższych dniach. pewnie jeszcze z tydzień. ale teraz jak stwierdził wszystko moze się zdarzyć i równie dobrze jeszcze dziś moge urodzić. bo teraz to już loteria. może pójść szybko a moge sie jeszcze kulać. zalecił duzo ruchu, sprzatanie, seks co by malucha zachęcić do wyskoczenia.
jeśli do 5.10 nie urodzę to mam przyjść na wizytę i dostanę skierowanie do szpitala i będą wywoływać. ale jest dobrej myśli ze wcześniej spotkamy się na porodówce. i ja też się tego trzymam.

młody waży 3300-3700 i wg lekarza już więcej nie powinien przybierać na wadze. teraz ma za zadanie wstawić się w kanał i wychodzić.

tak więc zaczynam od weekendu intensywnie pracować aby Olek w końcu zdecydował się wyjść bo jestem juz zmęczona bardzo.

tyle o mnie. reszcie odpiszę później bo teraz za obiad musze się brać.

ilonko pokój dla Olka na razie pomalowany, tapeta w łapki położona. nam się podoba. nie mamy jeszcze paneli na podłodze ale to dopiero jak dostanę ubezpieczenie jak się młody urodzi bo teraz brak kaski. i wtedy też będziemy meblować i kończyć. ale postaram sie dziś lub jutro wkleić zdjęcia tapety.

wpadam później. pa
 
agnes bede wdzieczna za zdjęcie .......
ale numer, ja to myslałam naprawde ze cos sie dzieje u Ciebie,. no ale jak mówi lekarz teraz godzina 0 moze wybić w kiazdej chwili :tak::tak::tak: a moze naturalna oxy zadziała :)
Rozia jakbym kupiła wczesniej cos to oczywiscie dam znać hehe - dziekuje za pamiec :-)
 
ufff ufff chata ogarnięta, jeszcze prezent Matika muszę spakować i lecę do przedszkola po solenizanta;-)
na obiad naleśniki z bitą śmietaną i dżemem...zgodnie z życzeniem Prezesa:-p

Ilona
biedulek mały, ale dzielny :)
oby nic po szczepieniu się nie przypałętało, pięknie Pawcio rośnie
Karolina ehh maluszki zawsze się namęczą przez te brzuszki, jelitka...oby jak najmniej męczyło Jadzie
Agnes to teraz do roboty i niech Olek wychodzi:-):tak: powodzenia
 
truskawa a na co mistrzunio zasłużył ????????????????????????????????????:-)

M w koncu tej hulajnigi nie kupimy teraz...... bo sie nie opłaca jak zima idzie.......... wiec nie pojezdzi ........ myslimy nad klockami lego ....
 
Agnes- kurczaki a myślałam ze już jakaś akcja porodowa dziś nam sie szykuje. Bądź dzielna maleńka:)
Truskafka :) a jutro impra duża sie szykuje?
Piąteczko- no to nadal wysyp serduszkowy heheh :) a jak czujesz się z tą nogą lepiej? mam nadzieję że następne prześwietlenie będzie po Twojej myśli :)
Ilona- no tak do Jasia urodzinek też juz tylko kroczek :) ja się zastanawiałam co siostrzeńcowi kupić na 2 ur ale po2 ostatnich wizytach doszłam do wniosku że w motoryzację pojdę :0) maniak sie zrobił straszny :) a jak wchodzę do nich to obowiązkowo muszę mu dać kluczyki do łapci i idzie mi kładzie na szafkę a jak odjezdzam to wychodzi i albo musze go przewieź kawałek albo "tidit" zrobić :) a bawi sie autami cudnie :)


Może kiedyś będę odszczekiwać to co teraz napiszę ale jadę na weekend do mojego M bo się stęskniłam za teściową heheheh i rodzinką :) nawet na wagary w szkole na tą ewentualność się dopuszczam :)
 
reklama
Do góry