reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Puste jajo płodowe 7 tydzień

reklama
Moja historia jest bardzo podobna . W 7 tygodniu udałam się prywatnie do ginekologa i również usłyszałam diagnozę puste jajo płodowe . Mojej rozpaczy nie było końca bo to nasze pierwsze dziecko o którym tak bardzo marzyliśmy i o które tak bardzo się staraliśmy . Lekarz powiedział że mam plamienia więc powinno samo polecieć ale jeśli nic nie wydarzy się przez dwa dni to mam przyjść ponownie na wizytę po skierowanie do szpitala . Nic sie nie wydarzyło więc razem z mężem w środę poszliśmy ponownie do lekarza . Zrobił on kolejne USG i znów pusto , jednak nie dawałam za wygraną i zaczełam wypytywać czy czasem nie może się jeszcze zarodek pojawić .... lekarz szukał i szukał na USG czegokolwiek i wyobraźcie sobie jakie było jego oraz nasze zdziwienie gdy nagle pojawił sie zarodek i to w dodatku z bijącym serduszkiem :) okazało się że macica się przekrzywiła a maluch się za nią poprostu schował . Dziś jesteśmy szczęśliwi i czekamy na naszego maluszka . Dlatego dziewczyny nie poddajcie się bo zawsze jest szansa na taką niespodziankę ! Pozdrawiam
 
Witam, bylam w 5tc na usg i lekarz nie widzial nic oprocz cialka zoltego w jajowodzie. Poszlam w 6 tyg i chyba 3 dniu i widoczny byl pecherzyk i w srodku pecherzyk zoltkowy i powiedzial, ze chyba widzi pole zarodkowe, ale ma slaby sprzet. Wg usg ciaza jest o ponad tydz mlodsza. Ostatnia @ mialam 26.04. Nie bylo zarodka, serducha nic... Czy moze sie jeszcze pojawic?
 
Cześć dziewczyny...
Jestem tu nowa, dopiero co się zarejestrowałam... Chciałam Was zapytać, czy któraś z Was miała podobną sytuację do mnie? Otóż w czerwcu tego roku niestety poroniłam samoistnie pierwszą ciążę. Wiek dzieciątka do końca nie był mi znany, ponieważ mam bardzo długie cykle, średnio 32-33 dniowe. Na wypisie ze szpitala dostałam informację, że to 11/12 tc, natomiast mój gine oceniał jej wiek na 8/9tc. Niemniej jednak niestety pod koniec przestało bić serduszko i ciąża sama się zakończyła. Miałam co prawda łyżeczkowanie po tym. Wspomnę także, że na samym początku pierwszej ciąży okazało się, że mam autoimmunologiczne zapalenie tarczycy. Niemniej jednak do drugiej, obecnej ciąży się porządnie przygotowałam, wszystkie badania wychodziły super, TSH ustatkowane i w normie, we wtorek byłam u ginekologa, niestety padło podejrzenie pustego jaja płodowego... :( Macica jest rozpulchniona, mam objawy ciąży tj. ból piersi, odbijanie, ból czasami podbrzusza (jakby rozciągała się macica), pęcherzy jest spory ma 2 cm, spore ciałko żółte - 4,4 cm, niemniej nie widać zarodka... Wg. OM wychodzi, iż powinien to być już 7tc +3 dni, wg. podejrzeń poczęcia 6tc. Lekarz powiedział mi, że po poronieniu raczej nie zdarzają się sytuacje w których jest puste jajo płodowe i jeśli mi się to przytrafi to będę mieć największego pecha na świecie... Za tydzień idę ponownie na USG... Czy myślicie, że zaroduś się może jeszcze pojawić? Czy są szanse przy tak dużym pęcherzyku? :( Na zdjęciu usg widać tylko dużą czarną plamę... :( Ja już tracę nadzieje...ta ciąża była tak planowana, tak wychuchana, pielęgnowana, a tu takie coś... Martwię się okropnie... :( Proszę o Waszą pomoc i odpowiedzi...
 
c7ce8e6d1d51ff84ad97ff8c4e28c01b.jpg


Wstawiam fotkę z usg. Może któraś dopatrzy się podobizny do swojej sytuacji...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dodam może, ze w ok. 3/4 tc robiłam betę 2x i pięknie wzrastała, dokładnie o 163% w ciągu 48h, biorę także leki: Accard, euthyrox n88, pregnant plus oraz Duphaston 3x1... boje się, ze tnę Duphaston podtrzymuje ciaze bo ładnie sie rozwija sam pęcherzyk, ale nierealne wydaje mi się by przy 2cm pęcherzyku nie było widać zarodka... :( to może świadczyć o pustym jaju... i ta przerażająca czarna plama na zdjęciu :(


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Miałam podobnie w pierwszej ciąży. Koniec 6 tygodnia- pierwsza wizyta na nfz- jest pęcherzyk, ale nic więcej. Lekarz każe przyjść za tydzień.
Tydzień później- pęcherzyk urósł do 2 cm, zarodka brak. Lekarz proponuje wizytę wieczorem u siebie w prywatnym gabinecie...
Wieczorem tego samego dnia pęcherzyk 1, 7 cm, zarodek 0, 6 cm. U mnie to była wina złego sprzętu, ale różnie bywa...Pozostaje tylko trzymać kciuki.
I niestety prawdą jest, że duphaston będzie podtrzymywał także nierozwijającą się ciąże...
 
@Malaja dziękuje za odpowiedz... Twój przykład napawa optymizmem! Ja co prawda chodzę prywatnie do ginekologa, wydaje mi się, ze ma dobry sprzęt... Czy ciaze donosiłas? Jeśli teraz się nic u mnie nie pokaże, pójdę na pewno ponownie na wizytę, ale do innego lekarza. Upewnić się. Nie podejmę decyzji z dnia na dzien... pobolewają mnie nadal piersi, odbija mi się, pobolewają jajniki czasami... może coś tam się jednak dzieje dobrego? Wiem, ze ciąża z pustym jajem ma objawy tej zdrowej, ale... nie pozostaje mi nic innego jak dbać o siebie i wierzyć, ze to tylko zły sen, ze tym razem się uda!


Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni... niby.
 
reklama
Do góry