pytanie proszę o odpowiedz:)

[Maziajka]

....

 

[oluniaa]

Geny silniejsze: oczy ciemne, oczy duże, długie rzęsy, ciemne włosy
Geny słabsze: oczy jasne (niebieskie, zielone), oczy małe, krótkie rzęsy, blond czupryna.
Cerę według mnie dziecko będzie miało pomiędzy Twoją jasną i ciemną Twojego wybranka Czyli można powiedzieć ze "taką w sam raz"
Pozdrawiam :*;-)

 

[Ritmusia]

znam kilka par-jedno bardzo ciemne,a drugie bardzo jasne i zdarza sie, ze maluszki wychodza marcheweczki rude.....

 

[Maziajka]

znam kilka par-jedno bardzo ciemne,a drugie bardzo jasne i zdarza sie, ze maluszki wychodza marcheweczki rude.....

marcheweczki bardzo mi się podbają rude kobiety,natomiast faceci nie za bardzo..ja cały czas mówię aby nasze dzieci z uroda podały się na tatusia a z mózgiem na mamusie :-) może się uda

 

[Loree]

Moja koleżanka jest polką, blondynką o niebieskich oczach. Jej mąż jest cudzoziemcem, ciemna karnacja,włosy i oczy. Jedno dziecko ma urodę po mamie, jest typowym polakiem z blond włosami, a drugie to cały tata. Tak więc nie da się tego przewidzieć

 

[scarlet121]

U mnie tak bylo!! Mąz ciemnej karnacji, włosy ciemne itd.
Ja bladynka o jasnej cerze i niebieskich oczach.
Synek nasz: ciemna karnacja wlosy ciemne, ciemna oprawa oczu ale kolorek oczu niebieskie. Cudnie wyglada. Rysy twarzy ma po mnie i kolor oczu reszta to wykapany tata.

 

[samara]

No a u mnie tak:
Ja włosy czarne cera miodowa, oczy brązowe
Maz włosy ciemny bląd cera śniadawa, oczy piwne.
Synek blondynek, niebieskie oczka, ale powoli ciemnieje.
Ja sie urodzilam z czarnymi wlosami oczy niebieskie, ale za to maz tez byl blondynem wiec syn w meza sie wdal.

 

[Ritmusia]

Jak widac moze byc baaaaardzo różnie.....mysle, ze nie ma sie co martwić....byleby murzynek nie wyszedl i bedzie dobrze :-)

 

[aniolek20k]

ja blondynka sniada karnacja niebieskie oczy, maz ciemna karnacja brazowe oczy ciemne wlosy, moja corka blondynka niebieskie oczy i taka troszke ciemniejsza karnacja, widocznie ciemne geny niezawsze sa silniejsze

 

[rubi]

dziewczyny ;-)

geny to nie tylko to co widac ;-) czasem dziecko nie dziedziczy widocznych cech rodzicow a jest "wykapanym dziadkiem Jurkiem" ;-) rodzice sa tylko przekaznikiem tego co sami odziedziczyli po przodkach...
poza tym kolor wlosow moze sie zmienic z wiekiem...
moj tata do 6 roku zycia byl jasnym blondynkiem i na zdjeciach z kolejnych lat ten kolorek stopniowo mu ciemnial... teraz ma czarne i w wieku 60 lat tylko kilka siwych wlosow ;-) smieje sie ze "siwkiem" byl za mlodu ;-)

a mi najbardziej sie spodobalo stwierdzenie mazi89 ze dziecko moze byc podobne do taty byleby mozg mialo po mamie ;-) zgadzam sie z nim ;-)

pozdrawiam goraco ;-)