witam, właśnie prześledziłam cały wątek o wózkach i tak jak zostało już napisane każdy wybierze to co mu najbardziej odpowiada, my z m zdecydowaliśmy się na mutsy urban rider

, ale może mogłabym uzyskać odpowiedź na pytanie czym różni się tapicerka Cargo od Active.serdecznie dziękuję i mam nadzieję, że nasz typ już się nie zmieni, chociaż po takiej dawce info coraz bardziej zastanawiam się nad quinny speede
ja miałam Mutsy Urban Rider.
tapicerka Cargo jest taka śliska i błyszcząca...a Active chyba taka bradziej jakby chropowata, parciana? nie wiem jak to określić..
ja chciałam cargo ale jak na żywo obejrzałam to zrezgynowałam, bo osobiście mi nie przypasowała i miałam college ocean.
co ci tu napisać jescze tak obiektywnie?
ogólnie miło wspominam wózek, fakt do osi trzeba się przyzwyczaić...do przodu jedzie się łątwo, gorzej z wycofywaniem np. w sklepie, wtedy to trzeba nakombinować się...
ciężki, ale dawałam radę wtargać z dzieckiem na 2 piętro
minusy: pękający kosz na zakupy i mi się blokowała ta skrętna oś co mnie po pół roku użytkowania doprowadzało do szewskiej pasji...był w serwisie wyczyścili ale nadal nie chodził tak jak na początku...każdy drobny piasek, który wpadał do mechanizmu blokował oś :-(
więc po 7 miesiącach pozbyłam się go i zamieniłam na inny wózio...
siedzisko spacerowe jest niestety małe...7 miesieczne filigranowe dziecko w ciepłej kurtce ledwo mi się mieściło...
z wersji z gondolą jestem zadowolona

potem zaczęło nam wszystko szwankować i czar prysnął
może trafiliśmy na felerny egzemplarz?
ogólnie uważam, że design jest fajny, mi się bardzo podoba
teraz jednak prędzej zdecydowałabym się jednak na quinny speedi