reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

QUINNY BUZZ czy ktoś posiada? jakieś opinie? POMÓZCIE :)

no niby niewielka ale za nowki dam conajmniej 2tys za 2 szt plus jeszcze gondole a wtedy moj M. by mnie zabil. Jestesmy w czasie przeprowadzki do UK, wlasciwie to ja z malym :) i psychicznie dodatkowy wydatek by go wykonczyl. W zwiazku z tym ze gondola na razie niepotrzebna skusze sie na nowego speediego a zappa na wiosne jak maly zacznie biegac... zobacze jeszcze. dzieki za info
 
reklama
Witam wszystkie mamusie :-).
W lutym zostanę również mamą małej dziewczynki,bardzo cieszę się z tego faktu.
Mam tylko jeden problem WóZEK.
Nie wiem na jaki się zdecydować,mieszkam w małej mieścinie,gdzie nie ma za dużego wyboru,jedynie mogę poszukać czegoś w necie.
Bardzo podobają mi sie QUINNY BUZZ i MUTSY JOEY SILVER.
Jednak czytając ten wątek i Wasze opinie dalej nie wiem na jaki mam się zdecydować.Jedni są na tak inni zaś na nie.
Mam pytanko czy co roku wychodzą nowe kolekcje wózków,czy zdążę kupić nową furę przed narodzinami małej?
Czy wózki z nowych kolekcji są bardziej udoskonalone od swoich poprzedników,czy różnią się desingiem?
Nie mam znajomych którzy maja małe dzieci,więc nie mam się kogo poradzić.
Wyjazd do większego miasta oczywiście wchodzi w grę,ale muszę wiedzieć czego szukam i pod tym kątem testować przedstawiony asortyment,wiadomo,że sprzedawcy mają gadane i taki wyjazd bez uprzedniego przygotowania może się skończyć wielką klapą i kupieniem kota w worku.
Zastanawia mnie jeszcze jedno czy kupić gondole,spacerówkę i fotelik ?
Mała urodzi się w lutym,na pierwsze miesiące wiadomo-gondola.Maleństwo w gondoli powinno być przewożone do czasu aż zacznie stabilnie siedzieć,więc około 6 miesięcy będzie mi potrzebna-mam racje?Oczywiście teorie teraz snuje,ale tak może być.Więc w sierpniu możemy pożegnać się z gondolą i co dalej spacerówka czy fotelik?
Fotelik fajna sprawa,ale chyba na jakieś 2 miesiące,potem robi się zimno.
Następnie spacerówka?Mała będzie miała jakieś 9 m-cy i mam ja wozić w spacerówce?Nie będzie jej za zimno?Sama nie wiem.
To moje pierwsze dzieciątko i nie chce na niej eksperymentować :no:.
Pomóżcie!!!
 
co do fotelika
to owszem fajne rozwiazanie np na wypad do sklepu czy szybkie przemieszczenie sie z spiacym bobasem z samochodu
ale absolutnie nie polecalabym wozenia malucha na spacery w foteliku
dziecko jest zgiete , no i wg tego co mowia lekarze nie powinno przebywac w foteliku wiecej niz 3h
gondola to gondola

spokojnie mozesz przesadzic dzidzie z gondoli juz do spacerowki, fotelik zostawic sobie do jazdy autem no i do szybkich wypadow
poza tym gondole zawsze mozna sprzedac bez wielkiej straty bo uzywamy ich krotko wiec sie nie niszcza

co do modeli to chyba nie wychodza co roku nowe, nawet na pewno nie, wiec spokojnie kupisz to co chcesz
zreszta nawet jak sa nowe modele to te starsze zawsze sa w sprzedazy

no i na pewno roznia sie jakimis szczegolami etc
ale to juz bardziej techniczna opowiesc
co do roznic buzz 2006- 2007 gdzies tutaj na tym watku buba ladnie napisala jak one wg niej wygladaja

ja mam buzza 2006 i jest ok
teraz jeszcze kupilam lekka parasolke jane a buzz z gondola posluza na poczatek malej ktora urodzi sie w listopadzie
potem pomyslimy
moze sprzedam buzza i kupie wozek podwojny
co do opcji fotelika to bardzo sobie chwale i przy tej dzidzi na pewno bede korzystac fotelik plus stelaz

co do mutsy- jakos nie bardzo podoba mi sie ten plastikowy dol, zima moze po prostu przemarzac no i nie przepuszcza powietrza...
ja bym sklaniala sie na zwykla gondole, tym bardziej ze mala bedzie jezdzila w nim latem
no i wazne jest tez jaki stelaz do mutsy wybierzesz
dla mnie urban rider ( skretna os) to udreka, moi znajomi mieli takowy i nie moglam jakos przyzwyczaic sie do tej opcji
poza tym troche toporny
jesli mutsy to zdecydowanie na stelazu 4rider i wszystkie kola pompowane
jezdzilam takim i o niebo lepiej niz urban
co do spacerowki w mutsy to tez proponuje przejrzec wyzej bo buba bodajze wypowiadala sie na ten temat

wada mutsiaka jest tez to ze jest ciezki....
wiec jesli mieszkasz w bloku etc gdzie musisz go wciagac na gore to odradzam
buzz duzo lzejszy

no i jedno z wazniejszych: gdzie bedziesz jezdzic wozkiem? czy bardziej warunki miastowe czy moze terenowe?


proponuje przejechac sie jednak do sklepu w ktorym maja wozki i pojezdzic sobie po sklepie, wsadzic np do nich ciezsza torbe etc
wiadomo ze na zywo wybiera sie lepiej

i kieruj sie bardziej spacerowka bo gondola sluzy krotko

pozdrawiam
 
A ja muszę pobronić trochę Mutsy Urban Rider, bo wcale nie jest taki ciężki w prowadzeniu - wystarczu tylko się przyzwyczaić i przestawić - jeden dłuższy spacer wystarczy :p Ja jestem osobiście bardzo zadowolona, no oprócz faktu, że mi się blokuje ta skrętna oś i muszę ją zareklamować. Lekki nie jest to fakt, ale jak większość wózków na pompowanych kołach ;-) Ja jednak wciągam go na drugie piętro z dzieckiem w środku i jakoś żyję :-) Po prostu wszystko to kwestia nastwienia i przyzwyczajenia. Wytłumaczyłam sobie, że wózka idealnego nie ma i nie mam co narzekać, bo nie ja pierwsza i nie ostatnia i spoko jakoś daję radę :-p
Także żeby móc więcej coś powiedzieć o Mutsy Urban Rider trzeba trochę nim pojeżdzić, bo naprawdę jest do jazdy mega wygodny - przynajmniej jak dla mnie. A powiem szczerze, że na pierwszym spacerze też na początku nie umiałam nim jeździć i klnęłam na niego. Po godzince jazdy już miałam wszystko obcykane i jestem bardzo zadowolona. Także nie ma co się zrażać po krótkiej próbie, bo to za mało ;-)

sugar a możesz mi napisać coś o Jane Energy? Wcześniej pytałam już czy możesz coś napisać po pewnym czasie użytkowania - plusy, minusy? :-)
 
ile ludzi tyle opinii
moi znajomi sprzedali go ze wzgl na to ze jest ciezki
a z 6 miesiecznym bobasem w gore to juz sporo
no i nie byli do konca zadowoleni ze spacerowki chociaz np super sprawdzila sie na plazy

co do jane to jest to SWIETNA lekka parasolka
sklada i rozklada sie jedna reka, rozklada sie na plasko, jest solidnie wykonana i super wyglada
palak dokupilam w calineczce
kolka sa amortyzowane i wozek jest b wygodny
no i cena przystepna
maclaren kosztuje ok 300pln wiecej a model technoxt wcale sie duzo nie rozni

wiadomo ze nie jest to wozek na wojaze po lesie ale jako wozek miejski, do wypadow etc jest doskonaly

moj babel jest mega zadowolony
polecam z czystym sercem
 
Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedz.:-)
Skłaniam się ku Buzzowi ,choć do końca nie jest powiedziane,że to ten wózek wybiorę.
Mam jeszcze jedno pytanie napisałyście,że mam kierować się bardziej spacerówką.
Kiedy będzie mi potrzebna na dworze będzie zimno,właściwie to już zima,czy dostępne są jakieś ocieplacze na nóżki,budki osłaniające przed wiatrem bądź śniegiem do BUZZA?
 
tak ogladalam te buzzy i sie zastanawiam, spacerowka nie ma regulowanego oparcia....czy to jest zdrowe dla dziecka, jakos nie wiem ale dla mnie foteliki sam sa tak samo wyprofilowane, szczerze mowiac mialabym stracha wozic maluch wciaz w takim kubelku :).

Tokai powiem ci ze moj maly urodzil sie tez w takich nie za cieplych miesiacach, nie mialam gondoli bo spacerowka rozklada sie na plasko, maly zostal wlozony do spiworka i bylo super, wygladal jakby mial taki "wklad gondolowy" :). Tak jak sugarspunsister odradzalabym ci wozenie w foteliku na dluzsza mete, z tego co ja czytalam to moga byc max 2h, pomysl sobie ze przez rozne ulozenia glowki moze sie ona zrobic z tej albo tamtej strony plaska, a teraz pomysl o kregoslupie malego, padl by chyba gdyby ciagle byl taki wygiety :(. Fotelik jest kiepsko osloniety i w dodatku moje 6miesieczne dziecko ledwo sie w nim miesi, wazy juz ponad 8kg wiec niedlugo wyrosnie :). W zimie to juz bedzie kawal dzieciaczka wiec nie masz sie co przejmowac ze bedzie w spacerowce, zaopatrzysz sie w spiworek i bedzie ok, moj tez tak bedzie zima jezdzil :), do tego jeszcze i tak bedzie przeciez w kombinezonie. Co do MUTSY wszystkie moje kolezanki majace dzieci w tym samym wieku co ja posprzedawaly juz te wozki, maluchy majac 5 miesiecy ledwo sie miescily w gondolach, pomysl o czyms co starczy ci na dluzej, moze faktycznie jaki Jane, sa fajne, podobaja mi sie strasznie ale nie ma moje warunki terenowe :)
 
reklama
Jestem w trakcie budowy domu i myślę,że wprowadzę się tam przed narodzinami małej.Jeśli chodzi o drogi to mamy asfalt do chodnika jest kilkanaście metrów.Gorzej z drugą drogą,która jest wyłożona płytami betonowymi.Wiecie spojenie tych płyt jest dość nie równe i boje się,że wózek który kupie szybko się rozleci,wiadomo,że nie będę szarżować nim jak oszalała,ale musi swoje wytrzymać:tak:
 
Do góry