reklama
Myfa80
mama Hubcia i Wojtusia
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 6 526
Kira bardzo sie ciesze ze z maluszkiem wszystko wporzadku, ja zyje nadzieja ze 3d jest jednak w moi m miescie...okazalo sie ze nagle wyroslo sporo prywatnych klinik i przychodni a tam one sa......nie mialam pojecia ze istnieja no ale okres studiow poza miastem rodzinnym zrobil swoje :-)
buziaki dla Ciebie i malutkiej :-)
buziaki dla Ciebie i malutkiej :-)
Karolla.... Napisalam gdzies tam wyzej, ze nie widzialam nic w 3d (tzn. lekarka na nie nie przelaczyla). Dopiero na plycie, ktora przyjdzie do domu ma byc w 3d, ale teraz juz sama nie jestem pewna.
zreszta mam spore zstrzezenia, co do samej przychodni, zakresu informowania i pan w recepcji... I wydaje mi sie, ze wydanie 200 zl. (usg plus nagranie) jest lekkim przegieciem. Nie wybieram sie juz do nich na nastepne usg, ktore polecali mi w 30 tyg. Wole zaplacic u mojego gina 50 zl., a za reszte zaszalec ;-)
Ale... to usg bylo i tak o wiele dokladniejsze, niz to ktore robie zwykle (tamto jest podobno bardzo nowoczesne i za kazdy razem robimy usg tzw. genetyczne)
A buzke bylo na tym usg widac i tak rewelacyjnie. Mala otwierala szeroko mordeczke i wygladala, jakby sie usmiechala :-) I chyba jest podobna do mnie :-)
Zreszta juz sama nie wiem. Moze na moje negatywne podejscie ma wplyw to, ze pozarlam sie z moim lubym..... Jak mi przejda nerwy na niego bede bardziej obiektywna:-)
zreszta mam spore zstrzezenia, co do samej przychodni, zakresu informowania i pan w recepcji... I wydaje mi sie, ze wydanie 200 zl. (usg plus nagranie) jest lekkim przegieciem. Nie wybieram sie juz do nich na nastepne usg, ktore polecali mi w 30 tyg. Wole zaplacic u mojego gina 50 zl., a za reszte zaszalec ;-)
Ale... to usg bylo i tak o wiele dokladniejsze, niz to ktore robie zwykle (tamto jest podobno bardzo nowoczesne i za kazdy razem robimy usg tzw. genetyczne)
A buzke bylo na tym usg widac i tak rewelacyjnie. Mala otwierala szeroko mordeczke i wygladala, jakby sie usmiechala :-) I chyba jest podobna do mnie :-)
Zreszta juz sama nie wiem. Moze na moje negatywne podejscie ma wplyw to, ze pozarlam sie z moim lubym..... Jak mi przejda nerwy na niego bede bardziej obiektywna:-)
Mhm... Karola... w tym sek, ze ja juz w koncu nie wiem, jak to z tym usg tam jest.
Jak sie umwialam na wizyte, pani w recepcji potwierdzala, ze to 3d.
Jak wyszlam z gabinetu, to ja pytam, jak to w koncu jest. Mialo byc 3d, a obraz mialam normalny, jak zawsze , czyli 2d.
I ona mi na to, ze jakbym poprosila lekarke, to by mi przelaczyla na chie na 3d, a pomiary i badanie i tak w 2d.
Ale skad ja na milosc boska miala sama z siebie niepoinformowana wiedziec, ze mam o to prosic. Myslalam, ze cos namotalismy i nie zobacze nic wiecej.
Ale podobno nagranie ma byc w 3d. Ciekawe tylko skad, skoro na monitorze bylo normalnie????? Zakrecilam sie i juz mi sie nie chcialo z nimi rozmawiac, bo bylam zdegustowana moim mezczyzna, dlugim czekaniem (bylam zapisana na 13, a do gabinetu weszlam o 14;50!!!!)
No i w ogole, gdyby nie widok malej (jeszcze sie przestawic nie moge, ze jednak wiem), to chybabym sie wystrzelila dzisiaj najchetniej w kosmos:-)
A swoja droga, to o plci tez nie powinni przy mnie rozmawiac, skoro nie chcialam wiedziec.
No ale mniejsza z tym, bo jak ja sie denerwuje, to Emilka fika koziolki i kopie, jakby miala 4 nie 2 nozki.
Juz sie nie zale wiecej. Ide na spacer, bo mnie krew zaleje:-)
Jak sie umwialam na wizyte, pani w recepcji potwierdzala, ze to 3d.
Jak wyszlam z gabinetu, to ja pytam, jak to w koncu jest. Mialo byc 3d, a obraz mialam normalny, jak zawsze , czyli 2d.
I ona mi na to, ze jakbym poprosila lekarke, to by mi przelaczyla na chie na 3d, a pomiary i badanie i tak w 2d.
Ale skad ja na milosc boska miala sama z siebie niepoinformowana wiedziec, ze mam o to prosic. Myslalam, ze cos namotalismy i nie zobacze nic wiecej.
Ale podobno nagranie ma byc w 3d. Ciekawe tylko skad, skoro na monitorze bylo normalnie????? Zakrecilam sie i juz mi sie nie chcialo z nimi rozmawiac, bo bylam zdegustowana moim mezczyzna, dlugim czekaniem (bylam zapisana na 13, a do gabinetu weszlam o 14;50!!!!)
No i w ogole, gdyby nie widok malej (jeszcze sie przestawic nie moge, ze jednak wiem), to chybabym sie wystrzelila dzisiaj najchetniej w kosmos:-)
A swoja droga, to o plci tez nie powinni przy mnie rozmawiac, skoro nie chcialam wiedziec.
No ale mniejsza z tym, bo jak ja sie denerwuje, to Emilka fika koziolki i kopie, jakby miala 4 nie 2 nozki.
Juz sie nie zale wiecej. Ide na spacer, bo mnie krew zaleje:-)
Kirka nie denerwuj sie nie ma sensu a co do czekania to mój mężuś raz jak po 30min czekania weszliśmy na USG powiedział co o tym myśli
a 2 godz to na bank by nie wyczekała wiec rozumiem twojego lubego
Co do poinformowania Ciebie to szczerze powiem ze bym takie baby w .... kopnęła łaskę robią za takie pieniądze ??
Ach bo sie sama zdenerwowałam ! NA pewno wrażenia i tak są cudne bez sensu sie denerwowac ważne że mała
zdrowiutka!
a 2 godz to na bank by nie wyczekała wiec rozumiem twojego lubego
Co do poinformowania Ciebie to szczerze powiem ze bym takie baby w .... kopnęła łaskę robią za takie pieniądze ??
Ach bo sie sama zdenerwowałam ! NA pewno wrażenia i tak są cudne bez sensu sie denerwowac ważne że mała
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 41
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: