reklama
Ja już napisałam o moim wczorajszym usg w innym wątku- ale skoro jest ten - to piszę raz jeszcze: wczoraj po raz pierwszy widziałm bijące serduszko mojej dzidzi (ogromna radość, bo w poprzedniej ciązy się go nie doczekałam); jestem w 7 tyg.; niestety mam też jakąś krew w macicy, której byc nie powinno - czy któraś z Was miała taki porzypadek? za tydzień idę znowu na kontrole
Dziewczyny, a powiedzcie kiedy powinno być pierwsze USG? Ja byłam u lekarza tydzień temu i dwa tyg. temu i nawet nie wspomniała na ten temat słowa, a że nie podpasowała mi pod innymi względami również to zmieniam lekarza. Idę 28-ego czerwca, jak myślicie, skieruje mnie już na USG? Chyba nie musze dodawać,że strasznie nie mogę się doczekać ;D
Mi lekarz kazał zrobić USG w 6 tygodniu, serduszko zaczyna bić w piątym, więc uważam, że jak najszybciej powinnaś zmienić lekarza. ;D
Magonia sorki ale napisz czy to USG było dopochwowe czy po brzuszku ci jeździli tym przyżądem???
Magonia sorki ale napisz czy to USG było dopochwowe czy po brzuszku ci jeździli tym przyżądem???
USG miałam dopochwowe; takie na brzuszku robi się w bardziej zaawansowanej ciąży; co do terminu pierwszego usg to są bardzo różne opinie: najczęściej robi się usg między 8 a 12 tyg.; niektórzy lekarze uważają że lepiej nie przesadzać ze zbyt częstym badaniem tego rodzaju; ja miałam tak wcześnie ze względu na problemy z poprzednią ciążą (chociaż wiem że niektórzy gino robią w tym terminie normalnie). Mój gino powiedział mi żeby raczej w przyszłości nie pchać się na usg 4D - bo teraz jest to w modzie a nie ma co męczyć dzidziusia;
Wiem że takie usg bardzo uspokaja psychicznie (tak na mnie podziałało to badanie) i w razie jeśli się ma duże obawy warto je zrobić :laugh:
Wiem że takie usg bardzo uspokaja psychicznie (tak na mnie podziałało to badanie) i w razie jeśli się ma duże obawy warto je zrobić :laugh:
jestem po drugim USG. Widziałam bijące serducho! Mówię serducho, bo cały zarodek się kurczył Lekarz mówił, że tak do mnie mruga :laugh: :laugh: Na dodatek w ubiegłym tygodniu ocenił wiek zarodka na 4 tydzień, a w tym tygodniu na 6 . Z moich obliczeń fasolinka dopiero wkroczyła w 6 tydz. swojego życia.
Niestety jeszcze nie wszystko jest w porządku... progesteronu cały czas za mało :-[ Macica za twarda.. biorę duphaston i luteinę. Mam nadzieję, że się poprawi. Jestem pewna, że się poprawi!
Trzymam za Was kciuki! Pozdrawiam
Niestety jeszcze nie wszystko jest w porządku... progesteronu cały czas za mało :-[ Macica za twarda.. biorę duphaston i luteinę. Mam nadzieję, że się poprawi. Jestem pewna, że się poprawi!
Trzymam za Was kciuki! Pozdrawiam
A
*Anetka*
Gość
Magonia, Erika jak ja Wam zazdroszcze, ze widzialyscie juz bijace serduszko fasolinci
Monia79 nie przejmuj sie, ze nie masz jeszcze skierowania na USG. Ja musze niestety czekac az do 12 tyg. ciazy na jakiekolwiek badania!!! W Londynie, gdzie mieszkam to jest normalne, ze dopiero wtedy robi sie USG, ale dla mnie to straszne tak dlugo zyc w niepewnosci
Monia79 nie przejmuj sie, ze nie masz jeszcze skierowania na USG. Ja musze niestety czekac az do 12 tyg. ciazy na jakiekolwiek badania!!! W Londynie, gdzie mieszkam to jest normalne, ze dopiero wtedy robi sie USG, ale dla mnie to straszne tak dlugo zyc w niepewnosci
karola7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2005
- Postów
- 5 462
A my bylismy wczoraj na pierwszym USG (oczywiście dopochwowe). Widzielismy serduszko i tak na prawdę to nic więcej. Ale wiemy że dzidzia ma 3 mm wzrostu, no i na razie wszystko OK. Nastepna wizyta za miesiąc.
Już mi lepiej, bo muszę przyzanć, że sie troszkę denerwowałam.
Już mi lepiej, bo muszę przyzanć, że sie troszkę denerwowałam.
reklama
Miałam wczoraj coś skrobnąć ale tak byłam przejęta, że zapomniałam. ;D
Więc byłam wczoraj na USG (dopochwowe) jestem w 7 tyg. ciąży i wszystko jest idealnie ułożone i idealnych rozmiarów mój zarodeczek ma 10 mm ;D (lekarz śmiał się że książkowo) ;D
Widzieliśmy z mężusiem jak się rusza ;D Lekarz powiedział, ze zaszłam z prawego jajnika ;D hehe.
Jest to ciąża pojedyncza, ale uwaga dziewczyniki - w 7 tyg, jeszcze komóreczki się mogą podzielić, raczej nie powinny ale mogą. U nas w rodzinie raczej nie było takich przypadków no ale nigdy nie można wykluczyć takiej możliowści. :laugh:
Więc byłam wczoraj na USG (dopochwowe) jestem w 7 tyg. ciąży i wszystko jest idealnie ułożone i idealnych rozmiarów mój zarodeczek ma 10 mm ;D (lekarz śmiał się że książkowo) ;D
Widzieliśmy z mężusiem jak się rusza ;D Lekarz powiedział, ze zaszłam z prawego jajnika ;D hehe.
Jest to ciąża pojedyncza, ale uwaga dziewczyniki - w 7 tyg, jeszcze komóreczki się mogą podzielić, raczej nie powinny ale mogą. U nas w rodzinie raczej nie było takich przypadków no ale nigdy nie można wykluczyć takiej możliowści. :laugh:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 792
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 900
Podziel się: