reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pomiary usg malejące wymiary

I patrzy się też na percentyle. Mój syn był poniżej 10 percentyla, co świadczy o hipotrofii, ale ostatecznie w 37+0 urodził się z masą 2600g, czyli naprawdę ładną i nie zakwalifikował się ostatecznie jako hipotrofik. Od bodajże 31tc byłam na heparynie z powodu słabych przepływów właśnie. Głowa do góry. Daj znać, jak wypadnie kolejne usg. :)
 
reklama
Tak, dokładnie. Pamiętaj, że lekarz prędzej walnie między oczy przykrą prawdą niż będzie Cię karmił nadziejami, że będzie dobrze. Raczej lekarze, a zwłaszcza ginekolodzy, są sceptyczni i niezbyt pełni entuzjazmu jeśli coś nie jest ewidentnie super. Myślę, że gdyby było się czym martwić, to by powiedział. Wiem, że się łatwo mówi, ale nie myśl na czarno, staraj się zająć czymś głowę i byle do następnej wizyty :)
 
Ja bym była praktycznie pewna, że to błąd. USG to nie tylko wymiary dziecka, ale inne czynniki, które mogą zaniepokoić - skoro nie mówił, że coś tu nie gra, to trzymaj się twardo i czekaj na następną wizytę :)
no tak powiedział że o zahamowaniu wzrostu będzie mówić dopiero po kolejnym pomiarze gdyby dalej coś było nie tak. Stwierdził że faktycznie jest brak tego wzrostu teraz ale jednak potrzebny jest kolejny pomiar..
 
I patrzy się też na percentyle. Mój syn był poniżej 10 percentyla, co świadczy o hipotrofii, ale ostatecznie w 37+0 urodził się z masą 2600g, czyli naprawdę ładną i nie zakwalifikował się ostatecznie jako hipotrofik. Od bodajże 31tc byłam na heparynie z powodu słabych przepływów właśnie. Głowa do góry. Daj znać, jak wypadnie kolejne usg. :)
skomentował że główka właśnie to HC odpowiada jedynie 3 centylowi. Reszta chyba w miare
 
Tak, dokładnie. Pamiętaj, że lekarz prędzej walnie między oczy przykrą prawdą niż będzie Cię karmił nadziejami, że będzie dobrze. Raczej lekarze, a zwłaszcza ginekolodzy, są sceptyczni i niezbyt pełni entuzjazmu jeśli coś nie jest ewidentnie super. Myślę, że gdyby było się czym martwić, to by powiedział. Wiem, że się łatwo mówi, ale nie myśl na czarno, staraj się zająć czymś głowę i byle do następnej wizyty :)
niepowiem stres jest mega, zwłaszcza że wywalczona ciąża po oburmarciach i maratonie diagnoz chorób… no liczę mocno na błąd naprawdę ale sen z powiek spędza sytaucja, dobrze usłyszeć mimo wszystko że błędy się zdarzają, choć tego stresu nikomu nie życzyłabym… ale przeczytać o takich sprawach daje jakąś ulgę że może tak się zdarzyć…
 
Te pomiary to w ogóle... Ja jeden miesiąc spędziłam w mega nerwach, bo wyszła bardzo duża główka i oczywiście nie posłuchałam jak mu powiedziała, że to na razie o niczym nie świadczy. I dwa USG później się zrównało, a po porodzie w ogóle nie było jakiejkolwiek dysproporcji.
Będzie dobrze ❤️
 
Spokojnie, może dziecko wolniej rośnie, a ułożenie sprawiło, że lekarz złapał wymiary jakie złapał. Ja całą ciążę miałam małe dziecko, drobne i drobne... przy ryzyku zahamowania wzrastania plodu 1:100 przed 37tc trochę sie martwilam. W ostatnich 2 tygodniach ciąży nagle przyspieszyło wszystko i lekarz sam nie mógł uwierzyć, że córka z drobinki skoczyła na wagę 3600😆
No i moim zdaniem waga Twojego dziecka jak na 32 tc jest ok. Tymi wykresami się nie sugeruj, choć wiem, że jak ciąża wychuchana to się czyta wyniki od deski do deski.
 
reklama
Do góry