DOROTA ja akurat w tych 99% przeciw chodzikom, tak jak przeciw sadzaniu dzieci jak nie siedzą i stawianiu jak nie stoją same, ale cóż... Twoja decyzja. Szukałam kiedys info na ten temat: Pytanie o wstawanie, Re: jak to jest z tym chodzkiem - Opieka i pielęgnacja a rozwój dziecka - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl
MARMA ja nie mam żadnej huśtawki, więc nie doradzę
MALENA no ja myslałam o takim skoczku, bo bratowa M. miała dla dwójki dzieci coś podobnego, tylko na sprężynie i początkowo dzieci się bujało, a potem odbjały się od podłogi. UWAGA podobno nie jest to wskazane - trochę podobnie jak z chodzikiem, dziecko wykształaca u siebie zły nawyk ustawiania stóp przy odbijaniu się od podłoża, czytałam artykuł o tym, postaram się znaleźć. Tu są: Re: Tzw. "skoczek" a zdrowy rozwoj malucha - Opieka i pielęgnacja a rozwój dziecka - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl i się rozmyśliłam
Wiadomo, trzeba zachować zdrowy rozsądek, bo akurat Zawitkowski jest też przeciwnikiem kubków niekapków (poleca kubeczek, który zamówiła mi koleżanka, dawałam Wam linka wcześniej), huśtawek do 2-go roku. Uznaje nosidełka ze stelażem, ale dopiero od momentu kiedy dziecko samodzielnie siada, siedzi pewnie, czworakuje i próbuje wstawać. I na szczęście poleca chusty - chociaż jedno 


MARMA ja nie mam żadnej huśtawki, więc nie doradzę
MALENA no ja myslałam o takim skoczku, bo bratowa M. miała dla dwójki dzieci coś podobnego, tylko na sprężynie i początkowo dzieci się bujało, a potem odbjały się od podłogi. UWAGA podobno nie jest to wskazane - trochę podobnie jak z chodzikiem, dziecko wykształaca u siebie zły nawyk ustawiania stóp przy odbijaniu się od podłoża, czytałam artykuł o tym, postaram się znaleźć. Tu są: Re: Tzw. "skoczek" a zdrowy rozwoj malucha - Opieka i pielęgnacja a rozwój dziecka - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl i się rozmyśliłam