reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Robimy zakupy dla dzidziusia

DOROTA ja akurat w tych 99% przeciw chodzikom, tak jak przeciw sadzaniu dzieci jak nie siedzą i stawianiu jak nie stoją same, ale cóż... Twoja decyzja. Szukałam kiedys info na ten temat: Pytanie o wstawanie, Re: jak to jest z tym chodzkiem - Opieka i pielęgnacja a rozwój dziecka - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl
MARMA ja nie mam żadnej huśtawki, więc nie doradzę
MALENA no ja myslałam o takim skoczku, bo bratowa M. miała dla dwójki dzieci coś podobnego, tylko na sprężynie i początkowo dzieci się bujało, a potem odbjały się od podłogi. UWAGA podobno nie jest to wskazane - trochę podobnie jak z chodzikiem, dziecko wykształaca u siebie zły nawyk ustawiania stóp przy odbijaniu się od podłoża, czytałam artykuł o tym, postaram się znaleźć. Tu są: Re: Tzw. "skoczek" a zdrowy rozwoj malucha - Opieka i pielęgnacja a rozwój dziecka - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl i się rozmyśliłam :( Wiadomo, trzeba zachować zdrowy rozsądek, bo akurat Zawitkowski jest też przeciwnikiem kubków niekapków (poleca kubeczek, który zamówiła mi koleżanka, dawałam Wam linka wcześniej), huśtawek do 2-go roku. Uznaje nosidełka ze stelażem, ale dopiero od momentu kiedy dziecko samodzielnie siada, siedzi pewnie, czworakuje i próbuje wstawać. I na szczęście poleca chusty - chociaż jedno ;););)
 
reklama
Kate tak chusty jak najbardziej, bo w niej kręgosłupik maluszka układa się anatomicznie.
Ja też zwolenniczką chodzików nie jestem.
 
tAK JAK I ZE WSZYSTKIM SA ZWOLENNICY I PRZECIWNICY ja Oliwki nie bede sadzala do niego na kilka godzin wiec chyba jej krzywdy nie zrobie Mialam dac fotki ale jak tylu przeciwnikow to chyba nie dam ;-)
 
Naprawdę we wszystkim trzeba mieć umiar i to wszystko. Jeżeli na nic nie będziemy pozwalać dzieciom to jak mają się czegokolwiek nauczyć?
 
DOROTA ja akurat w tych 99% przeciw chodzikom, tak jak przeciw sadzaniu dzieci jak nie siedzą i stawianiu jak nie stoją same, ale cóż... Twoja decyzja. Szukałam kiedys info na ten temat: Pytanie o wstawanie, Re: jak to jest z tym chodzkiem - Opieka i pielęgnacja a rozwój dziecka - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl
MARMA ja nie mam żadnej huśtawki, więc nie doradzę
MALENA no ja myslałam o takim skoczku, bo bratowa M. miała dla dwójki dzieci coś podobnego, tylko na sprężynie i początkowo dzieci się bujało, a potem odbjały się od podłogi. UWAGA podobno nie jest to wskazane - trochę podobnie jak z chodzikiem, dziecko wykształaca u siebie zły nawyk ustawiania stóp przy odbijaniu się od podłoża, czytałam artykuł o tym, postaram się znaleźć. Tu są: Re: Tzw. "skoczek" a zdrowy rozwoj malucha - Opieka i pielęgnacja a rozwój dziecka - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl i się rozmyśliłam :( Wiadomo, trzeba zachować zdrowy rozsądek, bo akurat Zawitkowski jest też przeciwnikiem kubków niekapków (poleca kubeczek, który zamówiła mi koleżanka, dawałam Wam linka wcześniej), huśtawek do 2-go roku. Uznaje nosidełka ze stelażem, ale dopiero od momentu kiedy dziecko samodzielnie siada, siedzi pewnie, czworakuje i próbuje wstawać. I na szczęście poleca chusty - chociaż jedno ;););)

No ja też przeciw chodzikom.
A z tą chuśtaweczką to własnie się zastanawiam.
Może rzeczywiście lepiej taką zwykłą...
Jak znajdziesz artykuł, to będę wdzięczna.

Co do siadania to rehabilitantka mi powiedziała podobnie jak Marma pisała.
Że można chwileczkę potrzymać w siedzeniu - za rączki lub podpierając, żeby sobie mięśnie delikatnie ćwiczyła - ale nie ma co pospieszać :tak:
 
A z tą chuśtaweczką to własnie się zastanawiam.
Może rzeczywiście lepiej taką zwykłą...
Jak znajdziesz artykuł, to będę wdzięczna.

Dalam linka, ale już Ci wklejam: Tzw. "skoczek" a zdrowy rozwoj malucha. Autor: pawel.zawitkowski 07.02.08, 23:31. Witam Krótko. Skoki, obciążenie osiowe stawów kręgosłupa i nie tylko, niedojrzałośc strukturalna i "funkcjonalna" aparatu kostno-stawowo- mięśniowego. Niedojrzałość wzorców ruchu i postawy, reakcji równoważnych. Powinno wystarczyć... To zbyt duże, dramatycznie duże przeciążenia aparatu ruchu dziecka. Wypracowywanie przez dziecko koszmarnych wzorców ruchu i postawy - np. b.silne pchanie palcami w podloże... Czy są jakieś dobre strony, owszem, chciałbym umieć nie myśleć logicznie i być producentem tego sprzętu - pewnie nieźle się sprzedaje :) Czy są na ten temat badania? Nie wiem i szkoda mi czasu na sprawdzanie... Wystarczy trochę wiedzy o ciele ludzkim, szczególnie tym niedojrzałym i zdrowy rozsądek. Ktoś kto to wymyslił powinien puknąc się w głowę :) to jeden ze sprzętów, na których temat nie przebieram w słowach komentarza. Acha, nie potrafię odnaleźć sensu mania dziecka, jeżeli miałbym używać takiego sprzętu. To najbardizej delikatna opinia na jaką mnie stać :) Pozdrawiam radośnie :) Paweł Z.
 
Dalam linka, ale już Ci wklejam: Tzw. "skoczek" a zdrowy rozwoj malucha. Autor: pawel.zawitkowski 07.02.08, 23:31. Witam Krótko. Skoki, obciążenie osiowe stawów kręgosłupa i nie tylko, niedojrzałośc strukturalna i "funkcjonalna" aparatu kostno-stawowo- mięśniowego. Niedojrzałość wzorców ruchu i postawy, reakcji równoważnych. Powinno wystarczyć... To zbyt duże, dramatycznie duże przeciążenia aparatu ruchu dziecka. Wypracowywanie przez dziecko koszmarnych wzorców ruchu i postawy - np. b.silne pchanie palcami w podloże... Czy są jakieś dobre strony, owszem, chciałbym umieć nie myśleć logicznie i być producentem tego sprzętu - pewnie nieźle się sprzedaje :) Czy są na ten temat badania? Nie wiem i szkoda mi czasu na sprawdzanie... Wystarczy trochę wiedzy o ciele ludzkim, szczególnie tym niedojrzałym i zdrowy rozsądek. Ktoś kto to wymyslił powinien puknąc się w głowę :) to jeden ze sprzętów, na których temat nie przebieram w słowach komentarza. Acha, nie potrafię odnaleźć sensu mania dziecka, jeżeli miałbym używać takiego sprzętu. To najbardizej delikatna opinia na jaką mnie stać :) Pozdrawiam radośnie :) Paweł Z.

A to przeczytałam.
Myślałam, ze coś masz jeszcze :tak:

Przyznam się, że mnie to przekonuje.
Łatwo się daję nastraszyć, jeśli chodzi o Dzidzoldę.

Co za dziwna składnia: :-D

nie potrafię odnaleźć sensu mania dziecka.
 
Ostatnia edycja:
reklama

Malenko,moje zdanie jeat takie: zdrowemu dziecku nic nie zaszkodzi,a co do hustawek,jestem za,ale od momentu kiedy dziecko bardzo stabilnie,a przede wszystkim samo siedzi:tak:my tez chcemy kupic hustawkę,ale dopiero jak Miki bedzie dobrze siedział,moze nawet dopero jak bedzie chodził;-)

DOROTA ja akurat w tych 99% przeciw chodzikom, tak jak przeciw sadzaniu dzieci jak nie siedzą i stawianiu jak nie stoją same, ale cóż... Twoja decyzja. Szukałam kiedys info na ten temat: Pytanie o wstawanie, Re: jak to jest z tym chodzkiem - Opieka i pielęgnacja a rozwój dziecka - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl
MARMA ja nie mam żadnej huśtawki, więc nie doradzę
MALENA no ja myslałam o takim skoczku, bo bratowa M. miała dla dwójki dzieci coś podobnego, tylko na sprężynie i początkowo dzieci się bujało, a potem odbjały się od podłogi. UWAGA podobno nie jest to wskazane - trochę podobnie jak z chodzikiem, dziecko wykształaca u siebie zły nawyk ustawiania stóp przy odbijaniu się od podłoża, czytałam artykuł o tym, postaram się znaleźć. Tu są: Re: Tzw. "skoczek" a zdrowy rozwoj malucha - Opieka i pielęgnacja a rozwój dziecka - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl i się rozmyśliłam :( Wiadomo, trzeba zachować zdrowy rozsądek, bo akurat Zawitkowski jest też przeciwnikiem kubków niekapków (poleca kubeczek, który zamówiła mi koleżanka, dawałam Wam linka wcześniej), huśtawek do 2-go roku. Uznaje nosidełka ze stelażem, ale dopiero od momentu kiedy dziecko samodzielnie siada, siedzi pewnie, czworakuje i próbuje wstawać. I na szczęście poleca chusty - chociaż jedno ;););)

WIELKI SZACUN KATE:tak:

co do chodzików...NO COMMENNTS...Wasza sprawa dziewczyny...dla mnie to jest tylko wygoda dla rodzica,wsadzi i ma spokój...ehhhhh
 
Do góry