reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
cześć babeczki :)
młodamamusia no no no śliczna figura :) a Rafalek jaki już chłop :)
mama doczytałam, że @ nie ma i dobrze... &&&& nie nakręcam sie za Ciebie ale nadzieje mam bo u Ciebie to raczej cykle regularne zwykle bywały ;) :*
palemka no ja tam nie wiem o co z tymi plamieniami chodzi a tak bym chciala by u Ciebie to chodziło tylko o implantacje :* &&&&
 
Maran- hejka ,no póki co @ nie ma ...może nie przyjdzie ;)

byłam po zakupy małe i biorę się za mięsko-dzieci na ogrodzie..miało padac a nie pada więc korzystają a ja mam ciszę w domostwie :))

Ajas-miłej pracy :)
 
Buziaczki :-)

Mama, Palemka, Rurka trzymam &&&&&&&&&&&&&&& ogromniaste, teraz Wasza kolej na Fasolę! :tak:

Palemka mam nadzieję, że to plamienie implantacyjne... :tak: Wszystko jest możliwe :tak: Pamiętam, jak Jos zaszła w ciążę i się Fasolka nie utrzymała, a w kolejnym cyklu znowu zaszła w ciążę i Maleństwo rośnie - także nie ma rzeczy niemożliwych! :*
Mama ja Ci mówię, to ta magiczna koperta co poleciała z UK do Polski - z taką porcją fluidków to ja się wcale nie dziwię, że się @ spóźnia ;-) W końcu taki był plan!!! :laugh2: &&&&&
Młodamamusia jaka laseczka z Ciebie, no no no! :laugh2: Super figurka, Synuś jak marzenie.... Żyć nie umierać! :tak:
Jos słońce trzymam kciuki za wyniki i mam nadzieję, że insulina szerokim łukiem Cię obejdzie :tak:

A u nas wczoraj zapadła decyzja, mam nadzieję, że ostateczna... ;-) Chodzi o imię dla Synusia ;-) Zdecydowaliśmy się na imię Gabriel :tak: :laugh2: Mam nadzieję, że już nam tak zostanie, bo bardzo mi się ono podoba i Grześkowi też, co jest niebywałym wyczynem... Tylko teraz z kolei dla Córeczki mamy problem :baffled: Ojj, ciekawa jestem, co za Niespodzianka nam się w grudniu urodzi... :-)
 
Sergii dzieki Ci kochana,ale mówię Ci ,że nic z tego nie bedzie....
dlatego żałuję,ze tego testa zrobiłam...byłam pewna I krechy ,żeby spokojnie wypić alkohola a tu bladzioch i teraz się zastanawiaj człowieku..czy coś było i to resztka hormonu...czy dopiero się rozkręca...

a imię dla chłopca ładne,ale ja nadal mam przeczucie ,że u Ciebie babeczka siedzi...czyli czekacie do porodu :)??
 
sergeevna nie chcecie poznać płci...?? ale fajnie, że tacy jestescie cierpliwi :) ja to byłam taka ciekawa, że musiałam zapytać na połówkowym... i dobrze bo myslałam o Mai jako o chłopcu hehehe... zresztą o Ali tez tak myslałam hehehe ;) i mówiłam na Ale przez pierwsze 4 miesiace ciazy TOBIASZEK a Maja miała byc JASIEM :zawstydzona/y: myslalam, że chłopców będe miec a tu Babeczki ;-)

jos jak tam Twoje wyniki?? Mam nadzieje, że wszystko w normie &&&&
 
Mama a ja Ci mówię, że to będzie TO! Sama dobrze wiesz, CO BYŁO W ŚRODKU W LIŚCIE i jakie ma działanie ;-) Nie wiem, czy używałaś, ale może i samo trzymanie TEGO w domu przynosi takie skutki? Amulet jaki, czy co?... ;-) :-p Pamiętaj tylko umowę - jeśli się udało, przesyłamy dalej! :tak:

Maran ja też byłam bardzo ciekawa i odliczałam do połówkowego - oboje chcieliśmy wiedzieć, ale Berbeć nogi skrzyżował... Co za płacz i lament był... :sorry: Ale w końcu nastał moment, że się wyciszyłam i zapadła magiczna decyzja - czekamy do grudnia! :tak: A jak tam Twoje Dziewczynki? :* :-)
 
sergeevna moje babki fajne... Maja spokojna :) teraz jej zęby wychodzą wiec nocki troche kiepskie, ale nie jest źle...Ala za to szaleje... Ala to różowa Królewna - mama05 mnie pociesza, że to jej szybko minie i mam taka nadzieje bo ona chce miec wszystko różowe :szok: no i ona to gaduła straszna ja nie mam czasem siły już jeje słuchać i odpowiadać... no i kłoci sie ze mna czasem jak stara hehehe...a odnosnie Twojej Niespodzianki to ja mam takie przeczucie jak mama też jak mysle o Was to Twój dzidziuś rodzaju żeńskiego w moich myślach :) wiec myślcie nad imienim dla dziewuszki ;-) Dziewczynki fajne są - tyle, że to tatusiowe dzieci... tak potrafią ojca zamipulować, że szok. Ala zawsze jak coś chce a Adam jest w domu to idzie do niego i daje buziaki i już ma to co chce ;-) z mamą to nie ma tak łatwo bo mama bardzej stanowcza jest i konsekwentna no i nie ulega tak czarowi tych chytrych oczek ;-)
 
Sergii-narazie Casta nie używałam ,ale umowę pamietam ;)))
dobrze,że już się wyciszyłaś :))

Maran ukochaj bąki-Maja pewnie ma drzemkę ?

a u nas nie ma "podziału" ze Zuza taty a Domi mój...i u nas jest tak ,że w wychowaniu mamy 1 zdanie i jak Tom powie na coś nie to ja Jego zdanie podtrzymuję i na odwrót..a dzieciaki tak sie razem ładnie bawią ,że sama jestem mile zaskoczona...takie zabawy wymyslają ,że oboje zajęci a ja mam spokój...noooo-chyba ,że pada i siedzimy w domu to już co innego...wtedy są ze mną na dole i malują ,kleją,wycinają....raz po raz ida na góre-Zuza rodzi i bawią się w dzidzię:sorry::laugh2::laugh2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Maran, oj, racja! Ja też byłam córeczką tatusia, dopóki mi się konkurencja nie urodziła i nie poszłam w odstawkę - teraz moja młodsza siostra wiedzie prym... No, może i mniej niż kiedyś, w końcu pannica lada moment skończy 15 lat :-p Ale nie mogłam tego przeboleć... :sorry:

Córeczki koleżanek też miały już etap "różowej księżniczki" w domu, zazwyczaj pomiędzy 3 a 5 rokiem życia... Ja też mam jakoś uraz do różowego - w minimalnych ilościach jest w porządku, ale nie wyobrażam sobie wszystkiego w różu :no: ;-) Trzymam kciuki, żeby i Ali szybko przeszło ;-) :tak:

A z imieniem dla żeńskiej wersji naszego skarbu jest lekki problem, chociaż jakieś opcje już się pojawiają ;-) Na razie rozważamy Kalinę, Lidię i Adriankę, ale i to nam się jeszcze pozmieniać może, wiadomo... ;-) A ja coś przeczuwam od samego początku, że jednak jajeczka nam się urodzą ;-)

Mama dlatego mówię, może to działa jak amulet - wystarczy, że jest blisko? :laugh2: ;-)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry