reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

AH Ci faceci... My mamy przerabane wszytko spada zawsze na nas.

Mój m właśnie myje okna [emoji23] ja nie mogę normalnie w kalendarz zapisze.
Moj to nie wiem nawet gdzie jest.. czy jest caly.. i czy w ogole zyje.. nie wiem co w niego wstąpiło.. ale wiem że dla Nas nie ma odwrotu.. byłabym nieodpowiedzialna gdybym z Nim została.. musze myslec o dzieciach.. tych ktore juz mam i o tym ktore jest prawdopodobienstwo ze moze sie pojawic..
Tak juz bym chciala wiedziec na czym stoje.. jak sie ma sprawa.. teraz jeszcze bardziej niepewnosc mnie wykancza..
 
reklama
Dziwne podejście niektórych osób.. po to jest forum zeby pisać, wyżalać czy chwalić się .I o wszystkim i o niczym. Jeśli sie cos nie podoba to po co na TYM forum jest i czyta. Jak się coś nie podoba to niech znajdzie coś innego A nie psuje atmosferę. Hmmm może to hormony buzują?!
Ja jeśli pozwolicie to dołączę do was. :)
 
Moj to nie wiem nawet gdzie jest.. czy jest caly.. i czy w ogole zyje.. nie wiem co w niego wstąpiło.. ale wiem że dla Nas nie ma odwrotu.. byłabym nieodpowiedzialna gdybym z Nim została.. musze myslec o dzieciach.. tych ktore juz mam i o tym ktore jest prawdopodobienstwo ze moze sie pojawic..
Tak juz bym chciala wiedziec na czym stoje.. jak sie ma sprawa.. teraz jeszcze bardziej niepewnosc mnie wykancza..
Kochana kiedy masz dostać planowana @ obyś mogła ujrzeć te dwie kreski na teście już za parę dni.
 
Moj to nie wiem nawet gdzie jest.. czy jest caly.. i czy w ogole zyje.. nie wiem co w niego wstąpiło.. ale wiem że dla Nas nie ma odwrotu.. byłabym nieodpowiedzialna gdybym z Nim została.. musze myslec o dzieciach.. tych ktore juz mam i o tym ktore jest prawdopodobienstwo ze moze sie pojawic..
Tak juz bym chciala wiedziec na czym stoje.. jak sie ma sprawa.. teraz jeszcze bardziej niepewnosc mnie wykancza..
Misia powodzenia! Wytrwałości. Spokojnie...może chłop potrzebuje czasu na przemyślenie. Wróci z podkulonym ogonem i będzie przepraszał. Tylko żeby takie akcje często mu sie nie zdarzały.. bo skąd zdrowia brać
 
Kochana kiedy masz dostać planowana @ obyś mogła ujrzeć te dwie kreski na teście już za parę dni.
27 maja.. jeszcze duzo czasu.. ale po stresie jaki zafundowal mi J. Watpie ze dojdzie do zagniezdzenia.. dodatkowo wizja tego co teraz bedzie nie pomaga.. na razie pozostaje mi czekac do terminu i testowac.. o ile wczesniej @ mnie nie zaleje..
 
Misia powodzenia! Wytrwałości. Spokojnie...może chłop potrzebuje czasu na przemyślenie. Wróci z podkulonym ogonem i będzie przepraszał. Tylko żeby takie akcje często mu sie nie zdarzały.. bo skąd zdrowia brać
Betii.. mnie przepraszac nie musi.. to i tak nic nie zmieni.. pokazał że potrafi byc nieobliczalny.. zawsze byl narwany.. takiego go poznalam.. butny.. bedac ze mna mocno sie zmienil.. jednak wystrczyly 2 rzeczy.. alkohol plus bojka w barze.. zeby wyszedl z niego stary Jan.. jednak tego co w psychice od dziecinstwa sie wyryło nic nie zmieni..
 
27 maja.. jeszcze duzo czasu.. ale po stresie jaki zafundowal mi J. Watpie ze dojdzie do zagniezdzenia.. dodatkowo wizja tego co teraz bedzie nie pomaga.. na razie pozostaje mi czekac do terminu i testowac.. o ile wczesniej @ mnie nie zaleje..
Rozumiem twoje obawy. Ale spróbuj się uspokoić lub napić się meliski. Jeśli masz wolne to sprobuj się zdrzemnąć. A ja trzymam kciuki aby @ do Ciebie nie zawitała ani wcześnie ani w terminie A tym bardziej spóźniona no chyba że 40 tyg później zawita.
 
Rozumiem twoje obawy. Ale spróbuj się uspokoić lub napić się meliski. Jeśli masz wolne to sprobuj się zdrzemnąć. A ja trzymam kciuki aby @ do Ciebie nie zawitała ani wcześnie ani w terminie A tym bardziej spóźniona no chyba że 40 tyg później zawita.
Dziekuje.. drzemka odpada bo rozpisuje pozew o podwyzszenie alimentow.. od 7 lat mam 200zl na dziecko.. mialam zlozyc z poczatkiem roku ale wciaz odwlekalam.. wciaz cos bylo wazniejsze.. teraz juz pora sie za to zabrac.. zbyt dlugo poblazalam ojcu chlopcow..
Z myslami o wyniku staran musze przetrwac jeszcze tydzien.. potem juz bedzie wiadomo czy bedzie @ czy moze malenstwo.. ile ono by mi szczescia w tym wszystkim dalo to slow brak..
 
reklama
Dziekuje.. drzemka odpada bo rozpisuje pozew o podwyzszenie alimentow.. od 7 lat mam 200zl na dziecko.. mialam zlozyc z poczatkiem roku ale wciaz odwlekalam.. wciaz cos bylo wazniejsze.. teraz juz pora sie za to zabrac.. zbyt dlugo poblazalam ojcu chlopcow..
Z myslami o wyniku staran musze przetrwac jeszcze tydzien.. potem juz bedzie wiadomo czy bedzie @ czy moze malenstwo.. ile ono by mi szczescia w tym wszystkim dalo to slow brak..
Domyślam się. A jeśli chodzi o pozew o podwyższenie alimentów to doskonała decyzja. W końcu jest ojcem chłopców i powinien też na nich lozyc. Sama sobie dzieci nie zrobiłaś. A chłopakom się od życia też coś należy A 200zl na chłopaka to jest Pikuś. A chłopcy rosnąl z roku na rok rosnąl więcej potrzebują. Niech też się poczuwa do obowiązku lozenia na dzieci.
 
Do góry