reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Rozszerzamy dietę naszych krasnoludków

reklama
ugotowałam dzis mojej Zuzce zupe. Z jednego rodzaju wyszły 4 :-)
Do ugotowanej do miękkości cielęciny wrzuciłam wszystkie warzywa,. które miałam pod reka (marchewka, piertuszka, seler, troszke pora, kalafior) Osobno ugotowałam buraka. Po zmiksowaniu najpierw do 1 słoka włozyłam tak jak było (bez buraka) do drugiego dodałam ugotowany ryz (ofkoz zmiksowane), do 3 dodałam buraki a do 4 buraki i ryz. Buraczane Zuzka zjadła ze smakiem, ucieszyłam sie wiec...
Mama zaczeła pasteryzowac i okazało sie w trakcie ze słoiczki były zle zamkniete i 2 sie rozwaliły... i teraz zjedza to kury
Jak nie urok to sraczka normalnie...
 
Tika, racja, jak się przegapiło to trzeba czekać do 10 m-ca :tak:

Abeja, mi się te słoiczki po dziecięcych rzeczach w ogóle nie zamykają przy pasteryzowaniu, takie zwykle trzeba chyba brać.:sorry2:
 
No ja właśnie wekuję w takie zwykłe po koncentracie pomidorowym lub musztardzie i nie ma problemu.
Jeżeli chodzi o mięsko w zupkach domowej roboty to ja sobie trochę ułatwiam i czasami dodaję to ze słoiczka Gerbera. Bo nie zawsze mam możliwość dostać świeże mięso z pewnych źródeł.
 
Abeja Ja też bym dala jako mus, chyba, że jadła malinki z pestkami i nic jej nie było. Witek na początku dostawał mus malinkowy, a potem dawałam mu tylko podziamdziane widelcem (razem z pestkami) i jaką miał potem fajową kupkę ;-):-D

Ja też pasteryzuję jedzonko w sloiczkach po koncentratach i nic się nie psuje.
 
reklama
Ale akcja z tym glutenem!!! Dobrze, że Tika szybko zareagowała:tak:, no i że pani była uczciwa:tak:.

A teraz mam pytanie, bo normalnie ze mnie albo taka gapa, albo antytalent w kuchni:-(. Ugotowałam Hani kilka dni temu 3 rodzaje zupek, powkładałam do słoiczków po koncentacie i po majonezie i zapasteryzowałam. Dziś się okazało, że zupki się zepsuły i wszystko musiałam wyrzucić. I jak to sie mogło stać? Czy te słoiczki powinny stać w lodówce? Bo ja trzymałam w szafce, bo myslalam, że to jest tak jak z tymi kupnymi słoiczkami:-(. A bylo 20 słoików:-:)-:)-(.
 
Do góry