reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Rozszerzamy dietę naszych krasnoludków

u nas owocki wchodzą tak sobie, chyba, że jesteśmy na działce u mamy, tam potrafi zjeść ich naprawdę dużo,. ewela ma taki swój "rytuał" zjadania owocków: najpierw szukamy krzaczka (oczywiście ona dobrze wie, gdzie on jest, ale im dłużej się go "szuka" tym lepiej;-)) potem mama zrywa owocki np. ulubione czarne porzeczki i niunia zjada z maminej dłoni: powolutku, po jednym owocku, aż się skończą, a potem idziemy szukać innego krzaczka...właściwie lubi wszystko, nawet jagodę kamczadzką, odpadaja wiśnie i - ku mojemu zdziwieniu- czereśnie...
 
reklama
u nas wszystkie owoce bez wyjatku i pod kazda postacia(nawet dalej te w tubkach):tak:
co nowego tylko kupie to je(nawet wisnie co az mnie skrzywilo:szok:) i bez dodatkow czyli cukru,smietany itd...
the best sa jednak nektarynki:-p
 
Soczek z wiśni jest super, właśnie skończyłam robić i zgotowałam słoje. Nawet nie wiedziałam, że z wiśni jest aż tyle soku!
Jutro jadę po jeszcze.
Natomiast malinki puszczają i dopiero się za nie wezmę
 
A my dzisiaj jedziemy do małża babci na malinki:tak::tak:... juz mi sie micha cieszy:-p:-D. Połowe zjem a z reszty zrobię soczki, niech chociaż w takiej postaci zostana spożyte przez mojego małego urwisa;-)
 
A Nikuś owoców z ręki żadnych nie zje :no::wściekła/y:, on się brzy dotykać, dzisiaj częstowałam go malinami, to nawet nie chciał spróbować, ale łapał w dwa palce i mnie karmił, a jak mu chciałam dać to uciekał, zobaczył, że jem banana to wyciągną rączkę, że chce, więc mu dałam i tak się skrzywił jak go dotknął i rękę mu musiałam wycierać :no:, jakiś pedant z niego :confused:, on nie lubi mieć brudnych rączek, tzn. klejących, bo od piasku czemu nie :dry:.
Ale jak zmiksowane to zjada bardzo duuuużo i wszystkie :tak::-), codziennie jako posiłek dostaje 1 jabłko i 2x po pół innych owoców np. jabłko, pół gruszki i pół banana itp., próbował już różnych owoców teraz będzie czas na wiśnie ;-).
 
reklama
Geperty jak Nikuś będzie spacerował za rękę z Emi, albo jakiś buziak? My nie chcemy pedanta!!!!!!!!! :wściekła/y::no::no::no::no::-p:-p:-p:-D:-D

:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Nikus dobry z tymi brudnymi raczkami, kiedys ogladalam w tej angielskiej superniani ze dziecko tak mialo, nie chcialo sie bawic plastelina, farbkami itd i oni go uczyli, robili z nim ciasto(ze ugniatal raczkami itd) ale mial miny-myslalam ze zwymiotuje tam zaraz:szok::-D:-D
 
Do góry