reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Rozszerzamy diete naszych SKARBÓW!!! :))

reklama
Mówią: małe dzieci - mały kłopot, duże dzieci - duzy kłopot. Aż strach sie bać co bedzie dalej.
 
Pewnie że damy radę!:-)

A my dziś skończyliśmy słoiczek z ziemniaczkami z dynią. I dziś wyjątkowo mu smakowało. Ale był wrzask jak się skończyło, a było pół słoiczka, więc dokarmiłam piersią:-)
 
KAKA obu hani to przeszlo

My dzis testowalismy Misiowy ogrodem z dynia I na tyle wody ile tam napisali mialam dac 4-5 lyzek tego ja dalam 2 a to w minute takie geste sie zrobilo ze mala nie chciala tego pic :-( Jak dalam jej z lyzeczki to zjadla pol i musialam dac samo mleko bo ona chciala pociagnac butle Nastepnym razem dam 1 lyzke tego i zobaczymy
 
NATUSIA my jutro testujemy i bedzie pol sloiczka z dynia Mam nadzieje ze nie bedzie jak po szpinaku

Aha jak dzis gadalam z siasiadami to wiecie co oli tak strasznie plakala wieczorem po tym szpinaku Opowiadalam wam o tym na glowny ja razem z nia wylam a dzis sasiedzi powiedzieli ze slyszeli ten placz i zastanawiali sie co jej jest Ogolnie mowia ze prawie wcale jej nie slychac to wyobrazcie sobie jak po tym szpinaku sie wydzierala ze oni ja slyszeli I jeszcze podobno bardzo bylo slychac :-(
 
wiecie, kurcze, normalnie zazdroszcze wam wyboru słoiczków- królik, dynia, szpinak... u nas wielkie G....o jest.
Liliana nadal wybrzydza okrutnie i nie chce owoców za to zaakceptowała soki,herbaty, niektóre obiady.kaszki wszystkie,kleiki bleeeeeee:baffled::rofl2:
 
JUSTYNA no to wspolczuje ze u was nie ma takiego wyboru :-(

Ja chyba pozycze blender od sasiadki i zrobie cos malej na nim i zobacze jak bedzie chciala jesc to sobie kupie i bede jej robic Zawsze to taniej wyjdzie A nie chce kupowac blendera w ciemno coby pozniej Oli nie chciala tego jesc
 
reklama
Dorotko z blenderem fajna sprawa jest - ja zawsze jak zaczyna się truskawkowy sezon to miksuję je razem z bananem i wstawiam do lodówki albo zamrażarki - taki sorbet na gorące dni jest rewelacyjny.
A i przecież koktajle mleczno-owocowe można robić nawet dla siebie samej a później dla dziecka.
Lepsze to niż te kupne.

Justynko faktycznie mały wybór :-(
 
Do góry