reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozszerzanie diety - ilości pokarmów.

Ja dawałam najpierw warzywa a później mleko. Z pełnym mleka brzuszkiem ciężko coś wcisnąć dziecku, zwłaszcza jeżeli są to nowe smaki. Przez dwa dni marchewkę, później ziemniak, dynia, brokuł itd. Zdarzało się, że i 5 czy 6 łyżeczek zjadała. Ja nie trzymałam się tak sztywno tych zasad.
 
reklama
Ja dawałam najpierw warzywa a później mleko. Z pełnym mleka brzuszkiem ciężko coś wcisnąć dziecku, zwłaszcza jeżeli są to nowe smaki. Przez dwa dni marchewkę, później ziemniak, dynia, brokuł itd. Zdarzało się, że i 5 czy 6 łyżeczek zjadała. Ja nie trzymałam się tak sztywno tych zasad.
Ja daje właśnie najpierw mleko a potem warzywka, i mimo że mleka często niedojada i zostawia to marchewkę jadła z takim apetytem, że az jej się uszy trzesa :p i gdybym dawała na początek warzywko a potem mleko to nie wiem czy w ogóle by mleko zjadła.
 
Moja córka ma już 5,5 miesiąca, dietę rozszerzalismy już od 4 miesiąca przez dwa tygodnie sama marchewka ekologiczna po 3-4 łyżeczki a na podwieczorek że 3 łyżeczki jabłka ekologicznego gotowanego na parze, chętnie jadła, potem do marchewki kawałek ziemniaczka przez tydzień, potem troszkę pietruszki a potem dla odmiany po trochu z różnych sloiczkow dostosowanych do wieku. Teraz mała ma 5,5 miesiąca i zjada raz dziennie słoiczek cały 125g wcześniej podaje jej pierś ale kończy się zwykle krzykiem czego nie robi przy jedzeniu ze słoiczków, a pod wieczór dostaje trochę jabłka ekologicznego gotowanego na parze lub też jakieś owocki że słoiczka tylko owoców nie daje za dużo tak do połowy słoiczka może. Do tego karmię piersią w nocy 2 razy i w ciągu dnia 3. Ale ogólnie corka nie należy chyba do smakoszy mleka czy to z butelki czy to z piersi. Jeśli uda mi się że zje więcej mleka wtedy zje mniej że słoiczka, i tak to wygląda u nas 😄 po dodaniu do marchewki ziemniaka małej zaczęły się po pewnym czasie zatwardzenia ale uratowaliśmy się śliwka suszona że słoiczka z bobovity która zdziałała cuda 😄 Tera jest już wszystko ok więc myślę że to prawdopodobnie wina ziemniaka w diecie
 

Podobne tematy

Do góry