reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Rozwój i nabywanie nowych umiejętności

Dzięki cioteczki :-D Mały pomyka coraz lepiej. Oczywiście jeszcze na 100% nie opanował chodzenia a już chce biegać ;-) Już teraz wiem z czym wy się wcześniej borykalyście :tak: Ale mimo wszystko jestem dumna z synka :-D
 
reklama
Dzięki cioteczki :-D Mały pomyka coraz lepiej. Oczywiście jeszcze na 100% nie opanował chodzenia a już chce biegać ;-) Już teraz wiem z czym wy się wcześniej borykalyście :tak: Ale mimo wszystko jestem dumna z synka :-D
Tak, to już normalka, dzieciaczki chcą robić więcej niż są w stanie.
jeszcze raz gratki
 
Ja się ostatnio zastanawiałam czy to jest prawidłowe, że Witek potrafi na dworzu pokazać gdzie jest piesek, gdzie kotek itp., a nie widzi tego w książeczkach. Od samego początku czytam mu książeczki, pokazuję obrazki, tłumaczę co gdzie jest i jakie dźwięki wydaje, a on na to nie zwraca uwagi :baffled::no: Sam chce przewracać kartki i co najlepsze to obgryza wszystkie książki :wściekła/y:
Czy wasze dzieci też zachowują się podobnie?
 
Dla Wituśka wielkie BRAWA .... za "samochodzikowanie" :-D:-D:-D:tak:

Mati książeczki obgryza ... aczkolwiek rzadko ;-) zazwyczaj pokazuje w książeczkach zwierzaki ... i je nazywa po swojemu ostatnio na psa mówi "łała", na kurę "koko" ale na oko też mówi "koko" lub "ko" i zamiast pan mówi ostatnio "pam" :-D;-)
 
Antos już nie zjada książeczek tylko ogląda je z zainteresowaniem i pokazuje wszystko, co jest na obrazkach. Jak potrafi nazwać to, co jest na obrazku, to nazywa, a jak nie, to woła "ooo ooo" i musze mu powiedzieć co to jest:-D
 
Hania jak Antoś, ogląda książeczki z zainteresowaniem, przekłada sobie strony i nazywa jak umie. Jak nie umie to przychodzi do mnie i mi pokazuje a ja musze nazwać. Ale jak chcę z nią usiąść i ja trzymać książeczkę i jej pokazywać albo poczytać to się wyrywa i nie chce. Taka samodzielna.
 
reklama
To mój synek chyba jeszcze nie jest na etapie pokazywania zwierzątek. Uwielbia za to jeść książki, a mnie szlag trafia, bo ja nienawidzę jak ktoś niszczy książki :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Pożyczyłam od mamy aparat i nagrałam jak Witek chodzi. Udało mi się też wrzucić go na YouTube
YouTube - Ja już chodzę
 
Do góry