Gratuluję postępów ;-)
Młoda nauczyła się "kosi-kosi" i bije "brawo", wchodzi po schodach, schodzi tylko z jednego stopnia (na początku robiła to przodem, ale, kiedy załapała, że można tyłem, to tak jej się spodobało, że teraz ze wszystkiego schodzi tyłem-z łóżka, koca, dywanu...
), telefonem robi "halo-halo"-przykłada do ucha; czasami powie "tata" i coś pomiędzy "dziadzia" a "dzidzia"
"Mama" ciągle nie mówi :-( Poza tym jest coraz wredniejsza i bardziej pyskata. Ach i potrafi wstać bez podtrzymywania ;-)
Młoda nauczyła się "kosi-kosi" i bije "brawo", wchodzi po schodach, schodzi tylko z jednego stopnia (na początku robiła to przodem, ale, kiedy załapała, że można tyłem, to tak jej się spodobało, że teraz ze wszystkiego schodzi tyłem-z łóżka, koca, dywanu...
