reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój Naszych Kruszynek!!!!

reklama
Rosi, no właśnie, co u Twojej kruszynki? Jak tam?

A poza tym, tak się cofnęłam trochę w postach i co do tego co Rosi pisała:

Musialam zostawić swoja perełkę na godzinke do popilnowania do kolezanki ktora ma juz 10 miesieczna coreczke.Ona w tym czasie dokladnie obejżala moją i przerazila mnie:szok:.Powiedziala ze jej w tym wieku to miala malutkie ciemiączko(moja ma dosyc spore jeszcze),że jej juz sie probowała podnosic jak sie podciagnie za ramionka(moja nie podnosi sie wogule),ze jej siedziala juz samodzielnie(moja siedzi tylko trzymana),że ma ksztalt główki jakis dziwny a nie okragly jak jej:szok:.Zdązyla jeszcze poukladac ja na brzuszku i sprawdzac czy podnosi glowke(jedyne co pochwalila).Aha i że za slabo krzyczy:laugh2:ze chyba ma slabe plucka bo jak placze to cichutko kwili.

Post był pisany początkiem sierpnia, teraz mamy koniec września, moja Nela ma prawie 7miesięcy i:
po 1: ciemiączko nadal ma spore - może nie tak duże jak na początku, ale wyczuwalne i nie trzeba się wcale namęczyć, żeby je znaleźć;
po 2: Nela się jakiś czas temu podciągała jak jej się podało ręce, a teraz tego w ogóle nie robi - tak jakby zapomniała, że tak można;- tak po 3: nie siedzi sama (czasem przez kilka sekund), tylko jak się ją trzyma; nawet nie próbuje siadać;
po 4: krzyczy głośno jak ma nastrój, a jak pójdziemy gdzieś, albo ktoś do nas przyjdzie, to jest na początku taka jakby przestraszona, że zachowuje się jakby jej w ogóle nie było ;-)

W ogóle to Nela dopiero od kilku dni opanowała sztukę odwracania się na plecy z brzuszka - wcześniej umiała tylko na brzuszek i trzeba ją było ratować. Nie "pełza" mi Maleństwo po podłodze, tylko co najwyżej kręci się dookoła własnej osi. Ale za to odkryła jak stanąć na kolankach i łokciach jednocześnie, tylko jeszcze za bardzo nie wie co z tym zrobić ;-)

A poza tym, to tak jak Dziewczyny pisały, każdy Dzieciaczek rozwija się w swoim tempie :-D


W ogóle to Nelunia nosi teraz głównie rozmiar 68, ale w niektóre ciuszki 62 też się jeszcze mieści ;-) A niektóre muszę jej już 74 zakładać...
Waży "dopiero" 6,800 - z tego co czytałam, to Wasze Skarby miały tyle w maju ;-) Ale się nie przejmuję, mam Kruszynkę i taka jej uroda :-D
 
Kame ma racje kazde dziecko rozwija sie indywidualnie.

Np moj najstarszy syn mial 10 mies jak juz dobrze chodzil,a mlodszy syn podreptal po skonczeniu roczku wiec spora roznica w rozwoju i mlodszy zaczal mowic jak mial 3 latka,wiec dosc pozno a teraz buzia mu sie nie zamyka:-D
A Natan pewnie predzej pojdzie niz zacznie raczkowac,wiec sie nie przejmujcie jesli wasze dziecko czegos jeszcze nie robi,na wszystko przyjdzie czas:tak:
 
dokladnie dziewczyny maja racje wszystko w swoim czasie :-)

my mamy juz 2 zebole :-D i juz próbujemy wstawac :tak: ale narazie to wyglada jak modlitwa przed szczebelkami :-D
 
Moja Hania tak jak joasi Kamilek "modli się" przy wszystkim co pozwoli sie podciągnąć i choc na chwilę stanąć na nogach:). Teraz idą jej naraz 2 zęby na górze, przebijaja się- cały dom o tym wie... :) kołysze się w pzród i w tył na czworakach- to przepowiada, że zaraz ruszy na podbój świata- wtedy juz człowiek nie usiądzie na czterech literach...wszędzie wlezie w każdą dziurę...znam ten urok:) jak człowiek się cały dzień nalata za takim berbeciem-fitness za darmo:)
 
A ile waza Wasze Malenstwa? Moj Wiktor 9 kg juz od jakiegos czasu( wczesniej sporo przybieral i byl taki krociutki i grubiutki) a w przeciagu miesiaca sie tak fajnie wysmukil i juz nie jest taka kluseczka;p
 
Sebastianek urodził się dość duży, bo ważył 4070g i mierzył 57cm, ale potem rósł sobie powoli i teraz waży jakieś 8,5kg i mierzy 74cm...
 
Ja nie wiem ile Nelka ma na długość, ale mieści się w ciuszki 68, więc więcej na pewno nie ma ;-)
A waży około 7200 - ważona domowym sposobem, więc pomiar pewnie niedokładny ;-)
 
Hejka:)
To i ja sie pochwale, moj Tomus wazy 7850 g a mierzy podobnioe jak Tygryni Sebus 74cm:)) Juz raczkuje i probuje podciagac sie na mebelkach, ale za to malo gada:( tzn cos tam gada ale nie mowi jeszcze mama, czy tata, umie tylko powiedziec baba.
a i ciemiaczko juz mu prawie zaroslo, i kazali mi narzie odstawic wit D:(
Ale tak jak tu pisalyscie nie martwie sie tym bo kazdy brzdac rozwija sie swoim rytmem.
 
reklama
Witaj Zabeczko dawno Cie nie bylo;-)

A Tomus to silny chlopak,a juz niedlugo bedzie mowil ze buzia nie bedzie mu sie zamykac:-D
 
Do góry