reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Rozwój psycho-fizyczny naszych pociech

Pszczola tez od jakich 2-3 miesiecy mowi "Maja boi", jak sie czegos przestraszy, wytrzeszcza wtedy gały i leci do mnie zeby sie przytulic:tak:

Poza tym zna na pamiec prawie wszystkie dwuwierszyki z ksiazeczek "Poznaje slowa i dzwieki". Troche przekreca, troche wlasnymi slowami dopowiada, ale mozna skumac, o co chodzi.:-D Poza tym udoskonalila swoje spiewanie - mis uszatek ma "plapo uło":-D (klapniete uszko), a "bjaci kolala paja";-)

Od jakiegos czasu zwraca sie do mnie, P., babci, dziadka w wolaczu (mamo, tato, babo, dziadziu):tak: Tworzy tez sama wyrazy w liczbie mnogiej, np. kumy (żaby), balole (balony), ziomy (zeby) a poza tym wie, kiedy "normalnie" zastosowac liczbę mnoga, np. buła - buły, kolal-kolale (koral-korale), pieś - piesi, plep -plepy (chleb - wiecej niz jedna kromka chleba;-))

A wczoraj zaczela robic fikolki na lozku:baffled: normalne przewroty w przod przez glowke:szok:.... Prawie zawalu dostalam, jak sie o malo co na podloge nie spierdzielila...:baffled::baffled:
 
reklama
Dominique, Pszczola jest niesamowicie zdolna! :szok: W szoku jestem ile ona potrafi!!! :szok::szok::szok: GRATULACJE! Az mi wstyd, bo Sara jest caly czas na etapie pojedynczych wyrazow: mama, tata, baba, lala, tiotia (ciocia), djadja (dziadzia) itd.

Rozumie wszystko, duzo rzeczy sama potrafi zrobic, ma bardzo zwinne paluszki - wczoraj np. wsadzila sama osobno lezace sluchawki do odtwarzacza mp3 :-) Ale w mowie jest do tylu - moze to dlatego, ze nie poswiecam jej tyle czasu ile bym chciala :-:)-:)zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Dominique- ja jak widze że jest twój post na rozwojowym to az boje sie zagladac żeby znowu sie nie załamać:-:)-:)-(Pszczoła jest niesamowicie zdolna panienka:szok::szok::szok: u nas nadal głównym wyrażeniem jest "yyyyy" i jakieś tam mama, bambam itp.
Sandra- ja poswiecam dużo czasu małej a prawie nie mówi:baffled:
 
Brawo dla Pszczoly! :szok::-)

A my ostatni malo nie padlismy ze smiechu. Piotrus chcial chrupa ("fupa") przed sama kolacja. Powiedzielismy, ze teraz nie dostanie. Troche sie zezloscil, ale zaraz wzial telefon P. przylozyl do ucha i powiedzial: "Hali. Baba! Fupa..." Zadzwonil do babci, bo od niej zawsze dostaje chrupki! :-D:-D:-D Tym samym wydalo sie, ze babcia nas oszukuje mowiac, ze nie daje Piotrusiowi slodyczy... :-p
 
Sandra- ja poswiecam dużo czasu małej a prawie nie mówi:baffled:

no to tak jak ja... widzę, że mała bardzo dużo rozumie, ale żeby się wysiliła i cos powiedziała... tylko mama, tata, baba, ciocia, mniam, nie, da itp...

ollesia- :-D:-D:-D dobre!!!

dominique- jestem pełna podziwu dla pszczoły!!!
 
Hahha, Ollesia, dobre :-D:-D:-D No i wyszlo szydlo z worka :-D:-D:-D

Sara tez jak np. na nia krzykne to bierze komorke i niby dzwoni do baby (prababcia), bo ona jej na wszystko pozwala i nigdy nie podnosi glosu :-)

Ewus, Mada, to moze i nasze dziewczeta zaczna w koncu komunikowac sie zlozonymi zdaniami ;-):-)
 
Ollesia, :-D:-D
Dominique, zdolniacha z cory:tak:

u nas tez juz jest mamo, tato, przez jakis czas bylo mami, babi, a na R. nadal wola kaka, lub obert;-)

pierwsze oznaki slangu mlodziezowego, kiedys bylo "Maja, chcesz jesc? odpowiedz brzmiala "tak", teraz jest przeciagle noooo albo nio, mam nadzieje., ze powroci do dobrych manier
 
reklama
Do góry