reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój psycho-fizyczny naszych pociech

mada - nie stresuj sie:tak: Nawet sie nie obejrzysz, jak Ami zacznie gadac. A wtedy nie raz zatesknisz za czasami "ciszy w eterze". Uwierz mi:tak: Ja czasami nie wyrabiam z tym Pszczoly gadaniem i najchetniej bym jej usta choc na chwile zakleila tasma klejaca, bo normalnie mam globus od tego jej paplania:baffled: Dzis rano na przyklad wstala o barbarzyńskiej godzinie 7.45, stanela na lozku, podniosla sobie zaluzje i komentowala rzeczywistosc za oknem ("Ooo, idzie kot. Wa koti. Pan idzie piesiem. Dzidzi jedzie bum bum. Ojoj, siońcie sieci. Mama śtań bim-bom-bom. Maja cie cicia.") No a dzisiejszy tekst to "Maja jobi kupę toleti" (kit wcisnela, bo tylko posiedziala na kibelku chwile, a kupsko walnela w majty:baffled:). Od jakiegos czasu jak ma tzw. faze wieczornego pierdolca, to mowi "Maja daje ciadu" i wszystko jasne:-p;-) No i P. ja nauczyl "ziomalskiego" powitania - dwa razy piątka, żółwik i stukniecie banka ("piąta, piąta, zióf, gowa" - instrukcja po pszczelemu;-)).
Nauka nocnikowania idzie bardzo dobrze. Pszczola zaopatrzona zostala w 17 par majtek:tak: Zdarza jej sie popuscic, ale wiekszosoc zawartosci pecherza laduje w nocniku lub muszli. Do kupy jest jeszcze zbyt przywiazana, zeby odpuscic sobie bliski z nia kontakt i wali w gacie. No trudno, i na nia przyjdzie czas (kupe znaczy):-p
 
reklama
ja pierdziu, pszczoła już tak gada:confused: bo moje dziecko jak wstaje, pierwsze co robi, to wrzeszczy:baffled::baffled::baffled: więc taka mam zazwyczaj pobudkę..
 
Bedyta, kapitalne to " zrob se kapuczino!" :-D:-D:-D Moj znajomy do trzech lat nie mowil kompeltnie nic, a teraz konczy takie studia, ze ja nawet nazwy nie potrafie powtorzyc...

Dominique, u nas za oknem dzieje sie zdecydowanie mniej. :-D "Jedzie bum bum. O, dusi (duzy)! Ida chopiki (chlopaki) i dzisiny (dziewczyny) sioly (do szkoly)". Czasem jeszcze przejedzie "motol" albo "taktol" (ciezarowka z przyczepka). Ale tez sluchamy tego od samego rana...

A postepow nocnikowych gratuluje i zazdroszcze! Piotrus sika wtedy, kiedy poczuje, ze ma gola pupe. Najlepiej na podloge albo kanape. A jak zrobi pare kropelek do nocnika, to zaraz wstaje je podziwiac i reszta trafia obok.
 
Pszczoła jest wielka:-):-):-) moja Alka to chybaby za tydzień tyle słówek nie nazbierała co Pszczółka przy pobudce:-p chociaż jak wsiada do auta to włącza jej się komentowanie: dryn (samochody), wii (samoloty:dry:), kjaki (wszelkie rośliny) zawsze jest ich ci (3) plus do tego powtarzanie w kółko wszystkich znanych słówek:-p
często jak się bawi, to przerywa zabawę ściąga gacie i na nocnik siada, ale co 10 raz cokolwiek zrobi do nocnika:-p
 
Bedyta, dobre z tym capuccino :-D To musiala byc mamusia w szoku :-D:-D:-D

Dominique, Pszczola to geniusz, a nie dziecko :-D:tak::-D Super, gratulacje! Jestem w szoku ile ona potrafi! U nas ani slownictwo nie idzie za bardzo do przodu ani nauka robienia na nocnik :baffled::zawstydzona/y:

Ollesia, dla Piotrusia tez ogromne gratulacje! Rozgadal sie chlopak! :-):-):-)

Ewus, u nas pobudka na szczescie nie zaczyna sie wrzaskiem, ale wolaniem "ba ba ba", czyli bajka :-p Zaczela nawet skracac ten wyraz, bo wczesniej mowila "bajba", a teraz tylko ba :baffled:

U nas z nowosci to Sara zaczela mowic "du" - duzy, duza, duzo itd. albo "ma" - czyli maly, mala itd. a nauczyla sie tego na przykladzie 2 psow kolezanki :-D Jamnika (ma) i owczarka podhalanskiego (du) :-D:-D:-D
Do nocnika nadal nie udalo sie jej ani razu narobic :baffled: Wola "si si", siada na nocnik wstaje i robi na podloge :baffled:
 
reklama
jestem i zbieram zabawki w pokoju i słysze ze mikrofala działa...wchodze do kuchni a moje dziecko podsuneło krzesło pod kredens, włożyło do mikrofali jabłko i ostro podgrzewa:szok::baffled::szok::baffled:
od dziś mikrofala z gniazdka wyłączona:-p
 
Do góry