reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Ruchy maluszka

reklama
Moja maleńka najbardziej bryka w porzę nocnej:rofl2: i to tak się wierci, przeciąga jakby chciała przebić sie przez powłoki brzuszne i wyjść:-p ma też dziwne upodobanie do pchania się pod żebra tak jakby niżej miejsca nie było:sorry2:
 
ma też dziwne upodobanie do pchania się pod żebra tak jakby niżej miejsca nie było:sorry2:

Szczęściara z Ciebie:)
mój Borysek ma niestety tendencje do pchania się w dół... i napierania i walenia mi po szyjce:/a to nie należy do najprzyjemniejszych...

ale nie powiem, bo wieczorową porą kopie jak najęty pod żebrami:) kurczę teraz to mu się coś poprzestawiało i daje czadu w okolicach 2 - 3 nad ranem, i często mnie to budzi a potem szkoda mi z powrotem zasypiać bo "wsłu****ę się" w ruchy tego mojego kochanego małego wiercipiętka:):)
 
Wczoraj dostałam ochrzan od męża za wsłuchiwanie się w ruchy małego. Bo miałam zapalone światło, bo przy okazji przygladałam się ruszającemu się brzuchowi. A mężulek śpioch straszny i światełko mu przeszkadzało. Ciekawe jak będzie, kiedy mały już się urodzi? Też będzie mu wszystko przeszkadzało? ;)
 
ja sie trochę obawialam lotu ale niepotrzebnie. po podróży tylko czekałam na kopniaki, żeby wiedzieć że wszystko ok i w nocy dał czadu :) dzisiaj rano też już pokopał - szkda tylko, że nadal poluje na dół brzuchola :D
 
Wczoraj dostałam ochrzan od męża za wsłuchiwanie się w ruchy małego. Bo miałam zapalone światło, bo przy okazji przygladałam się ruszającemu się brzuchowi. A mężulek śpioch straszny i światełko mu przeszkadzało. Ciekawe jak będzie, kiedy mały już się urodzi? Też będzie mu wszystko przeszkadzało? ;)

A moze oszaleje na punkcie dziecka i będzie wstawać do niego co noc???
Mój chłopak powiedział ,ze jak będzie bardzo zmęczony lub szedł na rano do roboty to będzie spać w innym pokoju.
 
Mój chłopak powiedział ,ze jak będzie bardzo zmęczony lub szedł na rano do roboty to będzie spać w innym pokoju.

hehehe


nie daj się Elena- bo się skończy tak, że on będzie ciągle zmęczony ew będzie miał rano do roboty

Tak się zastanawiam co to chłopy mają w głowach, że myślą, że my to tryskamy energią a oni taaaacy biedni bo do pracy muszą iść. Czy oni myślą że my to przesypiamy całe dnie i tylko w nocy musimy wstawać????

U mnie jak mąż wychodził do pracy ja to odbierałam jak dezercję z pola walki :p
 
Mój Fifi tez już wali jak najety. Ostatnio zarwałam nocek, to tak dal czadu he he..Ogólnie w mocy mnie nie budzi bo ja na relanium spie i wię jego tez to usypia niestety...Ostatnio puszczałam mu melodyjki z fona, takie dziecięce piosenki to prawie spadł mi z brzucha..Nie wiem tylko czy kopciał z radosci czy odwrotnie hi hi.
 
reklama

hehehe


nie daj się Elena- bo się skończy tak, że on będzie ciągle zmęczony ew będzie miał rano do roboty

Tak się zastanawiam co to chłopy mają w głowach, że myślą, że my to tryskamy energią a oni taaaacy biedni bo do pracy muszą iść. Czy oni myślą że my to przesypiamy całe dnie i tylko w nocy musimy wstawać????

U mnie jak mąż wychodził do pracy ja to odbierałam jak dezercję z pola walki :p

moj maz niewazne gdzie spal, to i tak nie slyszal placzow dziecka - albo udawal ;) przez pierwsze 3 m-ce ja wstawalam w nocy, bo i tak nie mogl mnie wyreczyc w karmieniu. potem na szczescie Ninka zaczela przesypiac nocki.
 
Do góry