reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

No malutka, łatwiej oceniać trudniej zrozumieć, mają rację co nie które.. martwić się dopiero o pieniądze, kiedy nie będę mieć na mleko.. bardzo mądrze.. ale nie istotne.. niech odbierają to jak chcą..:-)
jak myslisz ze dostaniesz pieniadze w jeden dzien to jestes w bledzie ,JA MAM DWOJKE I DO TERAZ NIE DOSTALAM ANI RODZINNEGO ANI DRUGIEGO BECIKOWEGO PRZEZ ZARABANE PAPIERY,OPIESZALOSC MOPSU A NA KONCU 2 ZL WIEC MI NIE PISZ TAK,a nerwow sama stracisz zobazcysz.
NIE RAZ nie mialam na chleb i wiem co to bieda,a najtrudniej wyrwac sie z dlugow!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
a to stronka, zeby kazda zainteresowana sama sobie poczytala, na co moze liczyc; ja tylko uprzedzam, ze nie raz jest tak, ze sa tez wewnetrzne przepisy i "pani z mopsu" nic nie jest w stanie przekonac;
www.pomocspoleczna.ngo.pl

o reszcie postow sie wypowiem pozniej....
 
Ja rozumiem, że nie jest łatwo.. ale nie mam zamiaru się nikomu tłumaczyć, dlaczego staram się to wszystko pojąć i wiedzieć na ten temat najwięcej, niech myślą sobie co chcą, oceniają jak chcą. Bo tak trudno zrozumieć, że po urlopie macierzyńskim nie będę miała ani złotówki.. zresztą..
 
ok ale do znudzenie o tym samym to wiesz

to twoj ex madroscia nie grzeszyl,czyli co zrobil specjalnie zebys bez kasy zostala,to sie nie dziwie ze go nie podalas
ja mialam tak np,pani z mopsu dzwonilam do ex ze dal zle zaswiadczenie i wywiazala sie ostra dyskusja ale ona twardo ze jak bedzie odmawial to ona to sama zalatw,podaje sie pesel ,nip jak ktso wie i oni maja prawo wystapic o to ,

ja po prostu próbowałam zapobiec temu aby zostać bez środków do życia. Po jego donosie i paru innych akcjach zaczęłam się zabezpieczać na wszelkie ewentualności:-) Ja nie zamierzam tak tego zostawić. W tym tygodniu złożyłam wniosek o ustalenie ojcostwa, alimenty i zwrot kosztów wyprawki. Ja wiedziałam, że jak nie poprzynosi zaświadczeń to są drogi prawne ale to by wszystko bardzo wydłużyło czas oczekiwania na pieniążki a to byłoby dla mnie niekorzystne bo odkąd odeszłam żylam pożyczając pieniądze, bo zus mi wstrzymywał wypłate przez jego donos.
miałam ciekawą jazdę z odebraniem swoich rzeczy z jego domu bo mi nie chciał oddać moich ubrań, mebli itd... to oddzielna historia... łączine z tym, że jak przyjechałam po swoje rzeczy to wezwał na mnie policję, że się włamałam:no:
ale może kiedyś Wam o tym opowiem...

No malutka, łatwiej oceniać trudniej zrozumieć, mają rację co nie które.. martwić się dopiero o pieniądze, kiedy nie będę mieć na mleko.. bardzo mądrze.. ale nie istotne.. niech odbierają to jak chcą..:-)

ja jak już byłam pewna, że chcę odejść to spędzałam noce na przeszukiwaniu internetu pt. co mnie czeka, na co moge liczyć... byłam okrutnie zagubiona, zapłakana, że tak to się kończy, bałam się następnego dnia... jednakże postaraj się dokładniej czytać co do Ciebie piszemy. Ja np napisałam tez dzisiaj o płatnym wychowwaczym a Ty dalej piszesz, że jak Ci się skończy macierzyński to co wtedy....
przestudiuj jeszcze raz uwaznie moje dzisiejsze posty...
 
ja po prostu próbowałam zapobiec temu aby zostać bez środków do życia. Po jego donosie i paru innych akcjach zaczęłam się zabezpieczać na wszelkie ewentualności:-) Ja nie zamierzam tak tego zostawić. W tym tygodniu złożyłam wniosek o ustalenie ojcostwa, alimenty i zwrot kosztów wyprawki. Ja wiedziałam, że jak nie poprzynosi zaświadczeń to są drogi prawne ale to by wszystko bardzo wydłużyło czas oczekiwania na pieniążki a to byłoby dla mnie niekorzystne bo odkąd odeszłam żylam pożyczając pieniądze, bo zus mi wstrzymywał wypłate przez jego donos.
miałam ciekawą jazdę z odebraniem swoich rzeczy z jego domu bo mi nie chciał oddać moich ubrań, mebli itd... to oddzielna historia... łączine z tym, że jak przyjechałam po swoje rzeczy to wezwał na mnie policję, że się włamałam:no:
ale może kiedyś Wam o tym opowiem...



ja jak już byłam pewna, że chcę odejść to spędzałam noce na przeszukiwaniu internetu pt. co mnie czeka, na co moge liczyć... byłam okrutnie zagubiona, zapłakana, że tak to się kończy, bałam się następnego dnia... jednakże postaraj się dokładniej czytać co do Ciebie piszemy. Ja np napisałam tez dzisiaj o płatnym wychowwaczym a Ty dalej piszesz, że jak Ci się skończy macierzyński to co wtedy....
przestudiuj jeszcze raz uwaznie moje dzisiejsze posty...
o to mi chodzilo catedra wlasnie i sama widzisz jak jest...............

a tobie wspolczuje bo ja tez mialam nie lepiej z ex.nie rozumiem twojego ex skoro mialas klucze do mieszkania to mialas prawo tam wejsc.brak slow naprawde.
dobzre ze walczysz o swoje i zapewniasz dziecku to co potzrebuje,ale chyab cos w tym jest ze trzeba byc silnym i sie nie dac patalachom!!!!!!! a zycie uklada sie roznie
 
ja po prostu próbowałam zapobiec temu aby zostać bez środków do życia. Po jego donosie i paru innych akcjach zaczęłam się zabezpieczać na wszelkie ewentualności:-) Ja nie zamierzam tak tego zostawić. W tym tygodniu złożyłam wniosek o ustalenie ojcostwa, alimenty i zwrot kosztów wyprawki. Ja wiedziałam, że jak nie poprzynosi zaświadczeń to są drogi prawne ale to by wszystko bardzo wydłużyło czas oczekiwania na pieniążki a to byłoby dla mnie niekorzystne bo odkąd odeszłam żylam pożyczając pieniądze, bo zus mi wstrzymywał wypłate przez jego donos.
miałam ciekawą jazdę z odebraniem swoich rzeczy z jego domu bo mi nie chciał oddać moich ubrań, mebli itd... to oddzielna historia... łączine z tym, że jak przyjechałam po swoje rzeczy to wezwał na mnie policję, że się włamałam:no:
ale może kiedyś Wam o tym opowiem...



ja jak już byłam pewna, że chcę odejść to spędzałam noce na przeszukiwaniu internetu pt. co mnie czeka, na co moge liczyć... byłam okrutnie zagubiona, zapłakana, że tak to się kończy, bałam się następnego dnia... jednakże postaraj się dokładniej czytać co do Ciebie piszemy. Ja np napisałam tez dzisiaj o płatnym wychowwaczym a Ty dalej piszesz, że jak Ci się skończy macierzyński to co wtedy....
przestudiuj jeszcze raz uwaznie moje dzisiejsze posty...

No ale mnie się nie należy wychowawczy...:-(
i stad obawy.. rozumiesz..:-(
Ja Was czytam bardzo uważnie, ale musiałaś przeoczyć mój post - fakt faktem pisałam o tym dość dawno, nie przepracowałam pół roku zanim zaszłam w ciąże...
 
Zdarzyłam przepracować tylko miesiąc, jak już pisałam, podpisałam umowę z chwilą, gdy dowiedziałam się o ciąży, miesiąc pózniej wylądowałam w szpitalu i od tamtej chwili ciągne na l4, macięrzyński Mi się owszem należy, ale wychowawczy nie.. przepracowałam w prawdzie ok 1,5 roku, ale to wszystko bez żadnej umowy..
 
o to mi chodzilo catedra wlasnie i sama widzisz jak jest...............

a tobie wspolczuje bo ja tez mialam nie lepiej z ex.nie rozumiem twojego ex skoro mialas klucze do mieszkania to mialas prawo tam wejsc.brak slow naprawde.
dobzre ze walczysz o swoje i zapewniasz dziecku to co potzrebuje,ale chyab cos w tym jest ze trzeba byc silnym i sie nie dac patalachom!!!!!!! a zycie uklada sie roznie
no właśnie to jest zabawne... kiedyś Wam opowiem jakie byly jazdy... teraz mi się nie chce...
No ale mnie się nie należy wychowawczy...:-(
i stad obawy.. rozumiesz..:-(
Ja Was czytam bardzo uważnie, ale musiałaś przeoczyć mój post - fakt faktem pisałam o tym dość dawno, nie przepracowałam pół roku zanim zaszłam w ciąże...

wychowaczy się należy jak ZANIM URODZIŁAŚ byłaś zatrudniona 6 miesięcy:tak:ZATRUDNIONA!
 
no właśnie to jest zabawne... kiedyś Wam opowiem jakie byly jazdy... teraz mi się nie chce...


wychowaczy się należy jak ZANIM URODZIŁAŚ byłaś zatrudniona 6 miesięcy:tak:ZATRUDNIONA!


No to kamień spadł z serca :-)
aż Mi się humor poprawił :-D
No to wrzucamy na luz, bo damy radę :)
Pomyślimy pózniej co dalej.. ;-)
 
reklama
sprostowanie... zasiłek ten nie przysługuje jeżeli nie byłas zatrudniona na 6 miesięcy przed nabyciem uprawnienia do zasiłku wychowawczego... a samego macierzyńskiego mamy prawie 5 miechów więc wystarczyłoby aby Cię zatrudnili w ostatnim miesiącu ciąży i ten dodatek się należy
 
Do góry