asuzana
Fanka BB :)
Carlaa dzieci są rózne różniste .... moja córcia też miewała gorsze i lepsze dni. Wiesz Ty tą meliskę pij zanim dasz jej cyca przed snem ... ja jak karmiłam Paulinkę piersią to czasem tak robiłam, że najpierw piłam sobie podwójną meliskę a potem dawałam cyca ... spala jak aniołek :-) poza tym moja zaczęła dosc szybko ząbkować i lekarka poleciła mi czopki Viburcol w razie trudniejszych dni i do tj pory czaem je stosuję. Niestety przekażę Ci co usłyszałam kiedyś dawniej ... jeśli jesteś zdenerwowana to Twoja córcia bedzie nadpobudliwa bo karmiąc ją piersią udziela się jej Twój nastrój. Każda z nas ma chwile zwątpienia i trudno się dziwić ... popatrz na tą swoją sliczną malutką poworzycę, uśmiechnij się do niej, przytul ją ... to Twoja kochana kruszynka, jest malutka i nie rozumie dlaczego Ty jej nie rozumiesz kiedy płaczem próbuje Ci powiedzieć co jej dolega :-) jest mi łatwo tak mówić chociaż cierpliwości nauczyłam się dopiero przy drugim dziecku. Moja starsza córa do roku czasu non stop się darła i ryczała ... nie mogłam uwierzyć że małe dziecko może tak mało spać w ciągu doby ... wspominam to jak dobry horror ;-) teraz upominam się często i staram się być wyrozumiała, te nasze ślicznotki mają tylko nas ... bedzie lepiej .... niekonecznie łatwiej ale inaczej zobaczysz :-)
A co do exa to mam go głeboko w d.... nigdy się córeczką nie interesował i wiem że nigdy nie będzie, nie ma w nim żadnych głębszych uczuć ... on jest z tych "tylko facetów" i należy mu juz tylko współczuć
A co do exa to mam go głeboko w d.... nigdy się córeczką nie interesował i wiem że nigdy nie będzie, nie ma w nim żadnych głębszych uczuć ... on jest z tych "tylko facetów" i należy mu juz tylko współczuć

. a dzis juz moje dziecie ma 16. zebacz maly.
Nie potrafię sobie jeszcze wyobrazić, że Kubulek będzie miał tyle. Zdrówka życzę i jak Filipek wyzdrowieje, to poproszę o jakieś zdjęcia, w końcu to już dorosły kawaler, 1,5 roku zaraz minie
Nie wiem co o tym myśleć. Dobrze, że zajmuję się tymi pracami domowymi bo inaczej chyba dostałabym na głowę.
Ciągle pod górkę...Ale ja wierzę, że jeszcze sprawiedliwość nastanie. Ten sędzia to facet? Jak on Ci mógł z takim tekstem wylecieć. Ex jeszcze zapłaci za wszystko, nie można się wiecznie migać od odpowiedzialności. Mam nadzieję, że Twój tata wróci do zdrowia. Wszystkiego dobrego dla Martynki, duża dziewczynka już z niej
A wczoraj już mniej fajnie było, bo mi kakao ze stołu zrzucił (ciągnął za obrus) i się rozlało na dywan. Straciłam kakao i jeszcze nabyłam plamę na dywanie
a z tata, to glowa do gory; to silny czlowiek i wie, ze musi miec sily dla Was:-) i wierz mi,z e w pore rozpoczeta rehabilitacja - nawet kilka dni po - daje ogromny sukces; i jesli ma sile, to moze dojsc pomalutku do stanu takiego,z e nic nie bedzie po Tacie nawet widac; glowa do gory - jestesmy z Toba;