reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

reklama
katerinka - pamietam takie uczulenie dostal moj starszy syn i nie zgadniesz po czym , az sama w szoku bylam a w szpitalu tez mi mowili ze nie wiedza od czego :szok: przeanalizowalam w domu na spokojnie co Damianek jadl i pil , okazalo sie ze syrop ktory mu dalam na kaszel spowodowal tak silne uczulenie , ale jak to wygladalo masakra , a maly przytym tak strasznie sie meczyl . wiec wiem cos na ten temat i wspolczuje tylko malemu .
agnes - masz okazje i kozystaj , sadze ze warto bo tam przy wsparciu spojrzysz na sprawe z innej perspektywy to raz , dojdziesz do madrzejszych wnioskow to dwa a najwarzniejsze odpoczniesz psychicznie a to bardzo duzo daje , bo nabierzesz energi na walke ..... napewno przy rozmowach z siostra puszcza emocje i bedzie duzo placzu ale moze to i dobrze bo pozbedziesz sie wszystkich negatywnych uczuc .... i wierze ze wrocisz do nas nowa i pelna energ do walki :-)

a co do mojego "pana" - bosh jaki sie kochany zrobil ze nadal wydaje mi sie ze to byl sen , wczorajszy dzien byl ..... cudowny .... "pan" ma wyzuty sumienie albo prubuje mnie uglaskac , ale ..... niestety mnie juz nie da sie udobruchac podjelam swoje decyzje . i nie wazne jak teraz kochany,czuly i cudowny bedzie .... popelnil blad !!!!!








 
i dzisiaj znowu u lekarza i ona mi mowi jakby dostal w sobote dozylnie leki i zostalay pani tam na 2 doby wysypka by zeszla a tak sie rozprzestrzenia,ja myslalam ze mnie strzeli,i pojechalam pokazac do alergologa,oczywiscie musialam sie nakrzyczec,bo mam termin na poniedzialek a ona ma limit,mowie gowno mnie to obchodzi to sobie przeniesie pani limit na dzisiaj,dziecko mi sie udusi a ona ma kur,,limit,ale przjeli nas odrazu,i maly ma inhlacje masci ale nie wiedza od czego,dala pare zalecen,i na spacer wychodzic poznym wieczorem w cieniu,mowie wam mozna oszalec,tyle kasy wydalam od soboty i nie wiadomo czy pomoze

no i dzwonili dzisiaj moi dwaj kochani ex,oj jka oni potrafia byc mili ja pierdo....ale to ich gadanie mam gdzies ,jak cos zrobia to moze cos mnie ruszy ,bo narazie to mnie gila i powiewa

A I TRZYMAJCIE JUTRO KCIUKI,MAM SPRAWE O PODWYZSZENIE.ide na lajcie,bo i tak juz mam nerw jak stad do warszawy i jeszcze zawalu dostane,nie wiem zupelnie czego mam sie spodziewac po tym idiocie wiec zobaczymy..
 
Ostatnia edycja:
forum zamiera czy jak

JESTEM PO SPRAWIE:)moj debilny ex przyszedl pod sale i poszedl,debil i patrze a ta sama pani sedzina co przy malym,i mowi a pania ta pamietam od tej ugody jedynej w swoim rodzaju,pyta sie mnie gdzie pozwany -to ja jej ze poszedl i prosze zeby sprawa sie odbyla,bo zycie mi uprzyksza i w kolko tak bedzie robic,to mnie przesluchala,ja bez nerwow ,mowilam na lajcie,powie,wszystko,i DOSTALAM 450ZL. z dwoch powodow:
-za na malego mialam juz 350 ( dziewczyna miala sprawe przede mna i miala na jedno 200i na drugie dostala tyle samo,bo nie moze byc wiecej na mlodsze)
-i dwa cytuje,te pieniadze ida z moich podatkow skoro on i tak nie placi wiec wiecej pani nie dostanie,a kwota jest uzasadniona skoro minelo 5 lat a pani sytuacja sie zmienila
to jej mowie niech bedzie i tak duzo i nie to to samo co 200,zapytalam sie jeszcze jej o ten dowod i szlam usmiechnieta,niech sobie teraz pluje w morde

a ten oczywiscie czekal pod sadem i morde darl skladam odwolanie to sie ja tez wydarlam,a kur,skladaj,ja sie na nizej nie zgodze i bede tez odwolania od twoich skladac!!! a co tam:)

no to juz mam jedno z glowy:) zycze kazdej z was takiej sprawy bez stresu,
 
katerinka- no to gladko w sumie Ci poszlo widze , zawsze myslalam ze tylko u mnie w miescie jest tak fajna sedzina co nie popuszcza :-) na moje szczescie ojciec Damianka i Patryka jest alkoholikiem , i ona zawsze na sprawie do niego "stac pana na alkohol to i na dzieci pan pieniadze znajdzie " , bo i taka prawda :tak:. i najfajniejsze z tego jest to ze powiedziala mi ze nie ma co czekac ze sprawa o powiekszenie , ze juz nawet pol roku po sprawie wniosek mozna sklada , nawet o glupie 50 zl ale to juz i z czasem urosnie suma godna utrzymania dziecka . no ale ciesze sie ze masz to za soba , ja sadze ze dopiero zaczne aczkolwiek zapiera sie bedzie dobrowolnie placil . wczoraj przy klutni juz mu zapowiedzialam ze niech sobie nie mysli ze ja odpuszcze czy cos mu daruje , sprawe zaloze w polskim i angielskim sadze jesli taka potrzeba zajdzie :-)



 
Witam :) Bardzo dziękuje Katerince111,Bezsennej i Margolci28 za miłe słowa :) Aż sie popłakalam że tak naprawde nie ja jedna na tym świecie i tak wspaniale dajecie sobie rade :D To mnie mobilizuje i daje wiare w to że ja też potrafie...Zuzia jest teraz najważniejsza :) - ma asymetrie i choć jest mi ciezko za pieniadze z mopsu to chodze z nia prywatnie na rehabilitacje ;/ Dobrze że mam rodziców którzy mi bardzo pomagaja...Dziewczyny czy mialyscie w przypadku ojca dziecka że nie wierzyl ze to jego? :(:( Mój był na tyle bezczelny że zamowił testy DNA z internetu i pobral mi dziecku i sobie śline do badania :(:( Niby logiczne że wyszlo ze jego ale on i tak mi wmawia że to nie udowadnia ze go nie zdradzalam - to chore ! :( JAk bylam w ciązy to spotykal sie z dziewczyna podczas gdy ja pare razy chcialam popelnic samobójstwo.Potem myslalam nad adopcja bo wmówilam sobie ze nie dam rady sama jej wychowac ale jednak wszystko sie ulozylo i wiem zebym zalowala :(:(:( To takie smutne ale meżczyzni są bez serca..Im sie wydaje ze beda wiecznie mlodzi i beda wiedli kawalerskie zycie a tak naprawdze nie wiedza ze dzieci to nasze najwieksze szczescie !!! p.s- Tatus Zuzi mial papier z wynikami DNA tydzien przed chrztem a mimo to nie przyszedl :( Bylam ja i rodzice chrzestni podczas gdy inni byli w czworo.To takie smutne z racji dziecka a zarazem dla mnie upokarzajace :(:(
 
katerinka fajnie ze ci tak super poszlo na rozprawie. pojdziesz za mnie w czwartek na rozprawe??

bo ja sie bardzo denerwuje. poniewaz do tej pory linia obrony mojego ex byla taka ze to nie jego dziecko a teraz juz jest dowod w postaci testu dna ze to jego. ciekawe co wymysli teraz../.

tussi18 ten twoj ex tymi testami dna z internetu to dupe sobie moze podetrzec i nic wieecej. bo dla sadu zadnej wartosci te badania nie maja. by byly one dowodem dla sadu to musza byc zlecone przez sad i byc wykonane wg scisle okreslonych procedur.
ty dalas jemu swoja i dziecka sline?? jak by mi ex cos takiego powiedzial to by w morde dostal.
na badania dna w osrodku sie zgodzilam bo niemialam nic do ukrycia ale gdyby mi ex zapowiedzial daj tu sline... oj ale by sie mu oberwalo.....

debilem sie nie przejmuj ze ci wmawia ze to nie jego dziecko. ja bym niedyskutowala z takim durniem. ja ze swoim nie gadam, niewierzyl ze to nie jego dziecko to niech udowodni. chcial badan dna byly; i wyszlo ze dziecko jest jego.
moj ex tez zaprzeczal ze jest ojcem. wiem jak sie czujesz, wiem jakie to upokarzajace. ale musisz przez to przejsc.
a ja mojemu ex nie powiedzialam nic kompletnie nic o chrzcie, niechcialam by popsul taka wazna uroczystosc. wiem ze moja corka moze kiedys zapytac czego jej ojca nie bylo na chrzcie. ale to bedzie kiedys.
ochrzcilam Martynke, byli tylko chrzestni i siostra. i bylam zadowolona. nie brakowalo mi ex w kosciele w ogole i dobrze ze go niebylo.
a ty jestes juz po ropzrawie?
 
Ostatnia edycja:
tussi- ja osobiscie ze strony nie mialam takich akcji ale za to mialam ze strony jego braci gdyż , w razie nieszczescia moi chlopcy dziedzicza po ojcu ziemie i budynki , no i po tym jak go zostawilam ( oczywiscie jak ja czelnosc mialam) zaczela sie wojna , ze taki ktos jak ja moze dostac co kolwiek , nie dalo sie tlumaczenie za ja mam gleboko w dupie .... ze to dziecia sie nalezy cos po ojcu . ale na szczescie na gadaniu sie skonczylo , bo ja nie balam sie i pewnosc mialam kto jest ojcem :-) ale tak naprawde takie zachowanie swiadczy o glupocie twojego ex , nie dorósl i prubuje w gowniarskie sposoby wymigac sie , to jest zalosne i dlamnie osobiscie znaczy to to ze podjelas sluszna decyzje odchodzac :-D debile sie nie sieja tylko sami rodza jak to mowi moja babcia :-)
a co do chrzcin , no przykro bo moj mimo tego ze para nie bylismy byl i zachowywal sie normalnie , aczkolwiek tak jesli mial by byc i zepsuc tylko ten cudowny dzien swojego dziecka to lepiej ze go tam nie bylo , rozumiem ze bylo ci smutno ale spojrz na to z innej strony :-)







 
Katrinka,to uwazasz ze duzo ci przysadzili:szok:.A ile żądałaś?Jejku ja czekam na rozprawe ale myslalam chociaz minimum 500-600 zl na poczatek.Ale skoro po podwyzszeniu tylko tyle zasadzają to chyba nie mam co marzyc by dostac te 500 zl.
U mnie sedzina to patrzy na "tatusia"ze musi miec na ubranie i rozrywki i kosmetyki a mnie o to nie pyta.Jego ciagnie za jezyk jakie to ma wydatki a mnie tylko ile na dziecko wydaje:wściekła/y:.
A ja swoja kruszynke bede chrzcila dopiero za miesiac bo mialam problem z ksiedzem a potem z chrzesnym.Ale exa to tylko powiadomię ze jest chrzest.Nie wysylam mu żadnego zaproszenia tylko zawiadomienie.I na goscine tez nie zapraszam ,tylko do kosciola.A zrobi jak zechce.Wolalabym by nie przychadzil i humoru nie psul ale zawiadomic musze by córka kiedys nie miala żalu a i w sadzie ON twierdzi ze mu bronie kontaktu z dzieckiem,wiec zeby nie mial kolejnego argumentu.Mam nadzieje ze go nie bedzie.Do tej pory nawet nie zapytal o chrzest a w sadzie mowil ze jak rachunku za wyprawke na chrzest nie dostanie to nie zaplaci.I sedzina przyznala mu racje.:baffled:
 
reklama
rosi ja mam przyznane 350 zabezpieczenia alimentow i sedzia mi powiedzial ze to baaaardzo duzo jak dla takiego dziecka.... moj ex tez twierdzi ze mu utrudniam kontakty z dzieckiem w ten sposob ze nie wyslalam mu zdjecia dziecka. pozalił sie biedny sedziemu. a jak ja zadalam pytanie ex czy choc raz widzial dziecko, czy zapytal sie o jej zdrowie, czy zaproponowal ze przyjedzie zobaczyc mala to debil nawet slowa nie powiedzial. wiec jak on mi wyjedzie z tekstem ze go na chrzest nie zaprosilam i w ten sposob mu utrudniam kontakty to uslyszy swoje w sadzie....

jak juz bedziecie po chrzcie to mam nadzieje ze sie pochwalisz zdjeciami :))
 
Ostatnia edycja:
Do góry