ZielonaMamma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2020
- Postów
- 1 663
Jak śpią Wasze ponad roczne dzieci? Śpią same w łóżeczkach, czy z Wami? Często się budzą?
Mój synek skończył 14 miesięcy i zasypia na naszym łóżku, przytulony do mnie. Później jest przenoszony do swojego łóżeczka. Jeszcze ani jednej nocy nie był w nim całej. Budzi się co godzinę, dwie i chce się przytulić. Jeszcze zanim pójdę spać, to odkładam go później do łóżeczka, ale jak około północy przywędruje do nas, to zostaje do rana. W naszym łóżku pobudek nie kojarzę, ale tuli się bardzo chętnie. Chciałabym go jakoś oduczyć tego spania z nami, bo za 5 miesięcy pojawi się nowy dzidziuś. Synek w nocy nie je, przestał 4 miesiące temu. Od piersi się odstawił zaraz po skończonym roczku. W dzień ma jedną drzemkę, która trwa 1,5-2,5 godziny, i przesypia ją w swoim łóżeczku.
Myślałam, żeby przenieść go do "dorosłego" łóżka, ale młody jeszcze nie chodzi sam i boję się, że spadnie, próbując się do nas przedostać. Nie bardzo wiem, co mam zrobić z tymi pobudkami: boję się, że przy dwójce dzieci już w ogóle nie będę spała.
Czy macie jakieś rady? Czy Wasze dzieci też tak mają i to normalne, czy swoje rozpieściłam?
Mój synek skończył 14 miesięcy i zasypia na naszym łóżku, przytulony do mnie. Później jest przenoszony do swojego łóżeczka. Jeszcze ani jednej nocy nie był w nim całej. Budzi się co godzinę, dwie i chce się przytulić. Jeszcze zanim pójdę spać, to odkładam go później do łóżeczka, ale jak około północy przywędruje do nas, to zostaje do rana. W naszym łóżku pobudek nie kojarzę, ale tuli się bardzo chętnie. Chciałabym go jakoś oduczyć tego spania z nami, bo za 5 miesięcy pojawi się nowy dzidziuś. Synek w nocy nie je, przestał 4 miesiące temu. Od piersi się odstawił zaraz po skończonym roczku. W dzień ma jedną drzemkę, która trwa 1,5-2,5 godziny, i przesypia ją w swoim łóżeczku.
Myślałam, żeby przenieść go do "dorosłego" łóżka, ale młody jeszcze nie chodzi sam i boję się, że spadnie, próbując się do nas przedostać. Nie bardzo wiem, co mam zrobić z tymi pobudkami: boję się, że przy dwójce dzieci już w ogóle nie będę spała.
Czy macie jakieś rady? Czy Wasze dzieci też tak mają i to normalne, czy swoje rozpieściłam?