reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sen maluszkow

wiecie co, z tym spaniem na brzuchu u mnie też jest masakra jakaś. Aga normalnie nie zaśnie inaczej jak na boku a zawsze się po chwili obraca na brzuch. najgorzej, że jak ją pozastawiam żeby się nie obracała to ona się budzi i płacze jak się obrócić nie może. normalnie ja nie wiem po kim taka uparta jest.
 
reklama
to chyba te nasze dzieciaczki zgadaly sie jakos, bo mi Patryk tez na brzuch podczas snu sie przekreca

a mnie nurtuje jedno pytanie, Patryk jak zasypia kreci glowa, tzn, macha nia na lewo/prawo kilkadziesiat razy bardzo szybko, tak jak by uderzal nia o materacyk, ostatnio upodobal sobie bok lozeczka i wali glowka o szczebelki, mamy ochraniacz, ale jakos nie wydaje mi sie normalne, jak go przesune to za chwile znow sie przemiesci i tak az usnie, nie jest to za kazdym razem, ale bardzo czesto.
 
U Nas z zasypianiem jest podobnie, kręci głową w prawo i w lewo ale czytałam że dzieci w ten sposób się usypiają przy tym jeszcze mruczy "mmmmmmmmm", za każdym razem jest tak samo.
Apropo zasypiania to któraś z dziewczyn (chyba Onesmile) w wątku "Instrukcja naszych pociech" opisała, że głaszcze dziecku nosek wzdłuż od czółka pod koniuszek palcem wskazującym żeby się uspokoiło i zasnęło - dziękuję bardzo za ten post, stosuję u Oliwki i pomaga :-) Ja jeszcze przed snem puszczam kołysanki, kupiłam kiedyś z jakąś gazetką, całkiem spoko.
 
U mnie prócz kręcenia głową na sam koniec jest jeszcze parę razy pfffffffffffff. Wtedy zazwyczaj muszę się odwrócić od niego bo mam ochotę parsknąć śmiechem :)
 
moja przed zasnieciem musi najpierw zrobic pare wykopów nogami tak jak by chciała wstac z wykopu niczym nindza, Potem bierze koncówke kocyka i cos szepcze.
 
nasza mała sobie sama śpiewa kołysanke i robi pfff.. ale wczoraj od razu przekręciła sie na brzuch i co chwila podnosiła i przekładała, główkę, szurała nią po przescieradle itp. aż w końcu zasnęła..
 
reklama
mój na noc to po prostu zostaje włożony do łóżeczka, pokręci się chwile i śpi, ale w ciągu dnia... masakra :-( tzn nie zawsze, ale często i wtedy tak mi go żal :-(
 
Do góry