reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

SEN-przesypianie nocy

A Julia mimo kataru spi od 22.30 do ok 5 albo 7 gdzie wypije mleko i spi dalej do 8albo 9ej.Z tym ze w nocy przechodzi do mnie i czasem jeczy albo sie wierci.Ale tej nocy ani razu np nie piła mleka:tak:Udało mi sie ja przetrzymac:tak:
 
reklama
Czas odswiezyc watek;-)Ja skonczyłam-ja zaczynam:tak:Porobiło sie u nas ze spaniem nie fajnie.Julia nie chce chodzic wieczorami spac:wściekła/y:Kłodzie sie koło 22.30-23.00 a do tego czasu biega,lata i ma w snosie spanie.W nocy popłakuje,a rano wstaje koło 8-9ej.W dzien idzie spac sama koło 14ej i spi około 1,5godziny.Z drzemki popołudniowej nie da rady zrezygnowac bo Julia widac wyraznie jej potrzebuje ale chodzienie spac o tej godzinie wcale mi sie nie podoba:baffled:A jak jest u Wsa?
 
Mada u mnie od kiedy zabrałam dyda czyli od wtorku chyba Kuba też ma problem z zaśnięciem,ale usypia przed 22 (do tej pory chodził spać między 19-20),a wstaje codziennie koło 6.30...no i z popołudniowej drzemki też zrezygnować nie chce.
 
U nas ze spankiem na bakier było jak Macius gorączkowal..no ale to chyba zrozumiale..
Teraz usypia po 21 a spi do 8:00 wiec chyba nie jest najgorzej
Iwonka a Kubus sie przestawi..w koncu spi bez ukochanego Monia ktorego mial 2 latka wiec teraz zeby usnac musi byc dobrze zmeczony.
Mysle ze regularnosc w kladzeniu spac odgrywa wazną rolę choc wiadomo ze są dni kiedy dziecko "kotluje sie" godzine zanim uśnie
 
U nas od dłuższego czasu jest tak:
Kuba rano budzi sie między 8-9,
na popołudniowa drzemkę kładę go między 13-14 (śpi wtedy 1,5-2 godz)
wieczorem kładę go spać ok 21.30 i zazwyczaj przed 22 śpi.

To też niezbyt wcześnie, bo dzieci chyba powinny ok 20 już spać i pewnie dałoby się to zrobić, tylko wstawanie o godz 6tej rano wcale mi się nie podoba i dopóki jestem w domku to nic nie będę zmieniac.
 
No u nas niestety bardzo wczesne pobudki. I nic się z tym nie da zrobić. Ja się już poddałam :baffled:
Marika chodzi spać między 20-21 i wstaje między 5-6 rano :angry::sorry2::baffled::-(
Ostatnio bardzo skróciła sobie drzemkę popołudniową. Jeszcze nie tak dawno spala ok 3 godziny a od kilku dni budzi sie po 1,5h. Też się u niej nie da zrezygnować z drzemki bo po prostu ok godziny 11-12 pada. Jak jej kiedyś nie połozyłam tak na próbe to zasnęłą na podłodze w salonie ;-) Kładzenie później spać tez nic nie daje. Nawet któregoś dnia zagapiliśmy się troszkę na zakupach do 22 więc w domku byliśmy ok 23. Myśleliśmy że Marika pośpi chooociaż do 7. A gdzie tam! O 5 była pobudka:baffled: Tak myślę jeszcze czy nie spróbować jej rano w łóżeczku przetrzymać mimo że woła i popłakuje. Może by się nauczyła że trzeba jeszcze troszkę pospac:confused::confused::confused: Macie jakieś pomysły?
 
Ines mozesz sprobowac, choc nie mowie, ze bedzie latwo:dry: Mariczka przyzwyczaila sie do pobudki o swicie i na pewno nie zmienisz tego z dnia na dzien.
Jesli Paula obudzi sie w nocy i juz chce wstawac to tlumacze jej, ze jest ciemno, wszyscy spia (pokazuje tatusia, ktorego zazwyczaj nie ma po jej porannej pobudce) i stanowczo odkladam do lozeczka. Jesli placze, to prosze, zeby byla cichutko, bo obudzi misie, ktore spia z nia w lozeczku. Zazwyczaj skutkuje, nawet jesli nie zasypia od razu, to troche sie powierci, pogada z misiem, ale nie robi awantury:tak: Kiedys bralam ja do naszego lozka na dospanie, ale juz od roku nie chce z nami spac.

Paula potrzebuje ok. 12 godz. snu. Zazwyczaj spi od 19.30-20.00 do 7.30-8.00. W ciagu dnia nie spi. Jesli z jakichs powodow jej sen jest krotszy, to wtedy staram sie ja uspic w dzien. Jesli sie uda, to spi ok. godz, jesli nie (najczesciej) zasypia nie doczekawszy Dobranocki.
 
Ines jak mi się czasami Kuba wcześnie obudzi to biore go do naszego łóżka, czasami zaśnie, a czasami leży a my dosypiamy. A masz jakies ciemne rolety w pokoju? Sposób Kajenki tez jest dobry.

Kajenko to w sumie okej sa te godziny w których śpi Paula, czasami chciałabym, żeby Kuba tez spał między 20 a 8 bez popołudniowej drzemki.
 
reklama
Julia jak nie chce spac to nie da sie jej "połozyc"..I to jest najgorsze.A nie przepraszam,najgorsze jest to ze jeszcze w nocy od czasu do czasu popłakuje:-(
 
Do góry