reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2007 - wątek ogólny

Kasia a nie brałaś pod uwage wynajecie chociażby jednego pokoju? :baffled:

Janbor nam w skzole rodzenia o nacięciu mówili dokładnei to samo :tak:

Antylopka niezły pomysł z tą likwidacją hihihi :-D

Mrozik chyba jeszcze dochodzi do siebie po ostatnich porządkach, bo do porodu to ma jeszcze troszke czasu :tak:
 
reklama
Gosia - mam na mysli to ze moze masz jakies uplawy, a nie czop sluzowy - bo on naturalnie jest tylko jeden...

Raabit - po cesarce mialam w 2 dni po (nie moglam sie zalatwic) o ile pamietam podlaczona tak jak kroplowke buteleczke i potem zalatwilam sie bez problemu

Antylopka - robie sobie sesje z lezeniem z nogami wyzej, ale nie schodzi, jakis mc temu opuchniecia po nocy znikaly, ale teraz od jakichs 2 tygodni (ostatnich upalow) niestety pozostaja, no i woda sie w organizmie zbiera bo wiem ze mam za duzo przez ostatnie tygodnie na + wagowo

Janbor - ja tez sprawdzam cisnienie, by miec pewnosc ze to nie gestoza... ostatnio jak mi wskazal 170/90 to sie zalamalam, ale po chwili kontrolne bylo juz 140/80 - wiec w normie ... poziom leukocytow tez ok, bialka w moczu brak wiec sie uspokoilam - ja juz po wizycie (byla w ostatni czwartek - nic sie nie da z tym zrobic i te dolegliwosci pozostana niestety juz do porodu - ot koncowka ciazy) ... ja w piatek jak dotrwam jade rodzic wiec jeszcze te 3 dni jakos zleca
 
To sie ciesze Raabit, że nasze informacje ze szkoły sie pokrywają:-):tak:

Kasia moim zdanie powinnas sprawe postawic na ostrzu noża.Porozmawiaj z mezem po raz kolejny i mu wytłumacz ze nie masz zamiaru meczyc sie dłuzej w takim chorym układzie tym bardziej, ze dziecko tez bedzie potrzebowało spokojnej a nie zestresowanej mamy.Wex pod uwage, że jak bedziesz zyc w takim ciagłym stresie to nawet możesz miec problemy z karmieniem a to juz duza niekorzysc takze dla dzidzi, wiec moim zdaniem warto sie zastanowic nad przeprowadzką.NO chyba, że nie maz zamiaru karmic piersia to wtedy wiadomo mozesz spróbowac to wytrztymac.
 
ja cały czas mysle o wynajęciu czegos,ale mój A. jest niezdecydowany,jest między młotem a kowadłem i ciągle ma nadzieje ze w koncu będzie dobrze.dlatego tak jak napisalam kiedys sie wkurze,spakuje i pojde,a mąż bedzie postawony przed faktem dokonanym:wściekła/y:

Antylopka dobre:-Dale juz nie zdaze bo ona zaraz jedzie:baffled:
 
Mongea to faktycznie 3 dni wytrzymasz spokojnie:-) a swoja drogą to jak ja Ci zazdroszcze (zreszta pewnie nie tylko ja:-)), ze juz w piatek będziesz tulic swoje maleństwo:-):tak:
 
Tu ostatno ja w ulu wrze:-)
Ostatnio odwiedziła mnie " kochana" teściowa. I tak mówi:" wiesz Sylwuniu mojej znajomej córka też chciała dac dziecku na imię Maja, ale jej mąż sie nie zgodził. Powiedział, że jego pierwza córka nie będzie nazywac się jak owad" Tu wystąpił głupkowaty śmiech. TO BYłA ALUZJA DO MNIE!!!!!!!!!!
Przychodzi mąż i ja mówię: może Alicja ją nazwiemy? Artur popatrzył na mnie dziwnie i mówi" A niby z jakiej racji. Maja ma już imię":-)

To anegdotka dla poprawy humorków
 
Kasia troche dziwie sie twojemu meżowi bo teraz ty i wasze maleństwo powinniście być dla niego najważniejsi! :tak: i jeżeli wie ze jest taka sytuacja i ty sie tak bardzo denerwujesz to powinien zrobić wszystko, żeby ta sytuacja sie poprawiła ;-)

Mongea dziękuje za info o tej kroplówce w razie czego tez o nią poprosze :tak:

Janbor tez uważam, że stres może drastycznie wpłynąć na laktacje :-( położna też o tym wspominała :-(
 
Mongea wow tylko 3 dni?:-)chyba bediesz pierwsza sierpniówką która urodzi w sierpniu:tak:no chyba ze jeszcze któras się pospieszy;-)
 
reklama
Mongea już kiedyś była tu rozmowa na temat czopa śluzowego i tego że może odchodzić w częściach a nie koniecznie w całości:no::eek:poza tym ja nie pisałam że to napewno to:no:tylko się zastanawiałam:tak: a taki gęsty śluz to miałam tylko dziś wcześniej był podbarwiony krwią ale mniej gęsty-bardziej mi to wyglądało na oznaki rozwierającej się szyjki:tak:
 
Do góry