reklama
Właśnie wyjrzałam za okno , znów zima brrr...
Mnie i bez tego cały czas jest zimno, pocieszka tylko taka, że zabiorę dziecko na sanki. 4 raz tej "zimy".Wczoraj była u mnie siostra , nie wiem czy wam pisałam , ale ma rodzić w lipcu czyli jakieś trzy tygodnie wcześniej niż ja. Jak tak na nią z boku popatrzyłam to ja taki brzuch miałam jak byłam w ósmym miesiącu.Nic jej nie powiedziałam nie chciałam jej robić przykrości ( strasznie boi się , że jej zostanie). Fajnie już wygląda jak taka prawdziwa ciężarówka. Ona już wie , że będzie miała córeczkę. Mnie też strasznie ciekawi co mam w brzuchu. Jeśli też córeczkę to dziadek będzie miał "wesoły babiniec" ha ha. Nie dość , że ma dwie córki to jeszcze będzie miał trzy? wnuczki. USG mam mieć 23.02 też nie mogę się doczekać. A tu jeszcze trzeba poczekać 2 tygodnie.
Z pocieszek to wczoraj mąż kupił mi wymarzonego laptopa, może nie żadna rewelacja techniczna, ale spełnił moje marzenie , takie które miałam od paru lat, ale zawsze "coś" wypadało. Także częściej będę do Was zaglądać , bo nie będzie już walki o dostęp do netu. Nawet nie wiecie jak się cieszę z tego prezentu (to na walentynki tylko trochę wcześniej dostałam).
Mnie i bez tego cały czas jest zimno, pocieszka tylko taka, że zabiorę dziecko na sanki. 4 raz tej "zimy".Wczoraj była u mnie siostra , nie wiem czy wam pisałam , ale ma rodzić w lipcu czyli jakieś trzy tygodnie wcześniej niż ja. Jak tak na nią z boku popatrzyłam to ja taki brzuch miałam jak byłam w ósmym miesiącu.Nic jej nie powiedziałam nie chciałam jej robić przykrości ( strasznie boi się , że jej zostanie). Fajnie już wygląda jak taka prawdziwa ciężarówka. Ona już wie , że będzie miała córeczkę. Mnie też strasznie ciekawi co mam w brzuchu. Jeśli też córeczkę to dziadek będzie miał "wesoły babiniec" ha ha. Nie dość , że ma dwie córki to jeszcze będzie miał trzy? wnuczki. USG mam mieć 23.02 też nie mogę się doczekać. A tu jeszcze trzeba poczekać 2 tygodnie.
Z pocieszek to wczoraj mąż kupił mi wymarzonego laptopa, może nie żadna rewelacja techniczna, ale spełnił moje marzenie , takie które miałam od paru lat, ale zawsze "coś" wypadało. Także częściej będę do Was zaglądać , bo nie będzie już walki o dostęp do netu. Nawet nie wiecie jak się cieszę z tego prezentu (to na walentynki tylko trochę wcześniej dostałam).
Lidka podziwiam, ja mam 2 psy, a w pokoju obok tzn babcia mojego męża ma 3 koty. Z tym , że babcia ma jakby osobne mieszkanie, tyle tylko , że można do pokoju do niej wejść przez moją kuchnię. Ogólnie jakby nasze mieszkania liczyć jako całość to wyszłaby niezła landara. Ona ogromny pokój i wielka kuchnia, my 3 pokoje kuchnia , łazienka i przedpokój. Stare budownictwo ma swoje zalety.
atas
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2005
- Postów
- 334
Magda 25 gratuluje superprezentu. Laptop to rewelka, tez mam
i zycie mi uratowałjak musiałm z Iga lezec w ciaży:-)
Co do płci włąsnie tez sie nei moge doczekac az poznam czy synek czy coreczka. Z uwagi na mnogosc ciuszków i termin porodu niezwykle zbiezny mogłaby byc dziewczynka, ale chłopak tez by sie przydał:-)
A włąsnie rewelacyja metoda zaparciowa to słonecznik obrany. Poleciła mi ją połozna po porodzie (to była dopiero jazda- bolace krocze i akcja z kupką
) I słuchajcie jadłam nagiminnie po kilka paczek dziennie az sie jelita zmiłowały po 3 dniach, potem juz tylko jedna paczke dziennie
A teraz na słonecznik patrzec nie moge.
Ale naprawde pomogło.
A co do mojego choruszka- dzis wymioty no i poszlysmy do lekarza. Pozapisywał jakies syropki antybiegunkowe (bo tez jest) no i modlitwa zebym ja sie nie zaraziła. Tak mi jej szkoda, :-(
Naur daj znac po wizycie

Co do płci włąsnie tez sie nei moge doczekac az poznam czy synek czy coreczka. Z uwagi na mnogosc ciuszków i termin porodu niezwykle zbiezny mogłaby byc dziewczynka, ale chłopak tez by sie przydał:-)
A włąsnie rewelacyja metoda zaparciowa to słonecznik obrany. Poleciła mi ją połozna po porodzie (to była dopiero jazda- bolace krocze i akcja z kupką



A co do mojego choruszka- dzis wymioty no i poszlysmy do lekarza. Pozapisywał jakies syropki antybiegunkowe (bo tez jest) no i modlitwa zebym ja sie nie zaraziła. Tak mi jej szkoda, :-(
Naur daj znac po wizycie
czarnula83
Fanka BB :)
Witam Kobietki 
Jestem w 13 tyg ciazy i mieszkam w Anglii
bede rodzila na poczatku sierpnia.
mialam juz jeden scan tutaj i widzialam nasze dziecko
normalnie wygladalo jak maly czlowieczek hehe
kolejny ostatni scan bede miala pod koniec marca i wtedy mam nadzieje ze bedzie wiadomo jaka to plac
powiedzcie mi dziewczyny ile pijecie w ciagu dnia?
lekarka powiedziala mi ze trzeba pic dziennie 3 litry ale jakos mi to nie wychodzi i wypijam niecaly litr
pozdrowka
Jestem w 13 tyg ciazy i mieszkam w Anglii
bede rodzila na poczatku sierpnia.
mialam juz jeden scan tutaj i widzialam nasze dziecko
normalnie wygladalo jak maly czlowieczek hehe
kolejny ostatni scan bede miala pod koniec marca i wtedy mam nadzieje ze bedzie wiadomo jaka to plac
powiedzcie mi dziewczyny ile pijecie w ciagu dnia?
lekarka powiedziala mi ze trzeba pic dziennie 3 litry ale jakos mi to nie wychodzi i wypijam niecaly litr
pozdrowka
reklama
atas
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2005
- Postów
- 334
Witaj czarnula:-) Ja nie wypijam tyle płynów ale fakt ze chce mi sie pic bardzo i do 1,5l wypije. Ale jakbyłam z Iga w ciązy to miałam malo wodpłodowych i gin zalecał własnie pic do 3l płynów. Myslałam ze woda obrzydnie mi na zawsze. Swoją drogą Twoja lekarka zdziebo na wyrost zasugerowałą tyle picia. Przeciez wode masz w owocach czy innych produktach:-) W ogole zaleca sie duzo pic a kobietom w ciazy to juz z rozpedu zawsze wiecej

Podziel się: