Ja myslę Claudi, że na poczatku pewnie większośc z nas będzie się tak własnie czuła jak Twoja koleżanka,zwłaszcza jak przyjda jakies gorsze dnia ma je chyba każda młoda matka i wtedy rzeczywiście pzydałaby sie jakas fachowa pomoc albo wsparcie ze strony kogos bliskiego, bo wiadomo, że z tesciowa nigdy nie bedzie jak z własna matką ale jakoś musimy sie trzymac
;-)
Bedziemy miały forum a wnim jest kilka doswiadczonych mamus wiec zawsze bedzie sie mozna dopytać czy chociazby wyżalić:-) o ile oczywiście nasze skarby nam na to pozwolą
;-)Bedziemy miały forum a wnim jest kilka doswiadczonych mamus wiec zawsze bedzie sie mozna dopytać czy chociazby wyżalić:-) o ile oczywiście nasze skarby nam na to pozwolą




a miałam przez kilka dni takie skurcze i bóle brzucha ze myślałam że poród zbliża sie wielkimi krokami! 
gin. mówi że w każdej chwili mogę zacząć rodzić