KICIA80 - a to możliwe, żeby nic nie zobaczył w usg? Hmmm... Ja też chciałabym iść w ten poniedziałek na pierwsze USG, ale nie wiem czy ma to sens. Myśmy już powiedzieli rodzicom. Zastanawiam się, czy nie za wcześnie... Ale chyba badanie beta hcg nie kłamie? :-)
reklama
maggie85
Mama M.
Hej 
Ja na pierwsza wizyte poszlam w 5 tygodniu, mialam usg dopochwowe i bylo widac melenką kropeczkę Teraz jest polowa 7 tyogodnia i no wlasnie, pierwszy raz zwymiotowałam a miałam nadzieję że mnie to ominie... a jak z wami? objawy już są? Następną wizytę mam dopiero 5 stycznia nie wiem czy nie za wcześnie ale już się pochwaliłam moim dzidzi, mam nadzieję że wszystko będzie ok. to moja pierwsza ciąża pozdrawiam wszystkie sierpniówki
Ja na pierwsza wizyte poszlam w 5 tygodniu, mialam usg dopochwowe i bylo widac melenką kropeczkę Teraz jest polowa 7 tyogodnia i no wlasnie, pierwszy raz zwymiotowałam a miałam nadzieję że mnie to ominie... a jak z wami? objawy już są? Następną wizytę mam dopiero 5 stycznia nie wiem czy nie za wcześnie ale już się pochwaliłam moim dzidzi, mam nadzieję że wszystko będzie ok. to moja pierwsza ciąża pozdrawiam wszystkie sierpniówki Witam :-)
dziewczyny bol brzucha jak na @ jest zupelnie normalny, w tej ciazy co prawda tak nie mam ale w poprzedniej mialam, wydawalo mi sie ze lada momenik przyjdzie @.
Roni buziak kochana!
Czarodziejka no jasne ze was nie opuszcze
Leila serduszku najczesciej widac po 6 tygodniu . u mnie w pierwszej ciazy bylo widac w 6tyg i 4dni
pozdrawiam
Tez bardzo chciałabym powiedzieć rodzince o maleństwie na święta, ale lekarz powiedział zebym przyszła po świętach na wizytę nie wcześniej, ale ja i tak sie do niego wybiorę ( równiez w poniedziałek) może juz bedzie widać maleństwo? Jak myślicie?
W poniedziałek bedzie 22, może 23 dzień ciąży.
Ja tez się bardzo cieszę, że trafiłam właśnie na to forum, jest wspaniałe, a dziewczynki są poprostu cudowne, do tej pory byłam na "starające się 2008".
Dziękuję za przywitanie, mam nadzieję, że dokuczliwy katarek szybko minie.
Witajcie Mamuski!
Dziekuje za cieple przyjecie:-)
Pisze do Was tak nie smialo.....bo mysle ,ze jestem tu najstarsza z Was....ale czuje sie mlodo
Mam juz dwoje dzieci i to juz dorosle 19 i 17 lat.Od roku jestem szczesliwa mezatka i bardzo chcielismy jeszcze miec swoje malenstwo..iiii udalo sie!To byl nasz ostatni dzwonek;-)
Wczoraj bylam na pierwszej wizycie u gina i bylam tam z moim mezem od samego poczatku do konca sama bylam zdziwiona ,ze odrazu mogl wejsc tam ze mna (moze w Polsce jest to inaczej my mieszkamy w Niemczech)trafilismy na bardzo fajna pania ginekolog pochodzenia polskiego to bylo mi latwiej sie dogadac
Badanie bylo usg ale dopochwowo bylam troche zdziwiona ale moze na poczatku ciazy lepiej wszystko widac ja jestem w 7 tygodniu i bylo juz widac Nasza Fasolke i jej serduszko....poplakalismy sie z mezem ze szcescia.
To moze na dzisiaj tyle ....pozdrawiam Was cieplo
Gratuluję maleństwa niech zdrowo rośnie pod serduszkiem mamusi.
Dziewczynki ja również chciałam sie dowiedzieć jak wygląda pierwsza wizyta u gina ( w Polsce) i na czym polega badanie, czy to jest badanie ginekologiczne czy może usg dopochwowe, a może usg takie jak czasem widziałam w telewizji, usg jakie w którym dotyka sie specjalnym urządzeniem brzucha posmarowanego czymś w rodzaju galaretki , a maleństwo widać na monitorze( przepraszam za opis ale to pierwsza ciąża i jeszcze nie wiem dokładnie jak, które badanie się nazywa
)Z góry dziękuję
Droga Pysiu, nie wiem co to może być ... :-( Mam nadzieję, że pomogą Ci bardziej doświadczone forumowiczki. A masz jakiegoś lekarza, do którego mogłabyś zadzwonić i się podpytać co to może byc? Bidulko, wiem że się denerwujesz, ale postaraj się myśleć pozytywnie. To na pewno nic groźnego...
Pisz proszę na bieżąco co się dzieje.
Pisz proszę na bieżąco co się dzieje.
Emy
Fanka BB :)
Hej Dziewczyny!
Dzisiejszy poranek spędziłam na plaży:-) to jest największy plus zimowania poza polską. chociaż w te święta będzie mi brakowało pierogów i bigosu:-((chyba ciąża na mnie tak działa)
Powracając do tematu, ja byłam na pierwszej wizycie z mężem od początku do końca. Tutaj tak naprawdę wszystko zależy od faceta, jak bardzo chce być zaangażowany. Cieszę się, że byliśmy razem, przynajmniej usłyszał z ust lekarza wszystkie zalecenia i zakazy. mnie pewnie by nie uwierzył szybko. Dzięki temu mogę spokojnie odpoczywać, brać leki i zjadać czasem przypalony obiad, który serwuje mi mój szef kuchni
usg miałam robione zwykłe, nie dopochwowe, to był dopiero 4 tydzień i lekarz podobno zobaczył pęcherzyk. my nie widzieliśmy nic co mogło się wyróżniać dla nas, ale wierzymy fachowcom ;-)
Inka, rożnica między mną a moją najstarszą siostrą to równo 20 lat. z doswiadczenia wiem, że twoje dzieciątko będzie uwielbiane przez swoje starsze rodzeństwo Życzę powodzenia
Pysia, dzwoń szybko do swojego lekarza!!! lepiej szybko sprawdzić co i jak. podobno takie krwawienia czasem sie zdarzają i nie są groźne ale upewnij się na 100%
Dzisiejszy poranek spędziłam na plaży:-) to jest największy plus zimowania poza polską. chociaż w te święta będzie mi brakowało pierogów i bigosu:-((chyba ciąża na mnie tak działa)
Powracając do tematu, ja byłam na pierwszej wizycie z mężem od początku do końca. Tutaj tak naprawdę wszystko zależy od faceta, jak bardzo chce być zaangażowany. Cieszę się, że byliśmy razem, przynajmniej usłyszał z ust lekarza wszystkie zalecenia i zakazy. mnie pewnie by nie uwierzył szybko. Dzięki temu mogę spokojnie odpoczywać, brać leki i zjadać czasem przypalony obiad, który serwuje mi mój szef kuchni
usg miałam robione zwykłe, nie dopochwowe, to był dopiero 4 tydzień i lekarz podobno zobaczył pęcherzyk. my nie widzieliśmy nic co mogło się wyróżniać dla nas, ale wierzymy fachowcom ;-)
Inka, rożnica między mną a moją najstarszą siostrą to równo 20 lat. z doswiadczenia wiem, że twoje dzieciątko będzie uwielbiane przez swoje starsze rodzeństwo
Życzę powodzeniaPysia, dzwoń szybko do swojego lekarza!!! lepiej szybko sprawdzić co i jak. podobno takie krwawienia czasem sie zdarzają i nie są groźne ale upewnij się na 100%
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Pysia, tak mi się przypomniało, że moje 2 koleżanki przez pierwsze 3 miesiące ciąży jeszcze co miesiąc krwawiły. Z Twoich postów wynika, że 14.12 dowiedziałas sie o ciązy. To może to jest to takie "krwawienie"? Podobno wielu dziewczynom się to zdarza. Daj znać co lekarz powiedział.
reklama