Hej dziewczyny :-)
kilka dni nie pisałam (choć czasem zaglądałam i czytałam

), ale tyle spraw na głowie z M. mieliśmy, że w domciu padałam jak mucha i od razu zasypiałam

Od dziś już postaram się być na bieżąco

Może opowiem co u Nas
Zacznę od początku
1. Co do ślubu, to obrączki już mamy, do złota po dziadkach M., dołożyliśmy 200 zł i mamy je już nawet w domku zrobione

Zwykłe, klasyczne, 3 mm

M. jednak chyba źle się zmierzył, bo mam wrażenie, że jego obrączka jest troszkę za luźna

Ale jutro lub po niedzieli, jak będzie miał chwilę to pójdziemy do jubilera i zobaczymy co on powie, może mi się tylko zdaje ;-)
Moja nieobecność tutaj była także spowodowana tym, ze musieliśmy jeździć po jego rodzinie i zapraszać na Nasz ślub, bo M. mama jak zwykle bez uprzedzenia poumawiała Nas do wszystkich, nie patrząc nawet na to czy w danej chwili mamy czas

Moja teściowa całkowicie wróciła do swoich standardów

Więc dzień po dniu, wsiadaliśmy w auto i jeździliśmy, bo głupio Nam było odwoływać to, jeżeli sobie czas pozajmowali

Ale już mamy to za sobą ;-)
Choć jestem zła, bo teściówka dobrze wiedziała, że chcieliśmy tylko rodziców i rodzeństwo/świadków na ślubie

Od samego rana do późnego wieczora jeździliśmy, czułam się do bani o no spą ratowałam bolący brzuch, w końcu powiedziałam dość, to poprzenosiła na następny dzień wizyty

2. Co do mojej wady serca i porodu, to moja kardiolog, po moim echo i ogólnie po całości, wypowiedziała się i mam wpisany poród poprzez cięcie cesarskie. :-(
O naturalnym mogę zapomnieć :-(No, ale już się nie smucę, bo przecież dobro dziecka i moje jest najważniejsze, więc trza to będzie przeżyć i już

Poród będę miała zaplanowany na okolice II połowy lipca

Wszystko będzie wiadomo pod koniec czerwca/początek lipca
3. Co do wady serduszka mojego szkraba, to jednak się nie wy normowało i najprawdopodobniej odziedziczy ją po mnie (byliśmy przedwczoraj na echo serduszka małego). Na szczęście u niego w sercu nic nie tętni, więc taka będzie uroda jego serduszka

Pani doktor mnie uspokoiła. Zaleciła jeszcze jedno kontrolne badanie echo u niego w 1 m-cu jego życia
4. Mały przedwczoraj ważył już ponad 1,3 kg 

Wczoraj miałam wizytę u mojej lekarki, wszystko jest w porządku :-)
5. Co do mojej szkoły, to zastały mi jeszcze tylko 2 zaliczenia w przyszły weekend (nie ten teraz), ale to już pikuś

:-) Wcześniejsze wszystkie pozaliczałam
6. Moje siostry córeczka Emilka za chwilę skończy 2 m-ce

Szoook, czas leci, a ona rośnie i rozwija się jak na drożdżach
7. Bardzo się za Wami stęskniłam
:-)
To teraz mogę Wam życzyć miłego dzionka, a raczej tego co z niego zostało

;-)

Lecę do apteki i po lody

:-)
Przepraszam, że nie odpisuję, ale przez tyle dni, to bym musiała książkę napisać z odpowiedziami na Wasze posty ;-):-)