reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Sierpień 2010

Witajcie po długim czasie. Niestety trafiłam z małą do szpitala bo spuchła jej nóżka. Okazało się,że ma ziarniniaka (to jakaś niegroźna,ale uporczywa choroba skóry) i doszło do stanu zapalnego. Przy okazji zrobili jej badania krwi i wyszło,że ma mocno zaniżone białka odpornościow i umieram z nerwów :(
Kolejne badanie dopiero za 6 tygodni. Ja chyba zwariuję...
Kurcze nie potrzebne Ci teraz takie stresy. Ale trzymaj się dzielnie i myśl optymistycznie. Mam nadzieje, że kolejne badania wykarzą wynik pozytywny. Trzymam kciukasy żeby problemy jak najszybciej minęły.

kasikz właśnie zauważyłam że my dokładnie w tym samym dniu jesteśmy :-)
 
reklama
Joanno- ja też nie miałam styczności z toxo choć całe życie z kotami. Prawdopodobieństwo zarażenia od kota jest bardzo małe. Bardziej zarazisz sie jedząc surowe mięso lub niemyte warzywa owoce, które mogą mieć styczność z odchodami zwierząt.
Jeśli sie marwtisz to swojego kota możesz przebadać, ja swojemu pobrałam krew i przebadałam.Niestety na wynik troche sie czeka bo sa wysyłane do Niemiec.

mam 2 znajome, ktore przez toxo miały problemy - jedna w ogole nie moze miec dzieci, druga ma tylko jedno i 2 poronienia - obie z powodu własnie kotów. jedna to 'kocia mama' a druga jak widac wrazliwa, bo miala tylko raz stycznosc u znajomej i od razu sie zaraziła :|
 
Martuśka, właśnie siostrze pisałam, że siedzę w dwóch polarach pod dwoma kołdrami i wciąż zimnawo... Dzisiaj na uczelni tak mi zimno było, że cichcem podkręciłam ogrzewanie i się do kaloryferka na końcu sali przytuliłam. Tyle, że po przerwie w malutkiej sali sauna się zrobiła i musieliśmy wietrzyć przez 15 min. Mi tam nawet wtedy zimno strasznie było...

no właśnie. najchetniej siedziałabym caly czas pod cieplusia kołderką..
 
Ja już po pracy:tak: Dobrze, że tylko trzy lekcje:-) Zasypało nam całe miasto i korki taaaakie:szok::sorry2:

Kiniusia w takim razie trzymam kciuki od 17:30

Witajcie kochane,
dzisiaj odebrałam wyniki posiewu i troszkę się zmartwiłam bo oprócz candida albicans wyszedł mi wstrętny paciorkowiec : streptococcus agalactiae::no::no::no: i strasznie się tym zamartwiam, no ale spotkam się z lekarzem o 15:00 zobaczymy co z tym fantem zrobi.
Echh, miłego dnia kochane
Ja w poprzedniej ciąży miałam gronkowca, który wyszedł dopiero w posiewie robionym w 32 tyg ciąży, brałam antybiotyki, ale on cały czas jest... Nie mogłam przez to rodzić w wodzie:no: Lekarz powiedział, że jeśli jest nieaktywny to dobrze-dużo ludzi to ma, a nawet o tym nie wie:shocked2:

Kingus powiem Ci,z e nawet nie jest tak źle, ale jedyne czego od początku nie toleruje to gotowane warzywa to jest dla mnie masakra.
Dziewczyny a tez czułyscie tak jakby wam cos na żąłądku siedziało??

ja to nawet moge na kibelku wisiec byle malenstwo było zdrowe i dotrwało do konca
Ja sie tak cały czas czułam do wczoraj. Dziś jest zdecydowanie lepiej:tak:

Oj ja mam nadzieje, ze za 2 tydognie juz skoncza sie te mdłosci :-p ale jak pomysle, ze moga treymac do 20 tc to az mi zimno sie robi :-D

Dziewczyny a powiedzcie mi czy Wy macie jakis śluz w ogóle teraz??
Mam śluz biały, ale zalewa mnie falami;-)

miałam też Ciebie zapytać jaki już masz :-) a interesuje mnie casualplay s4.... myślałam o mura BC z gondolą windoo bo mam parasolke BC i by mi podpasowała na podróże, ale czytałam, że jest malutka... więc przychylam się ku casualplay....
Ja miałam casualplay S4 i nie byłam z niego do końca zadowolona-gondola była lekko niestabilna, kółka obrotowe się zacięły i nie było przekładanej rączki, co moim zdaniem za wózek w tej cenie (2400 zł w 2007 roku) powinno być standardem:blink:

właśnie doczytałam, co te wyniki znaczą... toksoplazmozy nie mam - to super wiadomość. i nigdy nie miałam styczności - to gorzej, trzeba bardzo uważać żeby się przypadkiem nie zrazić :-:)-:)-:)-:)-( cholera, całe życie miałam po parę kotów i psów i jak na złość, kiedy potrebowałabym przebytej choroby, to nie miałam z nią kontaktu:wściekła/y: teraz na prawdę się martwię :nerd::nerd::nerd::nerd::nerd::nerd::nerd::nerd::nerd::nerd::nerd::nerd:
Ja się dowiedziałam dwa dni temu, że przechodziłam toksoplazmozę i nie miałam o tym zielonego pojęcia:szok::baffled: Do tego Igg wyszło bardzo wysokie i musiałam robić awidność-czekam na nią jak na wyrok:-(



Dobra konkrety-odebrałam wyniki. Toxo ujemna... nie mam podane wartościowo, mam tylko wskaźnik IqM. Więc chyba dobrze nie? Bo chora nie jestem...:tak:
Powinnaś jeszcze zrobić Igg, bo mi też Igm wyszło ujemne, a Igg bardzo podwyższone, co może wskazywać na niedawno przebytą infekcję:-(

Witajcie po długim czasie. Niestety trafiłam z małą do szpitala bo spuchła jej nóżka. Okazało się,że ma ziarniniaka (to jakaś niegroźna,ale uporczywa choroba skóry) i doszło do stanu zapalnego. Przy okazji zrobili jej badania krwi i wyszło,że ma mocno zaniżone białka odpornościow i umieram z nerwów :(
Kolejne badanie dopiero za 6 tygodni. Ja chyba zwariuję...
Trzymam kciuki za Twoją córcię:happy2:
 
Powinnaś jeszcze zrobić Igg, bo mi też Igm wyszło ujemne, a Igg bardzo podwyższone, co może wskazywać na niedawno przebytą infekcję:-(


O, dzięki.... zrobię w przyszłym tygodniu...:sorry2:

Pogram teraz w kości, nie piszcie dużo, żebym miała mało czytania;-)
 
dziewczyny jest źle;/ caly czas wymiotuje krew z nosa mi sie puszcza, z przelyku leci juz nawet;/ nie moge patrzec ani na jedenie, ani na picie;/ czuje ze cos zlego sie dzieje...
nie mam sil nic nie pomaga;/

 
No dziewczyny, ja tylko na momencik. :-)
Właśnie wychodzę z domu. Zdrowaśkę odmówiłam, nogi mi się trzęsą jak szalone i nie mogę miejsca sobie znaleźć.
Jeszcze raz proszę o kciuki.
Jak wrócę to się odezwę.
Buziaki. :-)

marc, dzwoń do gina, lub jedź na pogotowie. Nie czekaj.
 
dziewczyny jest źle;/ caly czas wymiotuje krew z nosa mi sie puszcza, z przelyku leci juz nawet;/ nie moge patrzec ani na jedenie, ani na picie;/ czuje ze cos zlego sie dzieje...
nie mam sil nic nie pomaga;/

kurde to może idz do lekarza po jakieś czopki? podobno też pomaga wit. B2

No dziewczyny, ja tylko na momencik. :-)
Właśnie wychodzę z domu. Zdrowaśkę odmówiłam, nogi mi się trzęsą jak szalone i nie mogę miejsca sobie znaleźć.
Jeszcze raz proszę o kciuki.
Jak wrócę to się odezwę.
Buziaki. :-)
.

nom powodzonka :))
3mamy kciuki, 3 mamy
 
dziewczyny jest źle;/ caly czas wymiotuje krew z nosa mi sie puszcza, z przelyku leci juz nawet;/ nie moge patrzec ani na jedenie, ani na picie;/ czuje ze cos zlego sie dzieje...
nie mam sil nic nie pomaga;/

ja na twoim miejscu szybko skontaktowałabym sie z lekarzem. A najlepiej pojechała do szpitala.Tylko przygotuj sie ze tam zostaniesz. Jeśli masz aż takiego wymioty. Kochana tak starszne wymioty są niebezpieczne. Mozesz sie odwodnić. A przez nie już pewnie masz tak przekrwione śluzówki więc pewnie stąd krew w przełku. Zrób cosik przecież tak nie może byc.To juz nei te czasy że nikt nie mógł pomóc,
A brałaś czopki?
 
reklama
Witajcie po długim czasie. Niestety trafiłam z małą do szpitala bo spuchła jej nóżka. Okazało się,że ma ziarniniaka (to jakaś niegroźna,ale uporczywa choroba skóry) i doszło do stanu zapalnego. Przy okazji zrobili jej badania krwi i wyszło,że ma mocno zaniżone białka odpornościow i umieram z nerwów :(
Kolejne badanie dopiero za 6 tygodni. Ja chyba zwariuję...
Polianko spokojnie, musi być lepiej, u dzieci takie choroby przebiegają zwykle łagodniej, na pewno lekarz coś zaradzi? A czy powiedzieli jaki rodzaj ziarniniaka?
dziewczyny jest źle;/ caly czas wymiotuje krew z nosa mi sie puszcza, z przelyku leci juz nawet;/ nie moge patrzec ani na jedenie, ani na picie;/ czuje ze cos zlego sie dzieje...
nie mam sil nic nie pomaga;/
Marc Ty nie masz na co czekać, biegiem do szpitala, chcesz zapaści dostać z odwodnienia organizmu. Nawodnią Cię, dadzą glukozę, NaCl, od razu poczujesz się o niebo lepiej. Pamiętaj, że organizm odwodniony to organizm bardzo podatny na infekcje. Na pewno podadzą CI glukozę, płyny fizjologiczne, przyjmiesz i udasz się do domku. Od kwasu żołądkowego możesz nabawić się perforacji przełyku! Więc biegiem do lekarza. Krew w przełyku może być albo z uszkodzenia pod wpływem HCl z żołądka, ewentualnie spływa z nosa - estrogeny niestety rozszerzają naczynia i bardzo często zdarza się krwawienie z nosa. Więc niech jeszcze dorzucą wit C do kroplówki.

Co do mojej wizyty:

Pan doktor dał mi receptę na ręcznie robione (jak to brzmi jak porcelana) czopki dopochw. z amoksycyliny z masłem kakaowym, oprócz tego czopki dopochw. pimafucin, dodatkowo żuravit i monural. Najpierw zacznę od czopków.....
 
Do góry