reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Witajcie,
Mały śpi od godziny. Zasnął w samochodzie, jak wracał z Tatusiem ze sklepu. Jeździli po farbę na klatkę, będzie "bita śmietana". Schody są ciemne (trepy), a podstopnice białe. Ogólnie powinno być ładnie :-) Jeśli chodzi o sprzątanie, to dziś idzie mi jakoś ciężko ale jeszcze trochę i skończę ;-) Głowa oczywiście znowu mnie boli...już mam tego dosyć :-(
mallaika uważam, że bardzo dobrze robicie w związku z mamą Pawła. Co do towarzystwa, to ja jakoś nigdy nie miałam go za wiele. Tą koleżankę, co widzimy się średnio raz w tyg. poznałam na sali poporodowej :-) i od wiosny jesteśmy bardzo zaprzyjaźnione :-) Mam jeszcze taką koleżankę (nieco starszą) na wsi obok, z którą mogę konie kraść i widzę się często. Reszta, to tylko znajomi. Skoro nie pracuję, to nie ma ich za wiele :-( ale lepsze dwie, a dobre koleżanki, niż wiele kiepskich ;-)
Madziu fajnego masz kierownika :-) oj Jasio to ma z tymi ząbkami, mam nadzieję, że szybko wyjdą. A co do wyobraźni, to fakt czasami można się uśmiać z tego co wymyślają te nasze Bąbelki :-)
Lili dzielna z Ciebie Kobietka, a Adzik super Siostra!
 
reklama
Dobry wieczór,

Agulek, dzięki za słowa wsparcia. Niby wiemy, że robimy dobrze, ale i tak emocjonalnie to strasznie trudna sytuacja. Mama Pawła jest wampirem energetycznym, ja nawet po rozmowie telefonicznej z tą kobietą dochodzę do siebie przez kilka godzin:crazy:

Lilijanna, Ada wspaniale spisuje się jako siostra. Ja dziś pytałam Pawła czy cieszyłby się gdybyśmy z mężem mieli jeszcze jedno dziecko. Stwierdził, że tak, ale wolałby siostrę :sorry: poza tym on opiekowałby się maleństwem a ja Aleksandrem - pewnie mały zalazł już mu za skórę ciągłym pacaniem i wrzaskiem i Paweł ma już go dosyć:cool2:
Madzia, słyszałam, że piątki to najtrudniej wyżynające się zęby. Mam nadzieję, że Twój Jasio przejdzie to bez problemów.
 
Izunia Witaj fajnie że u Was wszystko dobrze:) i gratuluje powiększenia rodzinki:)
Agulek ja bym chciała mieć choć dwie dobre koleżanki:) myśle że schody ze ścianami będą do siebie kolorystycznie pasowały:)
Mallaika Myślę że dobrze robicie choć to napewno bardzo trudna sytuacja, szkoda że to musi tyle nerów kosztować, które nie wpływają pozytywnie na całą Waszą rodzine. U nas Jasiek przechorował praktycznie wszystkie ząbki, ostatnio na raz wychodziły wszystkie trójki i czwórki to była masakra:) pocieszam się że jeszcze tylko te 4 piątki i będzie koniec:) tylko Jaśkowi bardzo wolno wychodzą zęby więc pewnie troche to potrwa. Jeśli kaszel nie przejdzie to w przyszłym tygodniu podjedziemy do lekarza, niech go osłucha.
 
Agulek, przepraszam, że tak dociekam, ale jak wygląda kolor bita śmietana? czy to złamana biel?

Normalnie w szoku jestem, bo Aleksander nauczył się operować myszką od komputera:szok: jak chce sobie włączyć filmik na youtube to klika na wybrany (mało w tym przypadkowości) i zrobione. Uwielbia pokazy woltyżu kozackiego, teledyski Fasolek i ostatnio polubił Kubusia Puchatka. A Paweł nadrabia braki z dzieciństwa i aktywnie ogląda Klub Myszki Miki na minimini:confused2:
szalone te moje dzieciaki
 
Witajcie kobietki:)

lili jestem jestem:) zadko ostatnio ale zagladam:tak: Widze super sobie radzisz z gromadka;-)

Ostatanio tu spory ruch:-) a ja czasu mam mało... Na tyg praca praca i jeszcze raz praca... Wieczorem padam na tawarz a jeszcze biore do domu papierkowa robote. Ale jeszcze 1.5 tyg i bedzie lzej:tak:
Olo zdrowy, ten tydz chodził do przedszkola (niechetnie :-( ale chodził) Dzis bylismy na basenie i Olo robi postepy, instruktor mowił ze jest na poziome 4 latka:-) choc i w basenie maielismy przerwy przez te choroby, mamy jeszcze do odrobienia 3 zajecia:sorry:
Aleksander bardzo sie w mowie rozwinął:-D pieknie mowi juz praktycznie kazde słowo, układa zdania:-) spiewa piosenki.
Co do staranek to kolejny cykl za nami... ten odpuszczam bo z małzem widze sie tylko w weekend a owu bedzie najprawdopodobniej na tyg. Kiedys sie uda:tak:

Zmykam na razie. Jutro popisze wiecej.
Dobranoc!
 
Ech to tylko Adzik taki leniwiec w mówieniu? No gada po swojemu, wprowadza nowe wyrazy, ale nie są one pełne, teraz wprowadziła słowo "myśl" i wymawia je "myl", ale żeby coś więcej? :dry: Na bilansie dwulatka mamy wpisane "słabo rozwinięta mowa". Lekarz kazał zachęcać do mówienie, wszyscy w koło zaczynają się czepiać, że nie mówi, a drudzy, że ma jeszcze czas, a ja bym chciała, żeby przestali na to uwagę zwracać. Sama doskonale widzę co i jak jest w temacie, a ich komentarze mnie drażnią.

Macie jakieś pomysły na zachętę do mówienia, ale nie w taki sposób by Jej się robiło smutno i miała poczucie winy.


Izunia - gratulacje drugiego bobasa, zdrówka i spokojnej ciąży do końca, no i zaglądaj częściej.
Różyczka - Ty się nie tłumacz tylko wpadaj częściej :-p
 
Dziekuje dziewczyny, miło ze jeszcze Nas pamiętacie
:-)
Lili podczytuje Twoje posty od jakiegoś czasu i powiem szczerze ze jestem pełna podziwu, jednocześnie wchłaniam wszystko co piszesz aby utożsamić sie z mamusią 2 dzieci.
Boję sie jak to będzie zaraz po narodzinach 2 dzidzi ale jestem naładowana pozytywną energią, a w dodatku udowadniasz mi że warto !!!
Madzia również gratuluje drugiego szczęście i z tego co widziałam na wczesniejszych stronach to bedzie 2 synek, tak ?
Super !!!
Ja dowiem sie pod koniec miesiąca, tazke na pewno dam znac co do płci :-)




ticker.php



ticker.php
 
Lilijanna, a ja bym nie szukała specjalnych sposobów na pobudzenie mowy Ady; po prostu do niej mów. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie i olej głupie komentarze. Mnie wkurzała jedna pediatra w naszej przychodni, bo narzekała, że Aleksander ze smokiem czasami chodzi i jeszcze nie siedzi na nocniku. A nasza doktor prowadząca podchodzi to tego spokojnie, więc się nie przejmuję. Głowa do góry! Jeszcze Adzik się rozgada :)
 
reklama
Do góry