reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2012

Weronka myśl kobieto myśl, ja niestety nic nie wymyśliłam i 11 lutego witaj praco. U nas też kredyty zżerają jedną pensję. Jakw ymyślisz daj znać
 
reklama
Dzień dobry!!! Co za dzień! Wstałam o 6.00 pobawiłam się z młodym do 8.00. Potem długi spacer z Czesiulem, zakupy i ugotowałam obiad a młodzieniec spał ze swoim tatulem do 10.30! najlepsze zdarzyło się potem – przyszła babcia a my pojechaliśmy na BASEN! Boże, jak dobrze popływać, całą ciążę nie byłam na basenie bo co rusz miałam jakieś infekcje. Było wspaniale, posiedziałam pod dyszami wodnymi i rozmasowałam plecy, czuję się jak młody Bóg! No i zapisałam młodego na basen, idziemy za tydzień – popatrzyłam jak dzieciaki dzisiaj szalały w wodzie, najmłodsze miało 4 miesiące, super radochę miały wszystkie, no może prawie wszystkie J kakakarolina, polecam Ci basen w Mikołowie – zdecydowanie fajniej niż np. na Żelaznej. Ciekawe jak Bruno się spodoba, mam nadzieję, że będzie chciał się taplać i że po basenie będzie dłuuuuugo spał ;-)

Weronkazz, kurde no niewesoło…. Słuchaj, może fuchy trzaskać to nie takie głupie! Wieczorami i nocami a w dzień z Tolką? A jak Twój M. pracuje? Ma w miarę regularne godziny pracy? Może da się jakoś te pół roku opędzić pracując w domu. Tak by było idealnie… No i ciekawe co Ci AXA powie… oni są fajnie jak wpłacasz pieniądze, gorzej jak chcesz wypłacić. Trzymam kciuki, wiem jak Cię to musi męczyć…

Irisson, dobrze że Laurka zdrowa…. Ale współczuję nieplanowanych wydatków na lekarza, strasznie drogo…


Idziemy dzisiaj wieczorem na nauki dla rodziców... ale sobie wymyślili, ciekawe z kim mają rodzice dziecko zostawić o 19.30... no comments....
Miłej soboty sierpniowe mamy!
 
tomek pracuje dokładnie tak jak ja, czyli od 9 do 17.30, ale i 18 i 19 i 20 się zdarza.
robimy dokładnie to samo w tej samej agencji ;)
fuchy można brać, tylko żeby jeszcze mieć gwarancję że będą regualrnie się pojawiać i będą regualarnie za nie płacić... ciekawa jestem, czy założenie na przykład działalności gospodarczej coś by mi dało. i czy jeśli mając taką działalność wykazałabym niezdolność do pracy to zus coś to obejdzie...
 
weronkazzz, a gdyby tak ciagnać l4 po ustaniu stosunku pracy i zarejestrowac sie jako bezrobotna i pozyskac srodki z funduszu pracy badz unijne na rozpoczecie dzialalnosci? dowiedz sie, jest poczatek roku, jescze sa pieniadze w urzedach. sorry ale Bruno na mnie wisi wiec polskich znakow brak
 
weronkazz ja pracuję w domu i się da. Kwestia przywyknięcia i organizacji. Zlecenia też raz są a raz nie a terminy płatności długie ale staram sobie to jakos rozkładać. Dodatkowo bierzemy pożyczkę nieoprocentowaną. Ja idę na wychowawczy wtedy mam zus i ubezpieczenie z głowy.

summer dzięki za info o basenie. Na żelazną by mnie wołami nie wyciągneli m się tam rehabilitował i rozmawiał o częstosci czyszczenia wody dodatkowo tam żądają od kobiet aktualnych badan a od chłopów już nie:baffled: na pewno teraz nie pojadę ale może wiosną.
 
A my idziemy na basen za tydzień, na reszcie upolowałam miejsce w tej ponoć najlepszej szkole w Krk zobaczymy, tanio nie jest 420 za 10 zajęć ale Ula zarobiłam na chrzcinach to ma:-D

Ja też pracuje w domu i da się, ale ja mam raczej lajtową pracę dlatego kasa też taka sobie. Jakbym chciała dostać więcej to przed 21 byłabym w domu. Teraz z kasą jest super, ale jak będzie 2 dziecko to pewnie już znacznie gorzej. A wydatki są zawsze, dzisiaj jeszcze był stolarz bo robimy półki i szafy na poddaszu i M tak robi swoją pracownie taki na 100 % kupił wczoraj biurko, lampkę, tylko krzesła brak.

irisson, kurde sporo ale zdrowie bezcenne, wczoraj byliśmy w Ikei z M. Z racji panującej grypy zostawiliśmy Ulę u moich rodziców, a po Ike chodził koleś z ok. 4 latkiem który kaszlał jakby płuca miał wypluć, aż był cały czerwony, a ojciec tekstem, że już jedziemy do domu weźmiesz lekarstwo. Porąbani są Ci ludzie! chore dziecko po sklepie ciągać:wściekła/y:
 
dzięki dziewczyny za pomysły i słowa otuchy. ja mam zamiar umówić się z jedną łebską księgową, może własnie cos o tej działalności pokombinujemy. w ostatecznosci może pół etatu, z jakąś opiekunką aniołem (wierzę że są takie, może naiwnie), żeby jakoś chociaż bank nie ścigał za raty a z resztą będziemy myśleć. ale bardzo jestem ciekawa co mi kobieta poradzi... bo ja w ogóle zielona w tych działalnościach jak szczypiorek na wiosnę! ale to chyba najlepszy czas żeby się ogarnąć z tematem. tylko jak zacznę pracować w domu, to z moim ogarnięciem kiedy ja znajdę czas na bb? ;)
 
Weronkazz ja miałam opiekunkę anioła, uzupełniała mnie, rozwijała Maksa, kupowała mu prezenciki edukacyjne i nie mówił do niej mamo, zawsze byłam ważniejsza. Nie taki diabeł straszny (tylko Maks mial 11miesięcy) a no i gadam na bb non stop rysując :-D chyba gdyby nie bb byłabym milionerką
 
reklama
Asia może miało astmę, nie zakładaj z góry, że wszyscy są nie rozważni, strasznie nie lubię takiego gadania, moje bezdzietne koleżanki tak komentują, że np dziecko histeryzuje w sklepie, to od razu komentarze, że jak rodzice wychowują, sorry zobaczą jak będą mieć własne dziecko :no:
moja Laura też kaszle jakby miała się porzygać zaraz, wygląda jakby się dusiła, a chora nie jest :no: z mężem tak gadaliśmy, że to się zaczynają te skutki uboczne operacji, co nam chirurg mówił, szukam dobrego pulmonologa, jakby ktoś miał namiary Poznań/Wrocław, bo tu nas będą tak głupio leczyć syropkami, ehh dobrze, że te inhalacje teraz dostała, bo od razu jej poprawa, no i umówić muszę chirurga i rtg zobaczyć, czy nie ma zwężenia na przełyku, bo coś widać, że idzie w złą stronę:-(

Weronika idź na pół etatu, weź dodatkowo fuchy i niech mąż weźmie coś też i dacie radę :tak:
 
Do góry