Domagi - witaj. Co do pustki u lekarza - też tak miałam, dlatego w kalendarzu pod terminem wizyty robiłam sobie listę pytań, które mi do głowy przychodziły, potem otwierałam i czytałam ;-)
ktr - moim zdaniem na wózek podwójny szkoda kasy, kup doczepianą podstawkę dla starszaka, albo zrób jak Cwietka radzi.
Iza - współczuję wizyty, mam nadzieję, że kolejna będzie lepsza
Pandora - gratuluję wizyty
co do tygodni ciązy - jak OM może się mylić to należy spojrzeć na termin z USG genetycznego. Do tego czasu może się różnie dziać, po tym czasie jedne dzieci rosna wolniej inne szybciej, ale właśnie w okresie 11-12 tc czyli na USG genetycznym jest najbardziej zbliżona wielkość dziecka do daty wynikającej z owulacji. Jeżeli ktoś przypuszcza, że do zapłodnienia doszło później to powinien z tej daty korzystać i upierać się, żeby lekarze też :-) To jest bardzo ważne ponieważ w niektórych szpitalach już 7 dni po terminie OM chcą wywoływać poród a może się okazać, że to nawet jeszcze nie jest termin.
a ja nie mam mięsowstrętu :-) Mięso z ogórkami kiszonymi mogłabym jeść non-stop. Mimo ochydnych mdłości. Za to kawę piję już jak lekarstwo bo mnie okropnie mdli przy niej, ale bez niej jestem zombie. Poza tym chyba brakuje mi cukru, bo wczoraj się skusiłam na pączka i od razu minęły mi zawroty głowy i poczułam się znacznie lepiej ...
no wczoraj pierwszy raz- chyba z wrażenia po wizycie zjadłam kanapkę z szynką... Oby szybko to minęło bo w pierwszej ciąży w ten sposób szybko nabawiłam się anemii
