reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2013

Dziewczyny jak ja Wam współczuję, że musicie zostawiać dzieci w żłobkach. Ja pamiętam pierwsze dni mojej starszej w przedszkolu, kiedy ona miała 3 lata, strasznie to przeżywałam. Teraz gdy ma 5 lat i jest w zerówce, ja tylko odliczam godziny kiedy wróci do domu. Gdy mam moją dwójkę "na oku" tylko wtedy odczuwam względny spokój, ale ja jestem trochę przewrażliwiona na tym punkcie. A jak Wy to znosicie?

A co do jedzenia to mój też się ostatnio " obciął". Po ostatniej infekcji jeszcze nie wrócił mu apetyt, dziś waga pokazywała mi o 300g mniej niż waga lipcowa. A wit. D podaję 4 razy w tygodniu, tak zleciła nam lekarka
 
reklama
Aurelia ja to znoszę no wiesz, jakoś, po prostu wyjścia nie ma to co mam zrobić, muszę to znieść, wczoraj poszłam do znajomej i mi szybko minął czas na rozmowie, myślę, że w pracy to już w ogóle poleci jakoś, mnie nie przeraża rozłąka, mnie nie przeraża, że on tam będzie płakać bo to nic nienormalnego, w domu też płacze a poza tym on jest taki, że nie ma problemu z nowymi ludźmi i wszędzie mu dobrze, nie boję się, że jeść nie będzie bo on raczej lubi, na razi zjadał wszystko tam, mnie przeraża tylko łóżeczko, przymierzyłam go do niego i ono jest według mnie stanowczo za niskie i on wypadnie z niego po prostu, sięga mu do pasa tylko a on się lubi wychylić bo go coś zainteresuje albo sobie poduszkę wyrzuci i za nią się wychyla więc tylko z tym mam problem, jakby mieli zwykłe łóżeczka to na luzie go tam zostawiam. Muszę wysłać męża w poniedziałek jak nie pójdzie do pracy, żeby to obczaił bo mnie olali jak im zwróciłam uwagę na to wczoraj.
 
Hejka, mialam nadzieje, ze dzis sobie pospimy dluzej, a tu panienka wstala o 6 eh
Taka j Ewelia zycze Wam i Maluchom powodzenia w zlobkach, oby sie szybko przyzwyczaily i zebyscie byly zadowolone z personelu!
Za niskie lozeczko moze byc niebezpieczne, uprzedz panie, ze on sie wychyla, niech go pilnuja.
Czas sie wziasc za porzadki... lenia mam..
 
Grinula uprzedzałam już, rozmawiałam raz z panią dyrektor i dwa razy z opiekunką ale mnie zbywają, mówią, że to standardowe łóżeczko, chyba tak jest w żłobkach bo jak sprawdzałam to wszędzie takie mają ale ja się i tak martwię, te łóżeczko mu ledwie do pasa sięga, nie mam pojęcia jak to się dzieje, że te dzieci nie lecą z tych łóżeczek. Jak ja miałam taką wysokość to już raz prawie musiałam łapać Kubusia bo się na paluszkach wspiął i tak podciągnął jakoś i miał już nóżki w powietrzu.
 
Witam niedzielnie!
U nas piękna pogoda, aż miło. Uwielbiam takie późne lato

Taka j- kurcze i co dalej? Rozmawiałaś z dyr. i opiekunkami i nic, więc co możesz jeszcze w tej sprawie zrobić? Czekać aż coś się stanie, jakie to typowe, czy to żłobek czy przedszkole czy zerówka wszędzie człowieka olewają. U nas w zerówce mamy w środę zebranie, posypią się zapewne żale rodziców na dojazd dzieci i jak zwykle nie przełoży się to na konkretne działania. Aż nóż się otwiera w kieszeni!
 
Witam wieczorkiem,

Od kilku dni mamy piękna pogodę, wiec często na dworze jesteśmy. Miki goraczkowal jeszcze przez czwartek a kolejna nocka była już ok.

Współczuję ze musicie dzieciaczki do żłobków oddawać.

Musze się pochwalić ze czuje kopniaki aż brzuszek podskakuje ;-)

Dobrej nocki.
 
Aurelia no nic zrobić nie mogę tylko siedzieć i liczyć, że będzie ok. Sprawdzałam po innych żłobkach i chyba faktycznie wszędzie mają takie łóżeczka, nie mam pojęcia dlaczego tak jest, one są mniej więcej takiej wysokości:
z13276461AA,Zlobek-samorzadowy-przy-ul--Slomianej.jpgmoże super dobrze nie widać ale mniej więcej tak to jest. Wysokość ok. 40-42cm od podstawy materaca do końca szczebla. Niby zdaję sobie sprawę, że jak wszędzie są takie łóżeczka i dzieci nie wylatują to chyba powinno być ok bo przypuszczam, że nie nie tylko mój lubi się wychylać ale mimo wszystko martwię się po prostu. A musi tam chodzić jeszcze 5 miesięcy.

Madziasek fajnie masz, że możesz być z maluchem w domu. Gratuluję kopniaków.
 

Załączniki

  • z13276461AA,Zlobek-samorzadowy-przy-ul--Slomianej.jpg
    z13276461AA,Zlobek-samorzadowy-przy-ul--Slomianej.jpg
    38,1 KB · Wyświetleń: 45
reklama
Do góry