reklama
Agata_K
Fanka BB :)
Witam Was noworocznie i od razu życzę Wam wszystkim wspaniałego roku 2013, dużo zdrowia i siły na nadchodzące miesiące oraz MAGICZNEGO SIERPNIA!!!
No i przede wszystkim życzę Wam teraz dużo spokoju i pozytywnego myślenia. Nie stresujcie się, bo to nic dobrego nie przynosi!
Muszę Wam powiedzieć, że jak na co dzień usypiam koło 21, tak w sylwestra poszłam spać o .... 6 rano
Bawiłam się świetnie popijając soczki i wodę mineralną, nawet trochę bioderkiem pokręciłam. A że apetytu nie miałam, to prawie nic nie zjadłam (na tyle godzin zjadłam jedną tortillę, 6 krakersów z pastą jajeczną i kawałek tarty z brzoskwiniami).
Mam też małe obawy, bo od początku ciąży zamiast przytyć książkowy kilogram, schudłam prawie 8kg. Ogólnie czuję się już dobrze, bo pawie nie wymiotuję (teraz tak może ze 3-4x w tygodniu mi się zdarza), ale zastanawiam się, jakie konsekwencje może mieć moja utrata wagi (jak by nie było gwałtowna, od 1grudnia- czyli od dnia, gdy się dowiedziałam od ciąży - schudłam 5 kg, a miesiąc wcześniej 3kg, czyli razem 8kg).
Co o tym myślicie?
Muszę Wam powiedzieć, że jak na co dzień usypiam koło 21, tak w sylwestra poszłam spać o .... 6 rano

Mam też małe obawy, bo od początku ciąży zamiast przytyć książkowy kilogram, schudłam prawie 8kg. Ogólnie czuję się już dobrze, bo pawie nie wymiotuję (teraz tak może ze 3-4x w tygodniu mi się zdarza), ale zastanawiam się, jakie konsekwencje może mieć moja utrata wagi (jak by nie było gwałtowna, od 1grudnia- czyli od dnia, gdy się dowiedziałam od ciąży - schudłam 5 kg, a miesiąc wcześniej 3kg, czyli razem 8kg).
Co o tym myślicie?
Samaola, Madziorrek, Kasiasza, Lewan, Ewcia - trzymam kciuki za wizyty, na pewno bedzie dobrze.
Agata - a robiłas ostatnio jakies badania w stylu morfologia itp.? Jak wyniki są prawidłowe to nie ma się czym martwić. Przy intensywnych wymiotach na początku takie rzeczy się zdarzają, później albo się to odrobi albo nie ale to też ok. Im mniej ekstra kilogramów na koniec tym łatwiej :-)
Agniś - ja sie na grypę nie szczepię i nigdy nie szczepiłam. Jak jest się w grupie ryzyka to nawet w ciąży pozwalają się zaszczepić, bo szczepionka na grypę ma martwe wirusy i powinna być bezpieczna.
Agata - a robiłas ostatnio jakies badania w stylu morfologia itp.? Jak wyniki są prawidłowe to nie ma się czym martwić. Przy intensywnych wymiotach na początku takie rzeczy się zdarzają, później albo się to odrobi albo nie ale to też ok. Im mniej ekstra kilogramów na koniec tym łatwiej :-)
Agniś - ja sie na grypę nie szczepię i nigdy nie szczepiłam. Jak jest się w grupie ryzyka to nawet w ciąży pozwalają się zaszczepić, bo szczepionka na grypę ma martwe wirusy i powinna być bezpieczna.
Agata - a z jaką wagą zaczynałaś? Jeśli jesteś bardzo szczupła i zrzuciłaś jeszcze kilka kilo, to bym się troszkę marwiła. Ale jesli "w normie", to myślę, że jest ok. Przytyć jeszcze zdążysz, a dziecko i tak z Ciebie wyciagnie to, czego potrzebuje. Ja w poprzedniej ciąży w I trymestrze mialam mega zatrucie - najpierw rzygałam jak kot, a potem nic nie mogłam jeść przez prawie tydzień i w końcu z osłabienia mdlałam. Martwiłam się strasznie, ale gin mi powiedział, że spoko, znał przypadki kobiet, które się głodziły, bo nie chciały urodzić i to im zęby wypadały, a dzieci się rodziły normalne.
A przytyć jeszcze zdążysz. Bardzo czesto własnie w I trymestrze się chudnie i w następnych dopiero sobie to odbijamy ;-)
Kurcze, zgaga się zaczyna. Supcio
A miałam ochotę zjeść jeszcze jedną kromeczkę przed chwilka wyciągniętego z piekarnika chlebka, ale chyba sobie podaruję.
Córencja mi się rozłożyła. Mam nadzieję, że mnie nie zarazi, bo będzie armagedon.
A przytyć jeszcze zdążysz. Bardzo czesto własnie w I trymestrze się chudnie i w następnych dopiero sobie to odbijamy ;-)
Kurcze, zgaga się zaczyna. Supcio

Córencja mi się rozłożyła. Mam nadzieję, że mnie nie zarazi, bo będzie armagedon.
A o grypia zapomniałam - ja się tez nie szczepię. Nigdy tego nie robiłam i nie pamiętam, kiedy ostatni raz chorowalam na nią. A za szczepionkami w ogóle nie przepadam, a szczególnie za tymi reklamowanymi intensywnie gdzie-się-da.
Agata_K
Fanka BB :)
Kasiu, badania w normie - bez szału w żadną stronę.
Cwietka, mam raczej nad- niż niedowagę (ładnie to nazwałam: "raczej" - ważę teraz 80kg przy 168cm, więc nie należę do kruszynek;-)). Zaszłam w ciążę w listopadzie (10.11) i ważyłam wtedy właśnie ok. 88kg (nie ważyłam się akurat w tym okresie, ale ok. 1-2tyg wcześniej).
Ok, to chyba się przestaję martwić;-) Jeszcze swoje przytyję
Dzięki, dziewczyny.
Cwietka, ja na szczęście nie wiem, co to zgaga (nigdy w życiu nie miałam i liczę na to, że i w ciąży nie dostąpię tego wątpliwego zaszczytu). Znalazłam w sieci info, że może pomóc napar z siemienia lnianego albo np szklanka cieplej wody z łyżką miodu i octu jabłkowego. Może wypróbuj, żeby się nie męczyć?
Cwietka, mam raczej nad- niż niedowagę (ładnie to nazwałam: "raczej" - ważę teraz 80kg przy 168cm, więc nie należę do kruszynek;-)). Zaszłam w ciążę w listopadzie (10.11) i ważyłam wtedy właśnie ok. 88kg (nie ważyłam się akurat w tym okresie, ale ok. 1-2tyg wcześniej).
Ok, to chyba się przestaję martwić;-) Jeszcze swoje przytyję

Cwietka, ja na szczęście nie wiem, co to zgaga (nigdy w życiu nie miałam i liczę na to, że i w ciąży nie dostąpię tego wątpliwego zaszczytu). Znalazłam w sieci info, że może pomóc napar z siemienia lnianego albo np szklanka cieplej wody z łyżką miodu i octu jabłkowego. Może wypróbuj, żeby się nie męczyć?
Agata - ja tez nigdy poza ciążą nie miałam ;-) Jak pierwszy raz się to to przypałętało, to w ogóle nie wiedziałam, że to zgaga jest
Siemię pomaga, ale nie mam z czym go wypić
Na mleko jakoś tak patrzeć mi się nie chce, a samych glutów nie tknę. A miód i ocet nie brzmią dobrze ;-) Poczekam, samo przejdzie.
Jeszcze tylko kilka tygodni i się II trymestr zacznie. Jupi! Na jakiś czas się te wszystkie dolegliwości odzajączkują, po to by w III wrócić ze zdwojoną siłą ;-)


Jeszcze tylko kilka tygodni i się II trymestr zacznie. Jupi! Na jakiś czas się te wszystkie dolegliwości odzajączkują, po to by w III wrócić ze zdwojoną siłą ;-)
reklama
panna.migotka
Zaangażowana w BB
Hej dziewczyny, trzymam kciuki za wizyty :-)
Agata ja odkąd wiem o ciąży, to schudłam 2,5kg. Pytałam się lekarza, mówił że początkowy spadek wagi w ciąży się zdarza i nie ma co się martwić.
Cwietka ja mam często zgagę, najczęściej po smażonych rzeczach albo mocno przyprawionych. Zwykle pomaga mi pół szklanki wody z łyżeczką sody. Bekanie po tym fajne :-)
Dzwoniłam do gino w związku z tymi wynikami i powiedział, że mam brać urosept 3x1 i pić dużo wody plus żurawinę i przed wizytą u ginekologa w Pzn 21.01 powtórzyć badania moczu. Powiedział, że te wyniki to raczej jakieś zapalenie pęcherza, a poziom erytrocytow jeszcze tak wysoki nie jest, więc może da się wyleczyć "ziołowo". I powiedział jeszcze raz, że Clotrimazolum można brać w I trymestrze, ale ja na razie smaruję się tylko maścią...
Agata ja odkąd wiem o ciąży, to schudłam 2,5kg. Pytałam się lekarza, mówił że początkowy spadek wagi w ciąży się zdarza i nie ma co się martwić.
Cwietka ja mam często zgagę, najczęściej po smażonych rzeczach albo mocno przyprawionych. Zwykle pomaga mi pół szklanki wody z łyżeczką sody. Bekanie po tym fajne :-)
Dzwoniłam do gino w związku z tymi wynikami i powiedział, że mam brać urosept 3x1 i pić dużo wody plus żurawinę i przed wizytą u ginekologa w Pzn 21.01 powtórzyć badania moczu. Powiedział, że te wyniki to raczej jakieś zapalenie pęcherza, a poziom erytrocytow jeszcze tak wysoki nie jest, więc może da się wyleczyć "ziołowo". I powiedział jeszcze raz, że Clotrimazolum można brać w I trymestrze, ale ja na razie smaruję się tylko maścią...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 450 tys
Podziel się: