reklama
AleksandraMaria
Fanka BB :)
Dzień dobry! ja od wczoraj szaleję ;-) wczoraj shopping, dzisiaj farbowanie włosów, manicure... chyba już wracam do życia!
Nawet zaczęłam planować krótkie wakacje w marcu w jakimś cieplejszym miejscu, znalazłam fajną ofertę ale nie wiem czy dam radę z moim kręgosłupem cztery godziny w samolocie. Słońce w końcu zaświeciło wczoraj na 30 min, dzisiaj chyba 2 h :-)(w ciągu ostatnich 80 dni tutaj było tylko ok 50h słońca).
zenia.mi my zawsze chorowałyśmy razem,właściwie jednocześnie, nawet operacje na wyrostek miałyśmy prawie w tym samym czasie, taki już 'urok' bliźniaków ;-)
Ospa to moja największa paranoja, nie miałam nigdy,jak tylko będę mogła to się na 100% zaszczepię, ale dziecka raczej nie będę szczepić.
Kupciusia witaj!
Miłego dnia!
Nawet zaczęłam planować krótkie wakacje w marcu w jakimś cieplejszym miejscu, znalazłam fajną ofertę ale nie wiem czy dam radę z moim kręgosłupem cztery godziny w samolocie. Słońce w końcu zaświeciło wczoraj na 30 min, dzisiaj chyba 2 h :-)(w ciągu ostatnich 80 dni tutaj było tylko ok 50h słońca).
zenia.mi my zawsze chorowałyśmy razem,właściwie jednocześnie, nawet operacje na wyrostek miałyśmy prawie w tym samym czasie, taki już 'urok' bliźniaków ;-)
Ospa to moja największa paranoja, nie miałam nigdy,jak tylko będę mogła to się na 100% zaszczepię, ale dziecka raczej nie będę szczepić.
Kupciusia witaj!
Miłego dnia!
Ostatnia edycja:
E
Eweli85
Gość
Kopciusia witaj!
AleksandraMaria - włosy farbowałaś u fryzjera czy sama ?
Ja też ospę przechodziłam jak byłam mała. Słyszałam, że teraz mamy z małymi dziećmi robia "ospa party" żeby dzieci przeszły ospę jak najwczesniej i mieć z głowy. Też jestem przeciwniczką szczepień ( mam kontakt z producentami leków) i niestety zanieczyszczenia sa duuuże i często niewiadomo co tam tak naprawdę jest
Moja teściowa jest pediatrą i tez jest zdania , że szczepienia w minimalnym stopniu .
AleksandraMaria - włosy farbowałaś u fryzjera czy sama ?
Ja też ospę przechodziłam jak byłam mała. Słyszałam, że teraz mamy z małymi dziećmi robia "ospa party" żeby dzieci przeszły ospę jak najwczesniej i mieć z głowy. Też jestem przeciwniczką szczepień ( mam kontakt z producentami leków) i niestety zanieczyszczenia sa duuuże i często niewiadomo co tam tak naprawdę jest
Moja teściowa jest pediatrą i tez jest zdania , że szczepienia w minimalnym stopniu .
K
kasiarj
Gość
Madziasek ja podobnie jak ty wspominam bardzo nieciekawie ospę. Macie racje dziewczyny, że szczepionka nie daję 100% pewności że dzieciak nie zachoruję, ale jeśli zachoruję to będzie mieć tzw. ospę poronną. Dużo lżejszy przebieg niż u dziecka nie szczepionego. Poza tym myślicie, że to łatwo zaplanować, że Wasze pociechy zachorują teraz jako dzieci? A jak się nie zarażą ani w przedszkolu, ani w szkole tylko tak jak mąż mojej koleżanki dopiero od własnych dzieci? To naprawdę nie jest lekka choroba tylko zakaźny syf. I mogą być poważne komplikację podczas jej przebiegu. Nie mówię już o czysto praktycznym podejściu jak np. to że zachoruję dzień przed planowanym wyjazdem np. , albo przed świętami i będziecie wtedy marudzić, że ospa i dwa tygodnie w domu. Ja szczepie nie tylko na ospę ale także całą rodziną szczepimy się co roku na grypę.
K
kasiarj
Gość
Cześć Kapciusia! też dołączyłam niedawno ale jakoś udało mi się ogarnąć jako tako sprawy techniczne
Maciejkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2012
- Postów
- 5 064
Hejka :-)
Jestem po wizycie.
Przy badaniu trochę mnie bolało i pani doktor stwierdziła ze taki ból szyjki może świadczyć o skracaniu choć jest zamknięta i do tego przy wysiłku boli mnie podbrzusze dlatego muszę brać luteine. Nie chce jej brać bo po niej cera się psuje ale trudno. Za 2tygodnie kolejna wizyta i wtedy się okaże czy nadal muszę brać czy nie.
Usg miałam krótko, bo aby sprawdziła akcje serduszka - biło :-)
Nie wiem ile mierzy dzidzia bo nie mierzyła ale duża już była
Jestem po wizycie.
Przy badaniu trochę mnie bolało i pani doktor stwierdziła ze taki ból szyjki może świadczyć o skracaniu choć jest zamknięta i do tego przy wysiłku boli mnie podbrzusze dlatego muszę brać luteine. Nie chce jej brać bo po niej cera się psuje
ale trudno. Za 2tygodnie kolejna wizyta i wtedy się okaże czy nadal muszę brać czy nie. Usg miałam krótko, bo aby sprawdziła akcje serduszka - biło :-)
Nie wiem ile mierzy dzidzia bo nie mierzyła ale duża już była
K
kasiarj
Gość
Chrobek na pewno odżyjesz w drugim trymestrze. A na wiosnę to mam wrażenie, że już wszyscy czekają. Ja juz nogami przebieram. Jeszcze jak wyjazd na snowboard mi odpadł w tym roku to na cholerę mi ta zima
Margo25
Fanka BB :)
Dzień dobry Dziewczyny,
Ja nadrobiłam Was od wczoraj pobieżnie, później postaram się dokładniej i odpiszę
Zaraz lecę do sklepu po jogurty, mam straszną ochotę a chcę wykorzystać chwilę bez wymiotów. Dobrze, ze w ogóle mam ochotę na jogurty O! I na mizerię! Zrobie sobie mizerię
Mam do Was pytanie, chyba do tych bardziej doświadczonych mamuś choć może niedoświadczone też się orientują.
Z jednej strony wydaje mi się, że jeszcze jesteśmy dość wcześnie w ciąży, ale powiedzcie mi kiedy należy się zapisywac do szkoły rodzenia? Wiem, że do takiej szkoły się chodzi od ok 26 tygodnia, ale mi chodzi o zapisy. Czy w takich szkołach jest przepełnienie i jak to wygląda?
I jeszcze drugie pytanie, odnośnie położnej. Jak mam wybrać położną, jak wyglądają te spotkania i kiedy mam się zacząć tym interesować? Wiem, że może napiszecie mi, że mam jeszcze kupę czasu, ale ja wolę zapytać wcześniej niż później coś przeoczyć.
Aaaa..któraś tu pisała, że w Wawie na Żelaznej brak już miejsc na czerwiec, ale ja planuję rodzić w mniej 'słynnym' szpitalu.
Ja nadrobiłam Was od wczoraj pobieżnie, później postaram się dokładniej i odpiszę
Zaraz lecę do sklepu po jogurty, mam straszną ochotę a chcę wykorzystać chwilę bez wymiotów. Dobrze, ze w ogóle mam ochotę na jogurty
O! I na mizerię! Zrobie sobie mizerię Mam do Was pytanie, chyba do tych bardziej doświadczonych mamuś choć może niedoświadczone też się orientują.
Z jednej strony wydaje mi się, że jeszcze jesteśmy dość wcześnie w ciąży, ale powiedzcie mi kiedy należy się zapisywac do szkoły rodzenia? Wiem, że do takiej szkoły się chodzi od ok 26 tygodnia, ale mi chodzi o zapisy. Czy w takich szkołach jest przepełnienie i jak to wygląda?
I jeszcze drugie pytanie, odnośnie położnej. Jak mam wybrać położną, jak wyglądają te spotkania i kiedy mam się zacząć tym interesować? Wiem, że może napiszecie mi, że mam jeszcze kupę czasu, ale ja wolę zapytać wcześniej niż później coś przeoczyć.
Aaaa..któraś tu pisała, że w Wawie na Żelaznej brak już miejsc na czerwiec, ale ja planuję rodzić w mniej 'słynnym' szpitalu.
Ostatnia edycja:
reklama
K
kasiarj
Gość
zienia.mi ale Twoja mama zapewne nie była szczepiona a jednak się nie zaraziła jako dziecko więc jak widzisz nie da się zarazić na zawołanie. Dlatego według mnie lepiej zaszczepić i nawet jak zachoruje jako dorosły to znacznie łagodniej
