reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowa mama

No to żeby Mailen miała co nadrabiać
popiszę co u nas
Gaga Amelka podobnie jak Majeczka budzi sie w nocy może nie co noc ale jednak i chce mnie mimo że śpi na łóżeczku które jest przy naszym łóżku do połowy lipca spała jeszcze z nami a materacyk jeszcze z łóżeczka leżał zawalony miśkami i lalkami obok naszego łóżka ( bo my jeszcze u teściowej wiec 1 pokoik)
A jak zaczęłyśmy przekładać lalki to stwierdziła ze chce sama spać ale ze ten materacyk mały i 1-2 noc sie obijała od ściany do łóżka to zrobiliśmy jej łóżko takie jak nasze tylko obok w sumie to jest jedno wielkie ok 3 m z wygraniczeniem jej materaca a i tak przychodzi czasem w nocy i sie tuli albo usypia ze mna i mówi tylko mnie odłóż później wiec ma tez jakies takie napady dzis tez nie bardzo bo ze 3 razy krzykneła i na koniec przyszła sie utulić poszła siku i spać Róznica jest taka że Amel jak ja sie odezwe lub przytule ja to śpi dalej nie wybudza sie.
Arabella u nas to samo księżniczka z fochem chodzi ale to czasem jak ma gorszy dzień
co do prezentu to my kupiliśmy podwyższenie do samochodu bo już nie chciała jeździć z fotelikiem i stwierdziła że chce inny na urodzinki
Co do newsów to zakładamy salon kosmetyczno fryzjerski z gab masażu wiec pracy teraz mamy duzo a jak wypali to sie okaże bo od wrzesnia startujemy a kiosk zamykamy. I zobaczymy co bedzie
Mieszkanienasze sprzedaliśmy i kupiliśmy plac z domem w surowym stanie i kończyć go sie staramy jetseśmy na etapie wylewek juz po tynkach wewnątrz i haydraulice i elektryce jeszcze w tym roku wylewki i wypłukani z kasy na max wiec moze reszta od wiosny jakis kredyt czy coś
I może uda nam sie chociaż zrobić w nastepnym roku tyle zeby zamieszkać MOZE
 
reklama
hej
byłam dziś z chłopakami u lekarza z Tomkiem na bilansie 4-latka waży 14,600 i mierzy 92 cm (krasnal) pogadał sobie z panią doktor generalnie ok. Radzio zaliczył szczepienie ten klops waży już 6700 i ma 62 cm. w wieku 3 miesięcy i 5 dni podwoił masę urodzeniową.... (jak mój kręgosłup to zniesie) i podobno ząbki mu wcześniej wyjdą..... generalnie chłopaki OK....
 
U nas wszystko jakoś leci.Generalnie to po pracy staram się spędzać czas z małym i K.,a na komputer jakoś zawsze czasu brakuje,ale postanowiłam trochę tych zaległości ponadrabiać.
Staramy się o drugiego dzidziusia :cool2::-)
Co do spania,to mały przeważnie też u nas ląduje,a raczej my u niego,bo też się w nocy często budzi,coś mu się śni i nas woła.
Gaga ja bym jeszcze poobserwowała,bo myślę,że te krzyki przejdą.Tym bardziej,że w dzień jest w porządku.
Margarita dobry pomysł z tym gabinetem,teraz jest na to popyt :tak:
 
Margarita, jak to miło usłyszeć same dobre wiadomości. Gratuluję domku i biznesu! Ja też marzę o domu...

Anecik, Tomuś to chudzinka! Moja waży 17 kg a nawet nie wyglada na grubasa.
 
Gaga - a krzyki zaczęły się jak Maja zaczeła zasypiać sama? Jak się niepokoisz to intuicja pewnie mówi ci żeby pójść do psychologa :sorry2:

Maria przychodzi do nas do łóżka co noc i wala się po nim musimy uważać bo często śpi w nogach :sorry2: Już był tydzień, że nie przychodziła ale wakacje wszystko zepsuły, łącznie z zasypianiem mieliśmy problemy a ona prawie zawsze zasypiała sama.

Za to przechodzimy chyba kolejny kryzys wychowawczy i tym razem nie wiem czy nie obędzie się bez jakieś pomocy bo olewa nas na maxa - ani groźby ani łagodne traktowanie nic nie daje. Na prawdę nie wiem co robić i tym razem to już chyba nie przejdzie tak sobie. My szybko tracimy cierpliwość i wszystko się nakręca. DO tego staje się chwilami beszczelna - i tu chyba sami jesteśmy sobie winni bo rozmawiamy z nią jak z dorosłą osobą no to teraz mamy :confused2:

A na prezent kupiliśmy domek dla lalek :cool2:
 
Witam. Nadaję jeszcze z Dąbek.

Wszystkim małym jubilatom z ostatnich dni wszystkiego najlepszego.

Dzisiaj super pogoda. \Sztorm i słonko, dosyć ciepło.
Niedługo wybieramy się do domu, w czwartek wracamy. Towarzystwo fajne, Anioa ma isę z kim bawić i rówieśnicy Natalki też się znajdą. Agata mamy tu sąsiada z Wawy, który pracuje w min.finan.
Dziewczyny śpią w aucie bo byliśmy w Darłowie i padły po drodze. Ja zjadłam obiad i mam spokój z jedzeniem. Jak się obudzą i pojedzą to skocze jeszcze sztorm pooglądać. Już się nie opalam, bo wczoraj sięzjarałyśmy z żoną warszawiaka i dzisiaj troszkę narzekamy ;-).

Widzę, że się zguby odezwały.

Gaga jak Cię niepokoją te krzyki to idź do lekarza. U nas Ania śpi w swoim pokoju i nieraz budzi się z płaczem, bo np chce się jej sikać albo pić. Albo woła tatusia wniebogłosy.

To tak w skrócie. Ale się już jesień robi tak na marginiesie.

Pozdrawiam.
 
Agata Ania próbuje już chodzić?

A skąd, dopiero zaczyna siadać :-(, wszystko jest opóźnione ale dwóch różnych neurologów powiedziało, że nie widzą nic złego. Na rehabilitację doczekam się chyba dopiero we wrześniu:dry:. Byłam u jednej rehabilitantki prywatnie ale nie byłam zadowolona wiec sobie darowałam. Zresztą ona też nie widziała problemu, poza ogólną niechęcią Ani do siadania.
Robiliśmy usg główki i pani doktor też uznała, że najwidoczniej nie chce siedzieć :-D

Pozdrów kolegę z min. fin. Zapytałabym się czy przystojny ale doczytałam, że jest z żoną na wakacjach :-D
 
reklama
Do góry