reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

malami18 jesteś bardzo dzielna!
marz21 , Monik87 , Zajączek81 witajcie :)

Ja byłam u siostry :) ledwo wytrzymałam do 24, córka jakoś dała radę. Położyłyśmy się ok 1. Mała usnęła od razu ja w sumie też. Budziła się co chwilę :baffled: o 5 obudziła się już na dobre :wściekła/y: ;-) Nie wiem skąd ona bierze siły :szok: , cały dzisiejszy dzień się bawiła dopiero po 18 usnęła i jak narazie śpi dalej ;-)
 
reklama
Malami18, bardzo mi przykro..rozumiem przez co przechodzisz. Ale rzeczywiście matka natura wie co robi..Trzymaj się ciepło i zaglądaj do nas jeśli tylko masz ochotę:tak:A jeśli będziesz chciała pogadać to jestem do Twojej dyspozycji.
Mam nadzieję, że uda Wam się za kilka miesięcy i zostaniecie upragnionymi rodzicami.
Buziaki.
 
malami bardzo mi przykro, :-(, trzymam &&&&& żeby się udało za kilka miesięcy, - wielki smutek :(

Witam nowe mamy

Tonya koncert na Polsacie :-D
 
Ostatnia edycja:
Ach... zapomniałam Wam napisać jeszcze... Okazało się, że ciąża przestała się rozwijać na etapie 6tc... Na ostatniej wizycie u mojej gin wszystko grało więc musiało się to stać niedługo po tym... Tłumaczę sobie, że tak właśnie miało być!! Trudne to ale dam radę... mam nadzieję!!

bardzo przykre to co napisalas, ja sie troche denerwuje, bo jak bylam u lekarza to byl 5 tc i jak to okreslil" jest jajeczko nie widac jeszcze kurczaczka" a potem dodal "czasami tak sie dzieje ze kurczaczek nie pojawia sie", mam nadzieje ze tak nie bedzie i ze wszytko bedzie dobrze, teraz zaczne 7 tc
 
witam dziewczyny po przerwie, chcialam was przeprosic za nieobecnosci obiecac poprawe :)
saga kochana wszystkiego naj naj naj z okazji urodzinek :)
witam nowe mamusie
przepraszam ze nie odpisuje kazdej z osobna bo za duzo tego mialam do nadrobienia :)

mama05 - trzymam kciuki za ciebie &&&&&&&&&&&&&&&&&&& wierze, ze ci sie uda...
malami18- bardzo mi przykro kochana... wiem dokladnie przez co przechodzisz ja rowniez poronilam ... bylo to najgorsze przezycie jakiego doswiadczylam... teraz znow jestem w ciazy i kazdego dnia zastanawiam sie czy uda sie tym razem... ja poronilam w 9 -10 tyg a w 12 dowiedzialam sie na usg ze moja dzidzia nie zyje... zero objawow zero podejrzen-spadlo to na nas tak niespodziewanie- swiat mi sie zawalil.... dzis jestem silniejsza wiem ze musze wierzyc ze musze walczyc wiem ze kazda z nas bedzie miec tego kochanego rozowego bobaska- tylko nie mozna tracic wiary...sciskam
 
Witajcie dziewczynki nowym roku!
malami, bardzo, bardzo mi przykro, wiem co przeżywasz, miałam to samo rok temu :-(jak będziesz potrzebowała wsparcia, to jestem do dyspozycji (myślę, że nie tylko ja).
karolap, ja po poronieniu tą ciążę przeżywam bardzo bardzo. Też się boje pustego jaja, tym bardziej, że nie mam żadnych objawów ciążowych.

Życzę Wam miłego dnia. My zaraz jedziemy do teściów, a wieczorem wpadają znajomi.
 
Malami bardzo mi przykro :( wiem, że razem dacie sobie z tym radę...

a ja mam dziś doła,
nie wiem czy wszystko jest ok., to chyba przez moje przeszłe doświadczenia,
niby nic się nie dzieje, termin wizyty na koniec stycznia,
ale jakoś nie mogę sobie znaleźć miejsca...

wynajduje takie bzdury i się nimi martwię... np. że nic jeszcze nie widać :(
 
Hej, podczytuję Was od jakiegoś czasu i w końcu postanowiłam się "ujawnić".
Jestem mamą grudniową 2007 i jak dobrze pójdzie będę drugi raz mamą tym razem sierpniową 2011.
Pozdrawiam!


 
reklama
witaj asiacur :) robilas juz test?
cinnamon_80 - nie doluj sie :) wiem ze latwo mowic sama mam dolek 3 razy dziennie ale to nic nie zmienia
ja ostatnio doszlam do wniosku, ze my robimy juz wszystko co mozemy by zapewnic naszej fasolce wszystko czego potrzebuje... reszta zalezy juz od nich....
 
Do góry