reklama
beata88
Fanka BB :)
Magdus co to za propozycje no!;-) mój tez mnie namawia ale ja nie chce 
Little ten strach nas nie opuści nigdy. Będzie nam towarzyszyć już zawsze. Jak się urodzi będziemy się przejmowac czym innym to jest macierzyństwo;-)
Little ten strach nas nie opuści nigdy. Będzie nam towarzyszyć już zawsze. Jak się urodzi będziemy się przejmowac czym innym to jest macierzyństwo;-)
lilija
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2015
- Postów
- 2 541
Cześć mamuśki 
Cały weekend spędziłam u rodziny Mż pod Warszawą i pora nadrobić
.
Magduś gdy Cię czytam czasami mam wrażenie ,że piszę JA SAMA! Też sie boję o dziecko, tym bardziej, że nie czuje niczego w brzuszku oprócz pobolewań, tzn w sobotę tak mnie kuło,że zastanawiałam sie czy nie jechać na SOR, ale byłam na 50 leciu wujków i kuzynka, która też jest w ciąży uznała,że może od objedzenia i mam sie chwilkę połozyć aby wyprostować brzuchol i rzeczywiście było lepiej. Co nie zmienia faktu,że mam schize czy tam wszystko ok... Na szczęście dziś mam wizytę i zrobie wszystko co w mojej mocy aby mi wykonał USG.
Boje sie czy wszystko OK. , ale jestem ogólnie dobrej myśli, pewnie maluch niczego nie świadomy pływa sobie w wodach i hajla bajlaaa
Little.me ma rację, ten strach będzie już elementem naszego życia. Dzidzia sie urodzi-bedziemy sie stresować czy oddycha, pójdzie do szkoły- bedziemy sie stresować czy wróci całe i zdrowe, pojedzie na imprezę- bedziemy sie stresować czy nic mu tam sie nie stanie.... Mamuśki
Cały weekend spędziłam u rodziny Mż pod Warszawą i pora nadrobić
Magduś gdy Cię czytam czasami mam wrażenie ,że piszę JA SAMA! Też sie boję o dziecko, tym bardziej, że nie czuje niczego w brzuszku oprócz pobolewań, tzn w sobotę tak mnie kuło,że zastanawiałam sie czy nie jechać na SOR, ale byłam na 50 leciu wujków i kuzynka, która też jest w ciąży uznała,że może od objedzenia i mam sie chwilkę połozyć aby wyprostować brzuchol i rzeczywiście było lepiej. Co nie zmienia faktu,że mam schize czy tam wszystko ok... Na szczęście dziś mam wizytę i zrobie wszystko co w mojej mocy aby mi wykonał USG.
Boje sie czy wszystko OK. , ale jestem ogólnie dobrej myśli, pewnie maluch niczego nie świadomy pływa sobie w wodach i hajla bajlaaa
Little.me ma rację, ten strach będzie już elementem naszego życia. Dzidzia sie urodzi-bedziemy sie stresować czy oddycha, pójdzie do szkoły- bedziemy sie stresować czy wróci całe i zdrowe, pojedzie na imprezę- bedziemy sie stresować czy nic mu tam sie nie stanie.... Mamuśki
Hej
Moja corka przeszla sama siebie dzisiaj i obudzila sie 6.15 i chyba z tego szczescia ze mnie widzi spac juz nie mogla. Tak wiec oczy mam jak zapalki i czekam na jej drzemke zeby sie z nia polozyc i pospac.
Akuku nie ide tutaj do gina, bo bylam przed samym wylotem do pl. Kolejne usg mam 23 marca wiec wytrzymam. Nie mam po co kasy wydawac na gina w pl bo plec i tak juz znam a w es usg mam srednio co 4/5 tyg.
Kruszka mam prawie identyczne zdjecie. Dowod meskosci hehe
Gratulacje
Magda rozumiem ze masz obawy ale staraj sie nie zamartwiac tyle chociaz to latwo powiedziec. Wszystko bedzie bardzo dobrze i tej mysli sie trzymaj. Spokojnie zacznij z wyprawka. Tyle radosci daje kupowanie dla maluszka
A ja to caly czas sie boje o zdrowie malucha, zeby byl zdrowy. Ale to ma wytlumaczenie bo moja sis ma chorego synka i jest to choroba genetyczna i to bardzo powazna. Co prawda zrobilam testy i nie mam tej mutacji jednak strach pozostal.
Ale generalnie staram sie myslec pozytwynie i przed kazda wizyta cieszyc sie ze zobacze baka a nie panikowac i sie zamartwiac.
Anciikowa co za lekarz idiota, tak straszyc. Ja juz bym do niego nie wrocila.
Kciuki za dzisiejsze wizyty!
Moja corka przeszla sama siebie dzisiaj i obudzila sie 6.15 i chyba z tego szczescia ze mnie widzi spac juz nie mogla. Tak wiec oczy mam jak zapalki i czekam na jej drzemke zeby sie z nia polozyc i pospac.
Akuku nie ide tutaj do gina, bo bylam przed samym wylotem do pl. Kolejne usg mam 23 marca wiec wytrzymam. Nie mam po co kasy wydawac na gina w pl bo plec i tak juz znam a w es usg mam srednio co 4/5 tyg.
Kruszka mam prawie identyczne zdjecie. Dowod meskosci hehe
Gratulacje
Magda rozumiem ze masz obawy ale staraj sie nie zamartwiac tyle chociaz to latwo powiedziec. Wszystko bedzie bardzo dobrze i tej mysli sie trzymaj. Spokojnie zacznij z wyprawka. Tyle radosci daje kupowanie dla maluszka
A ja to caly czas sie boje o zdrowie malucha, zeby byl zdrowy. Ale to ma wytlumaczenie bo moja sis ma chorego synka i jest to choroba genetyczna i to bardzo powazna. Co prawda zrobilam testy i nie mam tej mutacji jednak strach pozostal.
Ale generalnie staram sie myslec pozytwynie i przed kazda wizyta cieszyc sie ze zobacze baka a nie panikowac i sie zamartwiac.
Anciikowa co za lekarz idiota, tak straszyc. Ja juz bym do niego nie wrocila.
Kciuki za dzisiejsze wizyty!
beata88
Fanka BB :)
Cinamona ja mam to samo co ty. Też się bardzo boje o zdrowie dziecka. U mnie w rodzinie jest dziecko z mukowiscydoza. .my się nie badalismy zdaje się na los. Ale boję się
Akuku
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2009
- Postów
- 11 053
Laseczki moke kochane ! Ja to chtba nie mam czasu na zamartwianie choc te sie maetwie i ostatnio jak te skurcze mialam to zamiaat sie uspokoic to jeszcze wylam tak zr nie moglam sie uspokoic i brzuch sie spinal mocniej i mocniej.. czulam sie jakby to mial byc koniec..masakra.
Teraz star sie wiecej odpoczywac choc nie jest latwo
No i tak dziewczyny martwic bedziemt sie zawsze... mniej lub bardziej ale bedziemy ;( to juz tak zostanie do konca naszych dni... a ja tort musze robic.. mial byc na dzis ale sie ryplam..urodziny jutro ale kobitka chciala dzis po pracy odebrac.. na szczescie nie ma problemu... a ja zmykam robic bo troche robory mam ;p
Magdus nie jest tak ze jak piszesz to sie smutno robi.. uwierz mi ja tez mam jazdy we lbie i dla tego pisze ! Odpisuje dziewczynom i zmieniam mysli w ten sposob.. gdybym nie byla na forum to juz bym zwariowala chyba
z mim ja mam gadac.. moj m poslucha ale jak bede sie zbyt czesto powtarzac to mowi ze jecze i szukam dziury w calymm... on juz o plci sluchac nie moze ! Haha bo ja caly czaa cos przebakne.. haha a fi ze pryszcz mi wyszedl ! Na dziewczynke haha.. a to ze brzuch krztalt ma taki a nie inny i tez na dziewczynke.. a to tetno ma 150 wiwc dziewczynkoqe.buhahah a wyjdzie chlopak i goowno z mojego gadania.
Teraz star sie wiecej odpoczywac choc nie jest latwo
No i tak dziewczyny martwic bedziemt sie zawsze... mniej lub bardziej ale bedziemy ;( to juz tak zostanie do konca naszych dni... a ja tort musze robic.. mial byc na dzis ale sie ryplam..urodziny jutro ale kobitka chciala dzis po pracy odebrac.. na szczescie nie ma problemu... a ja zmykam robic bo troche robory mam ;p
Magdus nie jest tak ze jak piszesz to sie smutno robi.. uwierz mi ja tez mam jazdy we lbie i dla tego pisze ! Odpisuje dziewczynom i zmieniam mysli w ten sposob.. gdybym nie byla na forum to juz bym zwariowala chyba
lilija
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2015
- Postów
- 2 541
Kuzynki synek ma teraz okres na "Nie", to jego "ulubione" słowo i korzysta z niego gdy tylko może hahaha - kochasz mnie? - "Nie Tofam Ciee", Chcesz to...- "Nie ce tego!" Nie nie nie hahaha oczywiście krzykiem
. Ma 3 latka a wcześniej był taki tulaśny, teraz to nie podejdzie , nie pocałuje, bo nie nie nie
.
Nie zdarza mu sie jednak budzić o 6 rano chyba ,że jest chory, tak to np wczoraj wstał szybciej ode mnie, o wpół 10
. Ubrać sie mamie nie chciał, ale rzuciłam mu wyzwanie- kto pierwszy sie ubierze i wystrzelił jak torpeda...
Również trzymam kciuki za pozostałe wizyty
))
Nie zdarza mu sie jednak budzić o 6 rano chyba ,że jest chory, tak to np wczoraj wstał szybciej ode mnie, o wpół 10
Również trzymam kciuki za pozostałe wizyty
reklama
lilija
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2015
- Postów
- 2 541
Akuku Mój Mż gada tak samo- opieprza mnie,że po cholere szukam dziury w całym?!
Wczoraj rodzina uznała,że poszłam w bok, tzn tyje nie do przodu, ale w szerokości...myślałam,że sie pobecze... naprawdę bardzo przykro mi sie zrobiło, bo uświadomiłam sobie,że robie sie jak szafa... nigdy nie byłam super szczupła, jak sobie zyje z dnia na dzien to jest ok, a tu nagle tak mi oczy otworzyły hehe,nie zrobiły tego oczywiście żeby mi sprawić przykrość. Mż jednak szybko mnie pocieszył twierdząc,że jestem jego kochanym grubaskiem i nigdy nie przestanie mi być wdzięczny,że urodze nam wspólnego skarba
Wczoraj rodzina uznała,że poszłam w bok, tzn tyje nie do przodu, ale w szerokości...myślałam,że sie pobecze... naprawdę bardzo przykro mi sie zrobiło, bo uświadomiłam sobie,że robie sie jak szafa... nigdy nie byłam super szczupła, jak sobie zyje z dnia na dzien to jest ok, a tu nagle tak mi oczy otworzyły hehe,nie zrobiły tego oczywiście żeby mi sprawić przykrość. Mż jednak szybko mnie pocieszył twierdząc,że jestem jego kochanym grubaskiem i nigdy nie przestanie mi być wdzięczny,że urodze nam wspólnego skarba
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 850 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 414
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 528 tys
Podziel się: