reklama
beata88
Fanka BB :)
No niektóre to mają dobrze



lilija
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2015
- Postów
- 2 541
Cześć mamuski kochane 
Myślałam,że to bedzie pierwsza noc od dawna, w której obudzę sie tylko raz i dalej bedę spała jak nimowle, wszystko na to wskazywało, bo obudziłam się o 2.30 na Wc i chciało mi sie dalej tak bardzo spać,że szłam z jednym okiem zamknietym, no ale.... no ale mój młodszy kotek stwierdził,ze nie ma to jak spanie ze mną i z Mż i ładował sie na łózko, walczyłam z nim z 30 minut i sie poddałam, połozył sie na mnie i zamknął oczy, on jednak nie potrafi zasnąć w pięc sekund, bo przez pierwsze pół godziny mruczy jak traktor ... i tak co chwile sie budziłam, on co chwile zmieniał moją część ciała na spanie i mruczał i warkotał eh... także noc sredniej jakości.
Ja nie mam z Mż ślubu kościelnego, naciskaja teraz rodzice męża, a ja średnio chce, wolałabym zrobić z chrzcinami...
Kupiłam w tamtym tygodniu kijki i dzis je przygotowałam do chodzenia, jak Mż pojedzie do pracy, ja wyruszam w pole

Idy nie widziałam, słyszałam różne opinie, również taką,że zyskała tylko dlatego,że poruszona jest kwestia Żydowska. dopóki sie nie obejrzy trudno ocenić
Myślałam,że to bedzie pierwsza noc od dawna, w której obudzę sie tylko raz i dalej bedę spała jak nimowle, wszystko na to wskazywało, bo obudziłam się o 2.30 na Wc i chciało mi sie dalej tak bardzo spać,że szłam z jednym okiem zamknietym, no ale.... no ale mój młodszy kotek stwierdził,ze nie ma to jak spanie ze mną i z Mż i ładował sie na łózko, walczyłam z nim z 30 minut i sie poddałam, połozył sie na mnie i zamknął oczy, on jednak nie potrafi zasnąć w pięc sekund, bo przez pierwsze pół godziny mruczy jak traktor ... i tak co chwile sie budziłam, on co chwile zmieniał moją część ciała na spanie i mruczał i warkotał eh... także noc sredniej jakości.
Ja nie mam z Mż ślubu kościelnego, naciskaja teraz rodzice męża, a ja średnio chce, wolałabym zrobić z chrzcinami...
Kupiłam w tamtym tygodniu kijki i dzis je przygotowałam do chodzenia, jak Mż pojedzie do pracy, ja wyruszam w pole
Idy nie widziałam, słyszałam różne opinie, również taką,że zyskała tylko dlatego,że poruszona jest kwestia Żydowska. dopóki sie nie obejrzy trudno ocenić
G
gość 94049
Gość
Lilija ja chodzę z kijkami. Co prawda na razie rzadko, ale w soboty 20 min marszu z kijkami i 15 min truchciku. Ciężko mi zrezygnować z biegania. Po tym jak ustapily mdłości, chcę to robić 3x w tygodniu. A kijki kupiłam w ciąży z Franiem i też starałam się chodzić. Miałam cukrzycę ciążowa i musiałam się ruszać.
To Idy się nie odniosę, bo nie oglądałam. Ale mój mąż ma zdanie, że dostali Oscara ze względu na żydowski kwestie właśnie. Mnie to nie przeszkadza, uważam, że to ogromny sukces.
To Idy się nie odniosę, bo nie oglądałam. Ale mój mąż ma zdanie, że dostali Oscara ze względu na żydowski kwestie właśnie. Mnie to nie przeszkadza, uważam, że to ogromny sukces.
anney
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2014
- Postów
- 4 412
ida ma naprawde prxepiekne xdjecia....
co do kwestii xydowskiej, nie wiem dlacxego luxie xapominaja ilu polakow, romow pochlonal holocaust. nie sadxe,xe o prxex kwestie xydowska wygral, bo jednak nie mogl prxedostac sie gxiekolwiek prxex wiele lat, do momentu, gdy w gdyni nie wyswietlili go...
mysle,xe wart go xobacxyc. ja polecam.
co do kwestii xydowskiej, nie wiem dlacxego luxie xapominaja ilu polakow, romow pochlonal holocaust. nie sadxe,xe o prxex kwestie xydowska wygral, bo jednak nie mogl prxedostac sie gxiekolwiek prxex wiele lat, do momentu, gdy w gdyni nie wyswietlili go...
mysle,xe wart go xobacxyc. ja polecam.
beata88
Fanka BB :)
Dziewczyny ze starszymi dziećmi jak mam swoją córkę nauczyć wymawiac literkę r?? Czy jest jakiś wiek kiedy powinna już to opanować? ?
beata88
Fanka BB :)
Mama mi coś mówiła że ponoć łyżeczkę się jakoś wkłada do buzi i wtedy dziecko się łatwiej nauczy. Nie wiem czy to prawda?
reklama
yoohoosek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2012
- Postów
- 1 154
Cześć laseczki-kuleczki 
Nie było mnie ponad tydzień i tyle nadrabiania i czytania. U nas wszystko w porządku, w piątek byłam na usg- lekarz spóźnił się ponad godzinę (!!!! przyjechał prosto ze szpitala z dyżuru) i spieszył się bardzo, więc szybciutko tylko oglądnął malucha, między nóżki nie spojrzał, a ja nie dopytywałam, stwierdziliśmy że będziemy sprawdzać, ale dopiero 21.03, bo wtedy idę z P na usg i chcę żeby powiedzieli nam razem.Mi jest obojętne co będzie- z dziewczynki bardzo się ucieszę, bo chciałabym mieć córkę, a z chłopca też, bo bracia będą się fajnie dogadywać, ważne żeby zdrowe było!!!!!
Odpisuję to co pamiętam......
Bunia jak dziś samopoczucie, plamienia się powtórzyły??
Fiołeczka trzymam za Ciebie kciuki, wrzuć na luz, bo to pewnie przez stres te skoki, wiem, że łatwo powiedzieć, ale teraz musisz przede wszystkim myśleć o swoim dziecku!
Akuku natychmiast umawiaj się na to USG!!!!! To rozkaz!!!! Po pierwsze 100f to nie 500zł a 100f, przecież mieszkasz w UK więc co to za przeliczanie?? Ja tam nie przeliczam na korony norweskie, a jak już koniecznie chcesz przeliczać to przelicz sobie na torty- ciężko pracujesz, tyle ostatnio pieczesz więc zaszalej! A po drugie, sama mówiłaś, że to prawdopodobnie ostatnie, więc pomyśl, że więcej takich wydatków nie będzie
Co do karmienia piersią, jestem wieeeeeelką zwolenniczka, sama karmiłam 10 mcy (Tomek po raz pierwszy spróbował mm w wieku 9mcy), ale wiem, że nie jest to bułka z masłem (sami duuuużo przeszliśmy, m. in. trzy poważne zapalenia piersi), ale choć uważam że takie karmienie jest najlepsze i dla matki i dla dziecka, twierdzę, że decyzja o sposobie karmienia należy do matki- jeśli nie chce, nie może, to jej sprawa, najważniejsze, żeby kobieta była szczęśliwa, żeby czuła się pewnie i komfortowo bo wtedy może w pełni cieszyć się macierzyństwem i najlepiej opiekować dzieckiem.
anney nie martw się brakiem apetytu, dziecko na pewno ma tyle ile potrzebuje, a że odżywiasz się zdrowo, to Tobie też pewnie niczego nie zabraknie. I widzę że w brzuszku rośnie kolejny piłkarz
tym razem reprezentacja kobiet 
Ja planuję roczny macierzyński. Po skończeniu chciałabym zmienić pracę, ale hmmmm trochę się boję
Chcę zmienić ze względu na szkodliwe warunki pracy (jestem chemikiem, niby praca naukowa, ale jednak 8 godz w labie wśród paskudnych, szkodliwych, rakotwórczych etc odczynników). Zmiana pracy niestety wiążę się ze zmianą branży i właśnie nie wiem jak odnajdę się w wieku lat 32/33 (czuję się tu jak dinozaur) na rynku pracy...... Co do drugiego dziecka zaraz po to wg mnie super pomysł!!!! Nie zastanawiać się dziewczyny!!! U nas taki był plan, odczekaliśmy trochę (musieliśmy, bo jestem po cc) ale coś te dwie kreski na teście się nie pojawiały, wzięłam jeszcze kilka mcy wychowawczego, no ale w końcu musiałam wrócić do pracy. I tak po trzech miesiącach od powrotu się udało 
Nie było mnie ponad tydzień i tyle nadrabiania i czytania. U nas wszystko w porządku, w piątek byłam na usg- lekarz spóźnił się ponad godzinę (!!!! przyjechał prosto ze szpitala z dyżuru) i spieszył się bardzo, więc szybciutko tylko oglądnął malucha, między nóżki nie spojrzał, a ja nie dopytywałam, stwierdziliśmy że będziemy sprawdzać, ale dopiero 21.03, bo wtedy idę z P na usg i chcę żeby powiedzieli nam razem.Mi jest obojętne co będzie- z dziewczynki bardzo się ucieszę, bo chciałabym mieć córkę, a z chłopca też, bo bracia będą się fajnie dogadywać, ważne żeby zdrowe było!!!!!
Odpisuję to co pamiętam......
Bunia jak dziś samopoczucie, plamienia się powtórzyły??
Fiołeczka trzymam za Ciebie kciuki, wrzuć na luz, bo to pewnie przez stres te skoki, wiem, że łatwo powiedzieć, ale teraz musisz przede wszystkim myśleć o swoim dziecku!
Akuku natychmiast umawiaj się na to USG!!!!! To rozkaz!!!! Po pierwsze 100f to nie 500zł a 100f, przecież mieszkasz w UK więc co to za przeliczanie?? Ja tam nie przeliczam na korony norweskie, a jak już koniecznie chcesz przeliczać to przelicz sobie na torty- ciężko pracujesz, tyle ostatnio pieczesz więc zaszalej! A po drugie, sama mówiłaś, że to prawdopodobnie ostatnie, więc pomyśl, że więcej takich wydatków nie będzie
Co do karmienia piersią, jestem wieeeeeelką zwolenniczka, sama karmiłam 10 mcy (Tomek po raz pierwszy spróbował mm w wieku 9mcy), ale wiem, że nie jest to bułka z masłem (sami duuuużo przeszliśmy, m. in. trzy poważne zapalenia piersi), ale choć uważam że takie karmienie jest najlepsze i dla matki i dla dziecka, twierdzę, że decyzja o sposobie karmienia należy do matki- jeśli nie chce, nie może, to jej sprawa, najważniejsze, żeby kobieta była szczęśliwa, żeby czuła się pewnie i komfortowo bo wtedy może w pełni cieszyć się macierzyństwem i najlepiej opiekować dzieckiem.
anney nie martw się brakiem apetytu, dziecko na pewno ma tyle ile potrzebuje, a że odżywiasz się zdrowo, to Tobie też pewnie niczego nie zabraknie. I widzę że w brzuszku rośnie kolejny piłkarz
Ja planuję roczny macierzyński. Po skończeniu chciałabym zmienić pracę, ale hmmmm trochę się boję
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 855 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 461
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 534 tys
Podziel się:

