reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

Ja coś przeczuwałam bo wszystkie objawy odeszły z dnia na dzień. Jak mnie okrutnie bolały piersi tak nagle przestały, brzuch nie bolał... No dokładnie, mamy taki czas, że można się czymś zająć. Ja ruszam niebawem z produkcją bąbek i świeczników ❤
Ja miałam dokładnie tak samo. Pamietam nawet jak zapytałam na forum czy to ze mnie piersi przestały bolec to normalne i wszystkie napisały ze to normalne. Później polaczylam sobie daty i to był właśnie ten moment kiedy serce przestało bić. Dziś miałam najgorszy dzień w tej ciąży, ponieważ od rana nie czułam aż tak ciężkich piersi, nawet mogłam się lekko położyć na niej co wcześniej nie było możliwe, poczułam ze znowu dzieje się to samo :( ale w ciągu dnia niechcący przejechałam po brodawce i aż cała podskoczyłam. Są bardziej tkliwe niż ciężkie i obolałe ale są, złapał mnie tez sen i takie ogólne rozproszenie, mimo ze cały dzień leżałam to puls mam 93. Moja nadzieja znów trochę wróciła
 
reklama
Ja miałam dokładnie tak samo. Pamietam nawet jak zapytałam na forum czy to ze mnie piersi przestały bolec to normalne i wszystkie napisały ze to normalne. Później polaczylam sobie daty i to był właśnie ten moment kiedy serce przestało bić. Dziś miałam najgorszy dzień w tej ciąży, ponieważ od rana nie czułam aż tak ciężkich piersi, nawet mogłam się lekko położyć na niej co wcześniej nie było możliwe, poczułam ze znowu dzieje się to samo :( ale w ciągu dnia niechcący przejechałam po brodawce i aż cała podskoczyłam. Są bardziej tkliwe niż ciężkie i obolałe ale są, złapał mnie tez sen i takie ogólne rozproszenie, mimo ze cały dzień leżałam to puls mam 93. Moja nadzieja znów trochę wróciła
Nie twierdze że u Ciebie nie były objawy (tzn brak) i
Poronienie występujące na raz ale to przypadek a nie objaw. Za objawy odpowiada beta hcg a ona w poronieniu zatrzymanym nie leci na łeb na szyje tylko dalej jest bardzo wysoka. Objawy musiałyby ustępować kilka-kilkanaście dni po poronieniu by faktycznie były od niego zależne.

Nie ma co sobie wkręcać - w ciąży objawy jednego dnia są, drugiego nie ma. To normalne i może tak być :)
 
Nie twierdze że u Ciebie nie były objawy (tzn brak) i
Poronienie występujące na raz ale to przypadek a nie objaw. Za objawy odpowiada beta hcg a ona w poronieniu zatrzymanym nie leci na łeb na szyje tylko dalej jest bardzo wysoka. Objawy musiałyby ustępować kilka-kilkanaście dni po poronieniu by faktycznie były od niego zależne.

Nie ma co sobie wkręcać - w ciąży objawy jednego dnia są, drugiego nie ma. To normalne i może tak być :)
Dokładnie tak jak mówi Kasia. W mojej poprzedniej ciąży którą poroniłam zarodek zatrzymał się między 5/6 tygodniem. Natomiast objawy ciążowe miałam jeszcze przez miesiąc 😱. Mdłości, wstręt do zapachów z lodówki itp. Poroniłam samoistnie w 12 tygodniu ciąży. Na około 1 - 2 tyg przed objawy zaczęły pomału ustępować. Pozytywna beta utrzymywała mi się przez miesiąc od poronienia.
 
Dokładnie tak jak mówi Kasia. W mojej poprzedniej ciąży którą poroniłam zarodek zatrzymał się między 5/6 tygodniem. Natomiast objawy ciążowe miałam jeszcze przez miesiąc 😱. Mdłości, wstręt do zapachów z lodówki itp. Poroniłam samoistnie w 12 tygodniu ciąży. Na około 1 - 2 tyg przed objawy zaczęły pomału ustępować. Pozytywna beta utrzymywała mi się przez miesiąc od poronienia.
A u mnie wszystkie objawy ciążowe ustąpiły na kilka dni przed tym jak się znalazłam w szpitalu. Jeszcze pamiętam jak na grupie pisałam, że się tak dobrze czuję, że już mnie piersi nie bolą. Nie czułam się w ciąży ani trochę.
 
A u mnie wszystkie objawy ciążowe ustąpiły na kilka dni przed tym jak się znalazłam w szpitalu. Jeszcze pamiętam jak na grupie pisałam, że się tak dobrze czuję, że już mnie piersi nie bolą. Nie czułam się w ciąży ani trochę.
I ja miałam dokładnie tak samo…wymiotowałam codziennie rano i spałam w ciągu dnia. Z dnia na dzień to przeszło. Piersi oczywiście ze bolały ale mniej(nie były właśnie tak nabrzmiałe i można było spokojnie się dotknąć) a dopiero po dobrych kilku tygodniach przestały w ogóle być wrażliwe. Betę mierzyłam bardzo długo i chyba dopiero po 1,5 miesiąca spadła do 0
 
A ile razy robiłyście już betę? Zastanawiam się czy jeszcze jutro przed wizytą zrobić.
Ja szczerze mówiąc nie robiłam ani razu. W pierwszej ciąży którą poroniłam latałam co chwile na betę i na usg tak samo i w niczym mi to nie pomogło. Dlatego tym razem co ma być to będzie 😊
 
reklama
Do góry