reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Skierowanie do szpitala 41tc

Ja miałam dwa razy wywoływany poród. Drugi raz 3 tyg temu. Za każdym razem ten sam schemat. Najpierw balonik, potem oksytocyna i heja na porodówkę. Jelsi coś konkretnie Cię interesuje to pytaj śmiało. Trzymam kciuki i powodzenia!!!
 
reklama
Ja tez w 41 tyg obie ciąże miałam wywoływane oksytocyna i ze znieczuleniem w kręgosłup. U mnie czekali od przyjęcia do szpitala 24 godziny czy samo cos sie ruszy i nic.
 
Ja urodziłam w 41+2 dlatego że moja ginekolog kazała mi czekać na skurcze rozwarcie 3 cm przez to że nie dała mi skierowania na wywołanie dziecko opiło się zielonych wód i leżeliśmy w szpitalu przez 10 dni ponieważ miało różne infekcje. Lepiej żeby Ci wywołali i żeby dzidziuś był zdrowy 😊
 
U mnie poród zaczął się sam 39i4 ale jak już dziecko miało wyjść to jakby skończyły mi się skurcze. Podali oxy i poszło. Parte bolą ale jak się prze to ból znika całkiem, sprytnie to natura wymyśliła żeby nas zmotywować do roboty😁
 
Przeżyłam 2 porody wywoływane. To co ja wszystkim powtarzam, to to by nie panikować. Musisz się rozluźnić. Za pierwszym razem jak nachodziły na mnie skurcze to cała się spinałam co powodowało większy bol. Za drugim wiadomo byłam juz mądrzejsza i skupiłam się na prawidłowym oddychaniu przez co skurcze były o wiele mniej bolesne i krótsze. Pierwszy poród od przebicia wód (po u mnie dopiero wtedy zaczely pojawiać się skurcze) 4h i 20 min parcia, drugi 2,5h i 5 min parcia.
Nie wiem co to poród bez oksytocyny, ale wiem ze wywoływany tez jest do przeżycia 😊
 
Ja urodziłam w 41+2 dlatego że moja ginekolog kazała mi czekać na skurcze rozwarcie 3 cm przez to że nie dała mi skierowania na wywołanie dziecko opiło się zielonych wód i leżeliśmy w szpitalu przez 10 dni ponieważ miało różne infekcje. Lepiej żeby Ci wywołali i żeby dzidziuś był zdrowy 😊

Jeżeli to się działo w Polsce to przecież nie musiałaś słuchać swojego ginekologa. Ja co prawda już nie pamiętam dokładnie bo sporo już lat minęło (7 i 11), ale ostatnią wizytę u lekarza prowadzącego miałam gdzieś w okolicach 38tc według terminu porodu. I potem po prostu już jakby coś się działo to zawsze IP w szpitalu położniczym, a jakby się nie działo to KTG codziennie od dnia terminu. Nikt mi skierowania do szpitala nie dawał przy porodzie sn. Normalnie po jednym z KTG zostałam przyjęta na wywoływanie (40+3)
 
reklama
Ja w 41 poszlam na izbę, tam po badaniu stwierdzili ze przyjmą mnie na patologię i następnie okazało się, ze będzie planowe CC, a cała ciąże szykowałam się do SN. Wiec właściwie wszystko się może zdarzyć 🤷🏻‍♀️
 
Do góry