reklama
ania_pestka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2007
- Postów
- 522
A ja stoję w miejscu 55kg, ale w pierwszej ciąży tyle miałam w 17 tygodniu a nie w 9...
U mnie bez zmian 58,5 - a brzunio się leciutko zarysowuje Specjalnie wymieniłam baterię w wadze, żeby być na bieżąco ;-) Ale mam w domu pewien motywator do "niezapuszczania się" - mój mężus widzi jakiegoś ptysia na moim talerzu to mi delikatnie przypomina, żebym się w kulke nie zamieniła
Ja po porannych mdłościach mam ataki głodu i pochłaniam praktycznie wszystko tyle tylko, że staram się w maleńkich porcjach. Jeśli ufać opiniom, że organizm sam reguluje co mu potrzeba to jestem zdumiona bo mam ochotę wyłącznie na "niezdrowe" rzeczy... np. ciemny chleb z ziarnami przez gardło mi nie przejdzie... tylko białe, pszenne bułki z masłem i czosnkiem...
W tym klimacie przytylam juz 2 kg Do tego siedzę cały czas w domu więc sprzyja to jedzeniu...
Myślałyście o jakiejś fomie ruchu? Czy to jeszcze za wcześnie np. na basen lub joge???
W tym klimacie przytylam juz 2 kg Do tego siedzę cały czas w domu więc sprzyja to jedzeniu...
Myślałyście o jakiejś fomie ruchu? Czy to jeszcze za wcześnie np. na basen lub joge???
kasik1106
Fanka BB :)
Oj u mnie, widzę, że tez przybyło, zobaczę też po wizycie ile... Wychodzi słodkie, którego teraz nie mogę sobie odmówić, a przedtem mogłoby go nie być.
Od 4 miesiąca planuje basen i jakis aqa - aerobic. Spytam gina na wizycie , czy mogę. Najgorsze, że zima i większość sportów odpada, nawet spacery nie mogą być już takie długie...
Od 4 miesiąca planuje basen i jakis aqa - aerobic. Spytam gina na wizycie , czy mogę. Najgorsze, że zima i większość sportów odpada, nawet spacery nie mogą być już takie długie...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: