reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ślub a dzidziuś

Dołączył(a)
3 Październik 2014
Postów
1
Jestem w ciąży w 3 miesiącu była to wpadka lecz bardzo kochamy się z chłopakiem i cieszymy z dzidziusia. :) Chcieliśmy wziąć ślub w przyszłym roku, dzidzia nam się urodzi pod koniec marca Chcieliśmy się pobrać w maju.. Niestety nie jestem przekonana czy ślub kościelny ma sens gdy dzidziuś będzie miał 2 miesiące? Oczywiście jesteśmy w stanie zapewnić mu opiekę przez cały czas trwania ślubu, lecz też chciałabym się pobawić na własnym weselu/potańczyć i jakoś wszystko to zorganizować czy myślicie że jest to możliwe gdy będziemy mieli takie maleństwo? Poza tym jak z dojściem do siebie po porodzie bo słyszałam że dochodzi się do siebie przez pare dobrych miesięcy..a co wy uważacie? :)
 
reklama
Osobiście na wesele w 2 miesiące po porodzie bym się nie zdecydowała ;-)
Połóg trwa średnio 6 tygodni, czyli minimum miesiąc jesteś wyjęta z życia, a gdzie organizowanie, jeżdżenie, załatwianie...
No i dziecko najprawdopodobniej będzie na cycku, też ciężko będzie pogodzić karmienie z mszą, pierwszym tańcem, tortem, etc.
 
Moi znajomi właśnie tak brali wesele. Dzidzia miała coś ponad 2 mc. Oprócz przerw na cycowanie przespała całe wesele. Zajmowała się nią wynajęta opiekunka. Z takim dzieckiem o tyle jest dobrze, że nie ma jeszcze lęku separacyjnego. Ale też duzo zależy czy np dziecko nie będzie miało kolek. Bo to też dodatkowy stres.
 
Ja bym sie wstrzymala z tym wszystkim, przymiarki w ciazy tez byly by nierealne :)znajoma wziela pierw slub cywilny, a jak dziecko mialo ponad rok dopiero byl slub koscielny, wesele itd.:):) a rzecz wiadoma, ze nie tak odrazu zejdzie z ciebie to co weszlo:)
 
Fajnym pomyslem wydaje mi się ślub i chrzciny za jednym podejściem ale ja bym poczekała do sierpnia-września. Wtedy napewno dojdziesz do siebie no i bedziesz miala troche czasu na powrot do ladnej figury, na spokojnie dopracujesz szczeguly wesela.
 
To wasza decyzja ale ja ze slubem poczekała bym do 2016 roku jesli sie kochacie to nie trzeba tak sie śpieszyc jesli marzysz o weselu pieknej sukni to warto poczekać :) po ciązy dodatkowe kilogramy beda po latach ci na zdjęciach przeszkadzać , sukienki nie kupisz w odpowiednim rozmiarze a na szybkiego szukanie sukni z maleńkim dzieckiem to tez nic dobrego co najwyżej wzieła bym cywilny jak juz cos a koscielny zrobiła bym później .
 
Na Twoim miejscu poczekałabym ze ślubem. Jak już dziecko podrośnie, a Ty wrócisz do formy ,będziesz mogła na spokojnie zająć się przygotowywać do tego ważnego dnia:sorry2:
 
reklama
Trudna decyzja, ale ja na Twoim miejscu przesunęłabym termin ślubu, na później i to o parę miesięcy później. Nie dość że to będzie zaraz po połogu, to jak wyobrażasz sobie załatwianie wszystkiego zaraz po porodzie, taka obolała, poza tym nie wrócisz tak szybko do farmy czy sylwetki sprzed ciąży, ciężko ci będzie robić przymiarki, kiedy piersi pełne mleka, poza tym jeżdżenie, załatwianie z takim niemowlaczki, średnio to widzę, a potem na tym weselu, rzeczywiście trzeba będzie myśleć o karmieniu, a ciężko tak w sukni ślubnej, raczej ciężko ci będzie wyłączyć się z myślenia o dziecku i dobrze bawić na weselu... Lepiej poczekać aż dziecina podrośnie, nie trzeba jej będzie karmić, co wam zależy?
 
reklama
Do góry