reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Smoczek do kaszki

reklama
Kaszki podajemy łyżeczką, mleko podajemy z butelki ;) Dziecko ma dopiero 7 miesięcy, ma czas, żeby zacząć jeść większe ilości innych pokarmów niż mleko, które do roku jest podstawą
Mleko jest podstawą do roku, tak. Ale od 6 miesiąca podaje się posiłki uzupełniające gdyż samo mleko nie jest już w stanie zaspokoić potrzeb niemowlaka na wszystkie składniki odżywcze, choćby żelazo. Za miesiąc, dwa być może zrezygnuje z kaszki w butelce, moje dziecko niechętnie podchodzi do jedzenia łyżeczka, szybko się nudzi, zaciska usta, wypluwa, do BLW jest jeszcze za mało stabilny, więc jedzenie łyżeczka jest jakby koniecznością.
 
Mleko jest podstawą do roku, tak. Ale od 6 miesiąca podaje się posiłki uzupełniające gdyż samo mleko nie jest już w stanie zaspokoić potrzeb niemowlaka na wszystkie składniki odżywcze, choćby żelazo. Za miesiąc, dwa być może zrezygnuje z kaszki w butelce, moje dziecko niechętnie podchodzi do jedzenia łyżeczka, szybko się nudzi, zaciska usta, wypluwa, do BLW jest jeszcze za mało stabilny, więc jedzenie łyżeczka jest jakby koniecznością.
Od 6 msc to nauka smaków a nie pełne posiłki. Dziecko ma czas na naukę i poznawanie. Dla mnie to może Pani nawet zupę przez butelkę podawać. Nie przyspieszać dziecka i tyle, cierpliwie czekać
 
No ja bardzo długo piłam kaszę z butelki. Nic mi nie dolega pod względem logopedycznym. Kiedyś samemu robiło się dziurki,więc jakos opcja producentów i ich zarobku nie przemawia do mnie.
Ja bardzo długo jeździłam w chodziku i tez mi nic nie jest..... A inni jednak z tego powodu cierpią. Czasy się zmieniają.
 
reklama
Do góry