reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Spacery latem w trakcie pandemii.

Kat_na

Początkująca w BB
Dołączył(a)
19 Listopad 2020
Postów
21
Hej,
Pogoda za oknem robi się coraz ładniejsza, chce się wychodzić na spacery, przynajmniej mi, bo zawsze byłam aktywna, ale... Przeczytałam ostatnio o przypadkach gdzie mama zmarła na covid i dziecko wyciągali i przeżyło. Co mnie trochę przeraża bo szczepię się dopiero za dwa tygodnie. Tym bardziej, że mam "szczęście" i obcy ludzie pomimo że jestem w maseczce itd. widzą mnie na drodze osiedlowej to mnie zaczepiają, a widać że jestem w ciąży i staram się zachowywać dystans. Zastanawiam się czy się nie zabunkrować w domu do czasu po szczepieniu, bo nie chcę ryzykować żeby mi się coś stało na końcówce - 29tc. Tak, wiem że możecie uważać to za paranoję. Pytanie czy wy wychodzicie na spacery do parków itd. Czy raczej siedzicie w domu? Jak u was z aktywnością fizyczną w tych dziwnych czasach? Dzięki za podzielenie się 🙂
 
reklama
Ja mam 6 miesięczne dziecko i normalnie wychodzę na spacer do parku czy gdzieś na osiedle, maseczke mam zawsze gdzieś pod ręką ale raczej nie zakładam na dworze jak ide. Moim zdaniem spokojnie możesz wychodzić ale zrób sobie z 2 dni wolnego w domu bo nie wiadomo jak zareagujesz na szczepienie.
 
Normalnie wychodz i nie panikuj. Cała ciążę przechodziłam bez maseczki i teraz też ciągle chodzę z synem na spacery, jak się będziesz izolowała teraz, to wyjdzie ci to na złe.
 
Ja jestem w 24tygodniu i wychodzę normalnie... Spotkam się z rodziną. Staram się często dezynfekować ręce, spotkania na świeżym powietrzu ale już nie mogę się doczekać zniesienia maseczek na zewnątrz. 😉 W końcu będę mogła swobodnie oddychać a nie meczyc się z zadyszka. Nie można popadać w paranoje, też się boję powikłań ewentualnych ale niemozemy się zamykać na wszystko. Bo równie dobrze można się zarazic u ginekologa czy później przed porodem w szpitalu... 😉 To moje zdanie 😉 wszystkiego dobrego i szczęśliwego rozwiązania 🤰😉
 
A ja Cię rozumiem @Kat_na. Bo jesteś już na końcówce, do tego niedługo szczepienie.
Ja chyba też bym w takiej sytuacji starała się nie wychodzić. Niestety leczenie Covida w ciąży jest utrudnione, a też nie wiadomo do końca jaki wpływ ma na malucha w brzuchu. Teoretycznie na świeżym powietrzu ciężko go złapać, ale nawet jakby Cię przewiało to byś się później zamartwiała czy to to... A stres Ci najmniej teraz potrzebny, Odbijesz sobie spacerami po porodzie :)
 
Nie popadajmy w paranoję. Wychodź normalnie na spacery. Ruch jest jak najbardziej wskazany i dotlenienie Ciebie i dziecka. Zarazić się możesz wszędzie. Nawet szczepionka nie uchroni Cię przed nim. Więc zamierzasz zbunkrować się w domu na dwa miesiące? Życie nie zatrzymało się nagle bo wybuchła pandemia. Wszystko toczy się dalej.
 
Hej,
Pogoda za oknem robi się coraz ładniejsza, chce się wychodzić na spacery, przynajmniej mi, bo zawsze byłam aktywna, ale... Przeczytałam ostatnio o przypadkach gdzie mama zmarła na covid i dziecko wyciągali i przeżyło. Co mnie trochę przeraża bo szczepię się dopiero za dwa tygodnie. Tym bardziej, że mam "szczęście" i obcy ludzie pomimo że jestem w maseczce itd. widzą mnie na drodze osiedlowej to mnie zaczepiają, a widać że jestem w ciąży i staram się zachowywać dystans. Zastanawiam się czy się nie zabunkrować w domu do czasu po szczepieniu, bo nie chcę ryzykować żeby mi się coś stało na końcówce - 29tc. Tak, wiem że możecie uważać to za paranoję. Pytanie czy wy wychodzicie na spacery do parków itd. Czy raczej siedzicie w domu? Jak u was z aktywnością fizyczną w tych dziwnych czasach? Dzięki za podzielenie się [emoji846]
Nie patrz na innych tylko rób tak, byś czuła się bezpiecznie. Ja też będąc na twoim miejscu poczekalabym do szczepienia. Chyba, masz możliwość przyspieszyć je. A to się zdarza. I nie, to nie paranoja, tylko zdroworozsądkowe myślenie. To, że innym się udało nie jest żadną gwarancja. Poza tym jesteś potrzebna dziecku żywa i zdrowa.
 
Spacerować trzeba, bo inaczej nasza odporność będzie niższa. Spacer bez maseczki służą zdrowiu. :)
 
reklama
Do góry